Strona 1 z 1

Rozmowa o prace a negatywne przekonania

: 6 kwietnia 2018, o 21:46
autor: RozaZeWzgorza
Hej nerwicowcy! W przyszym tygodniu mam rozmowe o prace (wiec codziennie wracajac z obecnej przygotowuje sie do tego wywiadu :P). Kiedy dostalam telefon z informacja, ze jestem zaproszona do glownej siedziby, to bylam mega podjarana... A teraz... Hmm. Mam z tylu glowy caly czas mysli o tym, ze nie nadaje sie na stanowisko, a ktore aplikowalam, ze kazda inna osoba bioraca udzial w rekrutacji jest lepsza i madrzejsza ode mnie, a tak w ogole to zdenerwuje sie na tej rozmowie i jak to ktos tu gdzies napisal sama sobie zaloze takie 'niewidzialne kajdanki' i nie tyko sie zatne podczas mowienia, ale i wypadne na osobe bardzo spieta :/ Nie wspominajac juz o myslach, ze w zasadzie zaproszono mnie przez pomylke... :x Takie mam niestety utrwalone przekonania o sobie, z ktorymi bardzo trudno mi sie walczy :/ Nie wiem co zrobic, zeby jakos sobie z tym poradzic podczas rozmowy i chociaz dobrze wypasc... nie kompromitujac sie :P
Czy ktos z was mial podobne doswiadczenia z rozmowami o prace, na ktorej wam zalezalo? Jak sobie poradziliscie z takimi myslami? znacie jakies pomocne techniki, dzieki ktorym da sie jakos wyluzowac?

Re: Rozmowa o prace a negatywne przekonania

: 12 kwietnia 2018, o 00:04
autor: madlen
oni sie licza ztym ze ludzie sa w takich syruacjach spieci, bo prawie kazdy jest na rozmowie o prace spiety... ;)