Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Hej,

Jestem tu nowa ale od dawna slucham na yt kanalu chlopakow na temat zaburzen nerwicowych.
Jest ze mna raz gorzej, raz lepiej ale nierozerwalnie caly czas odczuwam rozne objawy.
Ostatnio jest to mocne, napadowe wychlodzenie organizmu. Zimno czuję nawet na jezyku i podniebieniu. Ciężko jest mi sie rozgrzac mimo, ze pije cieple plyny i ubieram naprogramowa ilosc ubran. Oczywiscie zaczynam sie przez o nakrecac. :/ Zastanawiam się czy ktos z Was ma/mial podobnie?
Z gory dziękuję za kazda odpowiedz.

Trzymajcie się,
Sylwia

Uczucie zimna i wychłodzenia to częsty objaw przy nerwicy.
Ja tez to miałam, przeszło samo, ale warto zrobić podstawowe badania i na tarczycę
dla pewnosci.
Nie jest to jednak jakis groźni objaw, tylko trochę nieprzyjemny;)

Dzieki Marianna.
Badan mam zrobionych wiecej niz moja babcia.
Mam zdiagnozowane hashimoto ale na razie nie przyjmuje hormonow. Wyniki mialam w normie przy ostatniej kontroli.
Po prostu martwi mnie bo wszyscy patrza na mnie jak na wariatke i dziwia sie, ze w domu ubieram sie jakbym siedziala na 10stopniowym mrozie. A to na charakter napadowy... jest dobrze i w doslownie kilka minut robi mi sie mega zimno i cisnienie krwi spada. Moze to tez kwestia pracy jelit i zoladka?

Mi zawsze jest zimno,mam lodowate stopy i dłonie,nigdy nie mogę się rozgrzać porządnie ale miałam tak od zawsze,więc nie łączę tego z nerwicą ,pewnie to coś innego

Ja tak jak Celina wyżej mam to od zawsze.
Teraz a nawet wiosną chodzę po domu w kozakach z futerkiem bo inaczej jest mi zimno jak jasna cholera;)
U mnie to kwestia bardzo niskiego ciśnienia.
Ps: hashi też mam