Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Hej, mam pytanie, bo już sama jestem głupia. Brałam przez 4 tygodnie sertralinę (50mg), ale musiałam przez uboki zmienić na fluoksetynę (20mg). Przejście było od razu - w piątek nie wzięłam już sertraliny, a w sobotę wzięłam fluo.

Biorę fluo od 4-5 dni (dzisiaj 5ty dzień). I od wczoraj, a dzisiaj to już wybitnie... mam dobry humor. Nie żebym narzekała, bo o to chodzi, ale ten humor jest BARDZO DOBRY. Mam jakieś tam drobne problemy zdrowotne i ogólne dnia codziennego, a wstaję o 7.30 i podśpiewując robię Mężowi śniadanko i kawę, czuję się pozytywnie nakręcona. Chyba trochę za wcześnie, żeby leki tak działały? Wcześniej bywałam taka pozytywna, ale no na pewno nie o 7.30

Ponieważ nie znam się totalnie na chorobach psychicznych jako takich to podpowiedzcie mi, czy po prostu mam dobry humor czy to jakaś faza maniakalna? Jak to odróżnić? Nie chcę googlować za dużo, przeczytałam jeden artykuł i objawy oczywiście pasują. Nie boję się tego jakoś bardzo ale się zastanawiam - czy to wystarczy, żeby stwierdzić, że to nie jest faza maniakalna? Jestem w tym zielona.

Nie to nie jest faza maniakalna, czasami leki takie skoki dobrego humory mogą powodować na początku działania a szczególnie kiedy zmieniasz dawkowanie początkowe bo fluo 20 to większa dawka niż poprzedniego leku albo po prostu masz dobry humor, to też jest możliwe

Wojciech pisze: ↑

1 lipca 2020, o 12:54

Nie to nie jest faza maniakalna, czasami leki takie skoki dobrego humory mogą powodować na początku działania a szczególnie kiedy zmieniasz dawkowanie początkowe bo fluo 20 to większa dawka niż poprzedniego leku.

Dzięki Wojciech, jesteś ostatnio moim głosem rozsądku tak też myślałam, pozdrawiam

Maruda... czy ty mi nie pisałaś przedwczoraj, czy tam wczoraj, że na choroby psychiczne się nie nakręcasz i nigdy nie nakręcałaś!? Jesteś człowiekiem i każdy człowiek z natury może mieć dobry humor! Faza maniakalna to ciężki epizod choroby psychicznej, który może trwać długo, nie charakteryzuje się "dobrym humorem", tylko MANIACTWEM. Jak ktoś cierpi na manię, to rzadko jest tego świadom, to naprawdę rzadka i ciężka choroba.

lubieplacki13 pisze: ↑

1 lipca 2020, o 13:11

Maruda... czy ty mi nie pisałaś przedwczoraj, czy tam wczoraj, że na choroby psychiczne się nie nakręcasz i nigdy nie nakręcałaś!? Jesteś człowiekiem i każdy człowiek z natury może mieć dobry humor! Faza maniakalna to ciężki epizod choroby psychicznej, który może trwać długo, nie charakteryzuje się "dobrym humorem", tylko MANIACTWEM. Jak ktoś cierpi na manię, to rzadko jest tego świadom, to naprawdę rzadka i ciężka choroba.

Spoko placek. Owszem i teraz też się nie nakrecilam nie wiem po prostujak to przebiega. Jakbym miała mieć to mogę mieć xd to też się da leczyć.