Serce, potykanie
: 11 stycznia 2022, o 18:15
Witajcie, od czasu do czasu miewam potykanie, czasem gorzej czasem lzej. Ale nie boje sie tego. Zaczelam panikowac w sobote. W sobote na skutek stresu serce zaczelo mi sie potykac non stop. Co pare sekund. Troche przerwy i znowu. Pojechalam ze strachu do szpitala po kilku godzinach.. Ale stwierdzili, ze to nie jest grozne nawet jak dzieje sie co chwile. Poszlam w czoraj do rodzinnej i tez powiedziala, ze to nie grozne. Za tydzien mam miec z tego powodu holtera. Wniedziele tez po poludniu do wieczora to samo. I tak teraz do dzisiaj- rano spokoj, pod wieczor jazda. W nocy spie bez problemow. Teraz siedze i pisze i skacze mi co pare sekund. Nie wiem czy sie smiac juz czy plakac. Nigdy tak nie mialam. Zdarzalo sie pare razy dziennie ale to byl max. A teraz non stop. Druga sprawa to w ta sobite kiedy to sie rozchulalo, mialam problemy z zoladkiem, nie moglam nic jesc , trzy kesy i czulam jakbym zjadla z 5 kg ziemniakow. Czy zoladek moze uciskac na serce? Mam podejrzenie refluxu. Pomozcie, czy naprawde dam rade to przezyc? Boje sie i nakrecam, mimo, ze gadaja ze to niegrozne.