Chory perfekcjonizm
: 26 stycznia 2018, o 15:07
Hey!
Na początku szczerze przepraszam jeśli zaśmiecam forum wątkami, które powinny być w zupełnie innym miejscu. Niestety nie jestem rozeznana jeśli chodzi o poruszanie się po zaburzeni.pl. Byłam tutaj tylko raz, wpisałam się do encyklopedii objawów i szybko wyszłam, ponieważ przebywanie wśród osób "znerwicowanych" niestety nie wychodzi mi na dobre.
Jestem natomiast na codzień na waszym "forum na youtube". Dzięki Wam po pierwszy raz od lat 15tu w końcu wiem, że z tego wyjdę. Choć pisze to teraz przez łzy, choć jest ciężko jak cholera, choć moje życie z nerwica istny to koszmar.
Nerwicę z objawami somatycznymi i hipochondria mam zaledwie od 1,5 roku. Od 15 lat natomiast męczy mnie nerwica natręctw z chorym perfekcjonizem. Wszystko krytykuje, wszystko. Wszystko o czym myślę, co mówię i robię.
Gdybyście mieli jakiekolwiek pojęcie jak się z tym uporać, dalibyście radę coś nagrać?
I na koniec : to co robicie jest... aż brak mi słów. Jesteście wyjątkowi ❤

Na początku szczerze przepraszam jeśli zaśmiecam forum wątkami, które powinny być w zupełnie innym miejscu. Niestety nie jestem rozeznana jeśli chodzi o poruszanie się po zaburzeni.pl. Byłam tutaj tylko raz, wpisałam się do encyklopedii objawów i szybko wyszłam, ponieważ przebywanie wśród osób "znerwicowanych" niestety nie wychodzi mi na dobre.
Jestem natomiast na codzień na waszym "forum na youtube". Dzięki Wam po pierwszy raz od lat 15tu w końcu wiem, że z tego wyjdę. Choć pisze to teraz przez łzy, choć jest ciężko jak cholera, choć moje życie z nerwica istny to koszmar.
Nerwicę z objawami somatycznymi i hipochondria mam zaledwie od 1,5 roku. Od 15 lat natomiast męczy mnie nerwica natręctw z chorym perfekcjonizem. Wszystko krytykuje, wszystko. Wszystko o czym myślę, co mówię i robię.
Gdybyście mieli jakiekolwiek pojęcie jak się z tym uporać, dalibyście radę coś nagrać?
I na koniec : to co robicie jest... aż brak mi słów. Jesteście wyjątkowi ❤