Nerwica natrectw myslowych, WZROK
: 16 października 2021, o 15:14
Witam, mam pewne pytanie.
Mam nerwice natręctw, i natręctw myślowych, jeszcze nie dawno miałem przepotężna fobie społeczna(od jakiegos czasu bardzo sie zmniejszyła) , miałem tysiąc myśli na sekundę które opierały się na mojej osobie(dalej mam lecz mniejszym stopniu bo wcześniej to był KOSMOS) , które mnie oceniały, niszczy humor, życie. Było to tak mocne ze ciężko mi to opisać, to był jeden wielki obłęd, nerwice natręctw mam od dziecka ale były to tylko jakieś rytuały, bez większej analizy, 3,5 rok temu nerwica sie narastała, mega fobia spoleczna, problemy z koncetracja i pamiecia, ciagle myslenie negatywne , brak checi do zycia , zacząłem mieć problemy ze wzrokiem, śnieg optyczny , straszne podwójne widzenie, mety w oczach, wydałem na okulistów bardzo dużo pieniędzy gdyż się przeraziłem ze stracę wzrok, byłem u wielu okulistów , byłem u neurologa i wszystkie wyniki sa dobre, nic nie powinno sie dziać. Wyczytałem w Internecie ze to nerwica i trzeba to olewać, wiec nie interesowalem sie tym, czytalem ze nie mozna sie nakrecac bo będzie gorzej noi tak robiłem, lecz rok pozniej z takim widzeniem przez wiele stresów w pracy, przez problemy w domu, brat robil mi strasznie na zlosc, nie dogadywałem sie z nim , nie chce zbyt duzo o tym pisac, ale przez te problemy w pracy i przez robienie na zlosc brata weszly mi straszne analizy, mojej osoby ze jestem taki i taki, nie moglem znieść ze robi mi tak na zlosc i wszystkich nakreca przeciwko mnie, tłamsiłem wszystko w sobie, ale kiedys o tym wszystkim napisze, bo to na prawde musiałbym pisać kilka dni , miałem straszne natrętne myśli, tysiąc myśli na sekudne, na temat mojej osoby i nie tylko, nie mialem ani chwili spokoju , wyczytalem ze trzeba te mysli wszystkie igonorwac co by sie nie dzialo, pomoglo to w tym ze jest tych mysli mniej ale dalej w tym wszystkim tkwie bo przez te 2,5 roku tylko je ignorowalem(w takim sesnie ze udawalo mi sie te troche ignorowac, lecz ciagle byla analiza tych mysli, powtarzenie tych mysli tysiac razy np. czy moje zachowanie bylo dobre czy nie, czy sie wyglupilem czy nie, przedstawialem sobie tysiac razy moje zachowanie zeby zobaczyc czy zrobilem z siebie glupka, uswiadomilem sobie ze nie, ale za godzine wracala ta mysl i wszystko od nowa, przez ignorowanie po prostu udawalo mi sie czasami nie wchodzic w analizy ) ale nie rozumialem mechanizmu, teraz wszystko w pelni rozumiem od tygodnia, wdrazam je i jest o wiele lepiej, choc wiadomo ze to poczatek i bedzie wiele upadkow.
Chce sie tylko w jeden kwesti upewnić, i niczym juz sie nie nakrecac, mianowicie czy przez nerwice mozna miec podwojne widzenie, poswiaty,powiodki,mety oraz nie mocny ale jednak snieg optyczny ? Czy po wyjsciu z nerwicy to przechodzi ? Ogladam tyle filmow Wiktora i Divina i nie widzialem ani razu zeby mowili o takich objawach, mowili o dd lecz ogladalem te filmy i nie mam zadnych objawow tej choroby procz problemamy ze wzrokiem . Dziekuje bardzo za przeczytanie, Pozdrawiam !
Mam nerwice natręctw, i natręctw myślowych, jeszcze nie dawno miałem przepotężna fobie społeczna(od jakiegos czasu bardzo sie zmniejszyła) , miałem tysiąc myśli na sekundę które opierały się na mojej osobie(dalej mam lecz mniejszym stopniu bo wcześniej to był KOSMOS) , które mnie oceniały, niszczy humor, życie. Było to tak mocne ze ciężko mi to opisać, to był jeden wielki obłęd, nerwice natręctw mam od dziecka ale były to tylko jakieś rytuały, bez większej analizy, 3,5 rok temu nerwica sie narastała, mega fobia spoleczna, problemy z koncetracja i pamiecia, ciagle myslenie negatywne , brak checi do zycia , zacząłem mieć problemy ze wzrokiem, śnieg optyczny , straszne podwójne widzenie, mety w oczach, wydałem na okulistów bardzo dużo pieniędzy gdyż się przeraziłem ze stracę wzrok, byłem u wielu okulistów , byłem u neurologa i wszystkie wyniki sa dobre, nic nie powinno sie dziać. Wyczytałem w Internecie ze to nerwica i trzeba to olewać, wiec nie interesowalem sie tym, czytalem ze nie mozna sie nakrecac bo będzie gorzej noi tak robiłem, lecz rok pozniej z takim widzeniem przez wiele stresów w pracy, przez problemy w domu, brat robil mi strasznie na zlosc, nie dogadywałem sie z nim , nie chce zbyt duzo o tym pisac, ale przez te problemy w pracy i przez robienie na zlosc brata weszly mi straszne analizy, mojej osoby ze jestem taki i taki, nie moglem znieść ze robi mi tak na zlosc i wszystkich nakreca przeciwko mnie, tłamsiłem wszystko w sobie, ale kiedys o tym wszystkim napisze, bo to na prawde musiałbym pisać kilka dni , miałem straszne natrętne myśli, tysiąc myśli na sekudne, na temat mojej osoby i nie tylko, nie mialem ani chwili spokoju , wyczytalem ze trzeba te mysli wszystkie igonorwac co by sie nie dzialo, pomoglo to w tym ze jest tych mysli mniej ale dalej w tym wszystkim tkwie bo przez te 2,5 roku tylko je ignorowalem(w takim sesnie ze udawalo mi sie te troche ignorowac, lecz ciagle byla analiza tych mysli, powtarzenie tych mysli tysiac razy np. czy moje zachowanie bylo dobre czy nie, czy sie wyglupilem czy nie, przedstawialem sobie tysiac razy moje zachowanie zeby zobaczyc czy zrobilem z siebie glupka, uswiadomilem sobie ze nie, ale za godzine wracala ta mysl i wszystko od nowa, przez ignorowanie po prostu udawalo mi sie czasami nie wchodzic w analizy ) ale nie rozumialem mechanizmu, teraz wszystko w pelni rozumiem od tygodnia, wdrazam je i jest o wiele lepiej, choc wiadomo ze to poczatek i bedzie wiele upadkow.
Chce sie tylko w jeden kwesti upewnić, i niczym juz sie nie nakrecac, mianowicie czy przez nerwice mozna miec podwojne widzenie, poswiaty,powiodki,mety oraz nie mocny ale jednak snieg optyczny ? Czy po wyjsciu z nerwicy to przechodzi ? Ogladam tyle filmow Wiktora i Divina i nie widzialem ani razu zeby mowili o takich objawach, mowili o dd lecz ogladalem te filmy i nie mam zadnych objawow tej choroby procz problemamy ze wzrokiem . Dziekuje bardzo za przeczytanie, Pozdrawiam !