Strona 1 z 1
Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 11:49
autor: Nedra
Objawy atakują mnie od samego rana. Nawet gdy obudzę się w nocy to są pierwszą rzeczą, które przychodzą mi do głowy.
Im bardziej się denerwuję tym gorzej się czuję. Ale zauważyłam, że zamiast "polubić" się z moją nerwicą ona coraz bardziej mnie wkur*ia.
Był czas gdzie reagowałam lękiem i smutkiem na objawy, teraz jest to frustracja i agresja.
Co się ze mną dzieje? Przecież tak mi nigdy nie przejdzie.
Choruję od 16 lat.
Odczuwam fobię przed pracą. Gdy atakują mnie myśli "nie dasz rady", "tam trzeba rozmawiać z ludźmi" to od razu mówię "odpier*ol się ode mnie już, jestem normalna"...
Ostatnio tak mnie już wymęczyła, schudłam 15 kg.
Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 12:34
autor: Celine Marie
Ja agresją reaguję na wszystkich i wszystko,chyba to całkiem normalne w tym stanie ale nienormalne jednocześnie.Z tego co mówią chłopaki w nagraniach na objawy można reagować postawą agresywną albo wyśmiewczą ale samą nerwicę należy zaakceptować , krążą legendy, że można ją nawet polubić

Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 12:51
autor: Nedra
Celine Marie pisze: ↑6 września 2019, o 12:34
Ja agresją reaguję na wszystkich i wszystko,chyba to całkiem normalne w tym stanie ale nienormalne jednocześnie.Z tego co mówią chłopaki w nagraniach na objawy można reagować postawą agresywną albo wyśmiewczą ale samą nerwicę należy zaakceptować , krążą legendy, że można ją nawet polubić
A Ty już swoją polubiłaś?

Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 13:04
autor: zagrody123456
Nedra pisze: ↑6 września 2019, o 11:49
Objawy atakują mnie od samego rana. Nawet gdy obudzę się w nocy to są pierwszą rzeczą, które przychodzą mi do głowy.
Im bardziej się denerwuję tym gorzej się czuję. Ale zauważyłam, że zamiast "polubić" się z moją nerwicą ona coraz bardziej mnie wkur*ia.
Był czas gdzie reagowałam lękiem i smutkiem na objawy, teraz jest to frustracja i agresja.
Co się ze mną dzieje? Przecież tak mi nigdy nie przejdzie.
Choruję od 16 lat.
Odczuwam fobię przed pracą. Gdy atakują mnie myśli "nie dasz rady", "tam trzeba rozmawiać z ludźmi" to od razu mówię "odpier*ol się ode mnie już, jestem normalna"...
Ostatnio tak mnie już wymęczyła, schudłam 15 kg.
Jeśli często reagujesz agresja tzn ze nie zaakceptowalas swojej nerwicy i objawow.. A zaakceptować nie znaczy polubić.. I oklamywaniem jest ze lubie swoją nerwice bo nie wierzę że ktoś lubi swoje objawy.. Zaakceptować tzn przyjąć że tak mam i będę mieć w najbliższym czasie, ale wcale tego nie lubię.. Jak to pojelam to zrobiłam duży krok do przodu w stronę zdrowienia...
Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 13:11
autor: Nedra
zagrody123456 pisze: ↑6 września 2019, o 13:04
Nedra pisze: ↑6 września 2019, o 11:49
Objawy atakują mnie od samego rana. Nawet gdy obudzę się w nocy to są pierwszą rzeczą, które przychodzą mi do głowy.
Im bardziej się denerwuję tym gorzej się czuję. Ale zauważyłam, że zamiast "polubić" się z moją nerwicą ona coraz bardziej mnie wkur*ia.
Był czas gdzie reagowałam lękiem i smutkiem na objawy, teraz jest to frustracja i agresja.
Co się ze mną dzieje? Przecież tak mi nigdy nie przejdzie.
Choruję od 16 lat.
Odczuwam fobię przed pracą. Gdy atakują mnie myśli "nie dasz rady", "tam trzeba rozmawiać z ludźmi" to od razu mówię "odpier*ol się ode mnie już, jestem normalna"...
Ostatnio tak mnie już wymęczyła, schudłam 15 kg.
Jeśli często reagujesz agresja tzn ze nie zaakceptowalas swojej nerwicy i objawow.. A zaakceptować nie znaczy polubić.. I oklamywaniem jest ze lubie swoją nerwice bo nie wierzę że ktoś lubi swoje objawy.. Zaakceptować tzn przyjąć że tak mam i będę mieć w najbliższym czasie, ale wcale tego nie lubię.. Jak to pojelam to zrobiłam duży krok do przodu w stronę zdrowienia...
A ile czasu Ci to zajęło?

Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 14:09
autor: zagrody123456
Nedra pisze: ↑6 września 2019, o 13:11
zagrody123456 pisze: ↑6 września 2019, o 13:04
Nedra pisze: ↑6 września 2019, o 11:49
Objawy atakują mnie od samego rana. Nawet gdy obudzę się w nocy to są pierwszą rzeczą, które przychodzą mi do głowy.
Im bardziej się denerwuję tym gorzej się czuję. Ale zauważyłam, że zamiast "polubić" się z moją nerwicą ona coraz bardziej mnie wkur*ia.
Był czas gdzie reagowałam lękiem i smutkiem na objawy, teraz jest to frustracja i agresja.
Co się ze mną dzieje? Przecież tak mi nigdy nie przejdzie.
Choruję od 16 lat.
Odczuwam fobię przed pracą. Gdy atakują mnie myśli "nie dasz rady", "tam trzeba rozmawiać z ludźmi" to od razu mówię "odpier*ol się ode mnie już, jestem normalna"...
Ostatnio tak mnie już wymęczyła, schudłam 15 kg.
Jeśli często reagujesz agresja tzn ze nie zaakceptowalas swojej nerwicy i objawow.. A zaakceptować nie znaczy polubić.. I oklamywaniem jest ze lubie swoją nerwice bo nie wierzę że ktoś lubi swoje objawy.. Zaakceptować tzn przyjąć że tak mam i będę mieć w najbliższym czasie, ale wcale tego nie lubię.. Jak to pojelam to zrobiłam duży krok do przodu w stronę zdrowienia...
A ile czasu Ci to zajęło?
Jak pytasz o czas to podswiadomie chcesz żeby Ci to poszło.. A to znowu nie jest akceptacja... U każdego będzie inaczej.. Nie wiem ile czasu bo jak coś zaakceptowalam tzn jakiś objaw lub myśl to nowe się pojawiało i trzeba akceptować wszystko co daje nerwica.. To trudne ale im bardziej chcemy by juz tego nie było, tym bardziej jest... Ja sobie mówiłam że to mi nic nie zrobi a nie mam wpływu na to że jest.. Bo objawy powoduje nasz autonomiczny układ nerwowy a on jest niezależny od naszej woli.. Jest fajny filmik o tym jak znajdę to wyślę linka..
Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 14:13
autor: Nedra
zagrody123456 pisze: ↑6 września 2019, o 14:09
Nedra pisze: ↑6 września 2019, o 13:11
zagrody123456 pisze: ↑6 września 2019, o 13:04
Jeśli często reagujesz agresja tzn ze nie zaakceptowalas swojej nerwicy i objawow.. A zaakceptować nie znaczy polubić.. I oklamywaniem jest ze lubie swoją nerwice bo nie wierzę że ktoś lubi swoje objawy.. Zaakceptować tzn przyjąć że tak mam i będę mieć w najbliższym czasie, ale wcale tego nie lubię.. Jak to pojelam to zrobiłam duży krok do przodu w stronę zdrowienia...
A ile czasu Ci to zajęło?
Jak pytasz o czas to podswiadomie chcesz żeby Ci to poszło.. A to znowu nie jest akceptacja... U każdego będzie inaczej.. Nie wiem ile czasu bo jak coś zaakceptowalam tzn jakiś objaw lub myśl to nowe się pojawiało i trzeba akceptować wszystko co daje nerwica.. To trudne ale im bardziej chcemy by juz tego nie było, tym bardziej jest... Ja sobie mówiłam że to mi nic nie zrobi a nie mam wpływu na to że jest.. Bo objawy powoduje nasz autonomiczny układ nerwowy a on jest niezależny od naszej woli.. Jest fajny filmik o tym jak znajdę to wyślę linka..
To ciężka walka. Ale tak, masz rację. Nie powinnam patrzeć na czas. Ja jak już przestałam się badać u każdego możliwego lekarza to objawy somatyczne trochę odpuściły i wpadły nowe natręty

Dobrze, to jak znajdziesz ten filmik to podeślij link

Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 15:24
autor: menago49
Zagrody12345 dobrze pisze że chcemy się tego pozbyć. A to nie oto chodzi.
Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 18:09
autor: Celine Marie
Nedra pisze: ↑6 września 2019, o 12:51
Celine Marie pisze: ↑6 września 2019, o 12:34
Ja agresją reaguję na wszystkich i wszystko,chyba to całkiem normalne w tym stanie ale nienormalne jednocześnie.Z tego co mówią chłopaki w nagraniach na objawy można reagować postawą agresywną albo wyśmiewczą ale samą nerwicę należy zaakceptować , krążą legendy, że można ją nawet polubić
A Ty już swoją polubiłaś?
Taaa

,codziennie dziękuję jej za lata bólu i cierpienia ,wspaniale,że jest że mną tyle lat i marnuje mi życie

Re: Czy zdarza się wam reagować agresją na swoją nerwicę?
: 6 września 2019, o 18:22
autor: Nedra
Celine Marie pisze: ↑6 września 2019, o 18:09
Nedra pisze: ↑6 września 2019, o 12:51
Celine Marie pisze: ↑6 września 2019, o 12:34
Ja agresją reaguję na wszystkich i wszystko,chyba to całkiem normalne w tym stanie ale nienormalne jednocześnie.Z tego co mówią chłopaki w nagraniach na objawy można reagować postawą agresywną albo wyśmiewczą ale samą nerwicę należy zaakceptować , krążą legendy, że można ją nawet polubić
A Ty już swoją polubiłaś?
Taaa

,codziennie dziękuję jej za lata bólu i cierpienia ,wspaniale,że jest że mną tyle lat i marnuje mi życie
Przecież żartowałam

Nikt jej nie lubi.