Strona 1 z 1

Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 13:36
autor: Adkomuzykant
Cześć.Zauważyłem od bardzo dawna że bardzo zle sie czuje w domu tu czuje najwiekszy niepokoj a podobno on powinien byc strefa komfortu a nie jest.jak wyjde na spacer lub gdzies odrazu lepiej sie czuje a w domu lęk niepokoj napiecie takie uczucie ze siedze w domu marnuje czas i życie a mógłbym tyle zrobic .ktos tak ma?

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 13:38
autor: zaburzona.pl
Ja tak mam, jak gdzieś wyjdę jest lepiej, tylko w tym problem, ze nie chce się wyjść .

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 14:33
autor: witorrr98
Dla mnie prawidłowe podejście do własnego domu jest takie.Wypracuj się, załatw swoje sprawy, spotkaj się z kimś czy rób cokolwiek poza domem, jeśli jest to potrzebne, po prostu wymęcz się.Wróć do domu i odpocznij.Dom to taki element zaczepienia, stały, który jest twoją strefą "komfortu".Lecz gdy już ten komfort uzyskasz i napełnisz się energią, przebywanie w nim tylko Ci szkodzi, ponieważ nie uzyskujesz z niego tego, co najlepsze, a co gorsze, zapominasz o świecie.

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 19:57
autor: Adkomuzykant
witorrr98 pisze:
2 lipca 2018, o 14:33
Dla mnie prawidłowe podejście do własnego domu jest takie.Wypracuj się, załatw swoje sprawy, spotkaj się z kimś czy rób cokolwiek poza domem, jeśli jest to potrzebne, po prostu wymęcz się.Wróć do domu i odpocznij.Dom to taki element zaczepienia, stały, który jest twoją strefą "komfortu".Lecz gdy już ten komfort uzyskasz i napełnisz się energią, przebywanie w nim tylko Ci szkodzi, ponieważ nie uzyskujesz z niego tego, co najlepsze, a co gorsze, zapominasz o świecie.
Spoko tylko gadasz truizmy ja to wiem , tylko chcodzi o to że problem leży w tym że ja ciagle w nim sie tak czuje

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 20:05
autor: witorrr98
Adkomuzykant pisze:
2 lipca 2018, o 19:57
witorrr98 pisze:
2 lipca 2018, o 14:33
Dla mnie prawidłowe podejście do własnego domu jest takie.Wypracuj się, załatw swoje sprawy, spotkaj się z kimś czy rób cokolwiek poza domem, jeśli jest to potrzebne, po prostu wymęcz się.Wróć do domu i odpocznij.Dom to taki element zaczepienia, stały, który jest twoją strefą "komfortu".Lecz gdy już ten komfort uzyskasz i napełnisz się energią, przebywanie w nim tylko Ci szkodzi, ponieważ nie uzyskujesz z niego tego, co najlepsze, a co gorsze, zapominasz o świecie.
Spoko tylko gadasz truizmy ja to wiem , tylko chcodzi o to że problem leży w tym że ja ciagle w nim sie tak czuje
Pomyśl tylko, co zmienić w nim lub w sobie, abyś się czuł inaczej? Co to takiego.Musi być jakaś przyczyna.Mi na przykład miło się zrobi w domu, kiedy zmienię oświetlenie, pozamiatam i poczuję tą czystość podłogi i różne takie modyfikacje.A jeśli coś w Twoim poczuciu się nie podoba, to może zrób test i wyjdź na zewnątrz na cały dzień, do pracy czy gdzieś tam do kina czy coś, a potem kiedy wrócisz sam stwierdzisz czy Cię do niego ciągnie czy nie.Może to monotonia wnętrza a może po prostu obcość sama w sobie przed znanym miejscem.sam musisz odpowiedzieć.

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 20:11
autor: Adkomuzykant
witorrr98 pisze:
2 lipca 2018, o 20:05
Adkomuzykant pisze:
2 lipca 2018, o 19:57
witorrr98 pisze:
2 lipca 2018, o 14:33
Dla mnie prawidłowe podejście do własnego domu jest takie.Wypracuj się, załatw swoje sprawy, spotkaj się z kimś czy rób cokolwiek poza domem, jeśli jest to potrzebne, po prostu wymęcz się.Wróć do domu i odpocznij.Dom to taki element zaczepienia, stały, który jest twoją strefą "komfortu".Lecz gdy już ten komfort uzyskasz i napełnisz się energią, przebywanie w nim tylko Ci szkodzi, ponieważ nie uzyskujesz z niego tego, co najlepsze, a co gorsze, zapominasz o świecie.
Spoko tylko gadasz truizmy ja to wiem , tylko chcodzi o to że problem leży w tym że ja ciagle w nim sie tak czuje
Pomyśl tylko, co zmienić w nim lub w sobie, abyś się czuł inaczej? Co to takiego.Musi być jakaś przyczyna.Mi na przykład miło się zrobi w domu, kiedy zmienię oświetlenie, pozamiatam i poczuję tą czystość podłogi i różne takie modyfikacje.A jeśli coś w Twoim poczuciu się nie podoba, to może zrób test i wyjdź na zewnątrz na cały dzień, do pracy czy gdzieś tam do kina czy coś, a potem kiedy wrócisz sam stwierdzisz czy Cię do niego ciągnie czy nie.Może to monotonia wnętrza a może po prostu obcość sama w sobie przed znanym miejscem.sam musisz odpowiedzieć.
Przemyslen czemu tak jest mam mnóstwo żadna zmiana feng shui i zmiana otoczenia na dłuższa mete sie nie sprawdza chyba to problem głębiej zakorzeniony moze w podswiadomosci ...niewiem , poprostu dziwi mnie ze tak mam bo ogromna wiekszosc ludzi w domu ma ta strefe komfortu i mogla by nie wychodzic z niego ,ja mam odwrotnie jak jestem zbyt dlugo to czuje jakbym wariowal ;puk

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 20:18
autor: witorrr98
Adkomuzykant pisze:
2 lipca 2018, o 20:11
witorrr98 pisze:
2 lipca 2018, o 20:05
Adkomuzykant pisze:
2 lipca 2018, o 19:57


Spoko tylko gadasz truizmy ja to wiem , tylko chcodzi o to że problem leży w tym że ja ciagle w nim sie tak czuje
Pomyśl tylko, co zmienić w nim lub w sobie, abyś się czuł inaczej? Co to takiego.Musi być jakaś przyczyna.Mi na przykład miło się zrobi w domu, kiedy zmienię oświetlenie, pozamiatam i poczuję tą czystość podłogi i różne takie modyfikacje.A jeśli coś w Twoim poczuciu się nie podoba, to może zrób test i wyjdź na zewnątrz na cały dzień, do pracy czy gdzieś tam do kina czy coś, a potem kiedy wrócisz sam stwierdzisz czy Cię do niego ciągnie czy nie.Może to monotonia wnętrza a może po prostu obcość sama w sobie przed znanym miejscem.sam musisz odpowiedzieć.
Przemyslen czemu tak jest mam mnóstwo żadna zmiana feng shui i zmiana otoczenia na dłuższa mete sie nie sprawdza chyba to problem głębiej zakorzeniony moze w podswiadomosci ...niewiem , poprostu dziwi mnie ze tak mam bo ogromna wiekszosc ludzi w domu ma ta strefe komfortu i mogla by nie wychodzic z niego ,ja mam odwrotnie jak jestem zbyt dlugo to czuje jakbym wariowal ;puk
Wydaje Ci się.Ludzie siedzą w domu, kiedy są zmęczeni i tam szukają odpoczynku.Ale przebywanie w nim dłużej niż to potrzeba rodzi taką jak ja to mówię "rozlazłość", człowiek czuje się jak galaretka w środku, a każde ruszenie tyłka na zewnątrz to problem, bo w końcu "w domu najlepiej".Siedzenie w tym samym miejscu tylko budzi monotonie, co prowadzi do nudy, a nuda do nerwów.Dlatego siedź w domu kiedy nie chcesz odpocząć, i nawet kiedy nie rodzi to jakiegoś uczucia wielkiej ulgi.A rób swoje, kiedy z niego wychodzisz.

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 2 lipca 2018, o 21:31
autor: Celine Marie
Ja tak mam,w domu czuję się najgorzej,już sobie wkręcałam,że tam jakaś żyła woda gdzieś przepływa czy cuś ale prawda jest taka ,że mieszkam w toksycznym domu w miejscu w którym nie chcę być i moje ciało i myśli się buntują .

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 3 lipca 2018, o 11:17
autor: witorrr98
Celine Marie pisze:
2 lipca 2018, o 21:31
Ja tak mam,w domu czuję się najgorzej,już sobie wkręcałam,że tam jakaś żyła woda gdzieś przepływa czy cuś ale prawda jest taka ,że mieszkam w toksycznym domu w miejscu w którym nie chcę być i moje ciało i myśli się buntują .
Odetnij się lub szukaj porozumienia.Chyba, że ludzie z którymi mieszkasz wpadają Ci do pokoju i zaczynają na Ciebie krzyczeć z niewiadomego powodu ;)

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 3 lipca 2018, o 15:25
autor: Ciasteczko
Adkomuzykant pisze:
2 lipca 2018, o 13:36
Cześć.Zauważyłem od bardzo dawna że bardzo zle sie czuje w domu tu czuje najwiekszy niepokoj a podobno on powinien byc strefa komfortu a nie jest.jak wyjde na spacer lub gdzies odrazu lepiej sie czuje a w domu lęk niepokoj napiecie takie uczucie ze siedze w domu marnuje czas i życie a mógłbym tyle zrobic .ktos tak ma?
Moim zdaniem wynika to z tego, że poza domem istnieje wiele "rozpraszaczy" niepokojących myśli. W domu raczej niewiele się dzieje, a wychodząc widzisz innych ludzi, ruch na ulicy, jeśli z kimś się spotkasz to rozmawiacie. Kiedy wracasz do domu nie ma tylu innych bodźców,które wyrywałyby ze stanów niepokoju.

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 3 lipca 2018, o 19:59
autor: Celine Marie
witorrr98 pisze:
3 lipca 2018, o 11:17
Celine Marie pisze:
2 lipca 2018, o 21:31
Ja tak mam,w domu czuję się najgorzej,już sobie wkręcałam,że tam jakaś żyła woda gdzieś przepływa czy cuś ale prawda jest taka ,że mieszkam w toksycznym domu w miejscu w którym nie chcę być i moje ciało i myśli się buntują .
Odetnij się lub szukaj porozumienia.Chyba, że ludzie z którymi mieszkasz wpadają Ci do pokoju i zaczynają na Ciebie krzyczeć z niewiadomego powodu ;)
Jakbyś zgadł ;) nie tak łatwo się odciąć ,wróciłam z urlopu i tylko weszłam za próg ,a kołowrotek w głowie i objawy razy 10000 :(:

Re: Siedzenie w domu a samopoczucie

: 13 lipca 2018, o 20:07
autor: atypowy
Ciasteczko pisze:
3 lipca 2018, o 15:25
Moim zdaniem wynika to z tego, że poza domem istnieje wiele "rozpraszaczy" niepokojących myśli. W domu raczej niewiele się dzieje, a wychodząc widzisz innych ludzi, ruch na ulicy, jeśli z kimś się spotkasz to rozmawiacie. Kiedy wracasz do domu nie ma tylu innych bodźców,które wyrywałyby ze stanów niepokoju.
Święta prawda. Ja będąc jeszcze zdrowym młodzieńcem ( :hehe: ) nie mogłem wytrzymać długo w domu i musiałem gdzieś wyjść. Spacer, rower, cokolwiek, byle się wyrwać, bo mi się dziwnie robiło.