Strona 1 z 1

Kolejny dzień, który zmieni moje życie

: 19 kwietnia 2020, o 01:55
autor: Fanczerni
Też macie tak, że po długiej stagnacji, sprawdzacie jaki nadchodzi dzień i stwierdzacie, że ten dzień będzie przełomem i początkiem nowego ja? Miałem wiele takich ustalanych przeze mnie "przełomów", które szybko spełzły na niczym. Były i takie które dosadnie pokazywały, że więcej szans do zmiany może nie być i to jest ten czas, a jednak z czasem się to rozmywało. Dziś znów stwierdziłem (z nadzieją i dozą naiwności po wielu próbach), że jutro jest mój dzień. ;) Jakie są Wasze sposoby na utrzymanie systematyczności w Waszych postanowieniach? Brzmię jak każdy Polak w Nowy Rok, ale czuję, że systematyczna praca nad sobą, to jeden z kluczy do odburzenia, a kiedy ta systematyczność kuleje, to kuleję razem z nią :)

Re: Kolejny dzień, który zmieni moje życie

: 19 kwietnia 2020, o 02:36
autor: poszukujacysensu
Mam tak samo od miesięcy. Dołączam się do pytania. A to zacznę od jutra, a to może od poniedziałku bo początek nowego tygodnia, a to może jednak nie, bo jakoś słabiej się czuję, ale od następnego miesiąca to już na pewno itd.

Re: Kolejny dzień, który zmieni moje życie

: 19 kwietnia 2020, o 11:01
autor: Lucky*
Hm, ja jakiś czas temu postanowiłem sobie ze od jutra chodzę regularnie na basen, kupuje karnet, a jak będę regularnie trenował przez pół roku to zafunduje sobie jakieś fajne wakacje :D Jeśli zaś nie dotrzymam postanowienia to mało tego, że nigdzie nie pojadę to będę miał ogromne poczucie winy i spadek pewności siebie.
Ja bym proponował właśnie nagradzać się za takie dotrzymane postanowienia. Nie mam pojęcia co dokładnie chcesz zacząć robić, ale wymyśl sobie może jakaś nagrodę za ten trud i nie miej oporów przed skorzystaniem z niej po wypełnieniu postanowienia.

Re: Kolejny dzień, który zmieni moje życie

: 20 kwietnia 2020, o 23:27
autor: Fanczerni
Lucky* pisze:
19 kwietnia 2020, o 11:01
Super! Nigdy o tym nie pomyślałem, by dawać sobie dodatkową nagrodę, inną niż efekt postanowienia. Dzięki! "Od jutra spróbuję" :D

Re: Kolejny dzień, który zmieni moje życie

: 22 stycznia 2021, o 18:19
autor: nanami2137
wydaje mi się, że musisz postawić sobie jakiś konkret do zrealizowania, najlepiej zacząć od małych rzeczy i później będzie łatwiej wdrażać kolejne;
jutro zastąp dzisiaj, takie przekładanie też nie jest dobre, napędza tylko prokastynacje;
nawet coś takiego jak codzienna gimnastyka czy spacer może być napędem do kolejnych zmian,
jak za dużo sobie narzucisz i nie uda ci się tego wykonać możesz z frustracji wszystko rzucić, a nie o to chodzi