Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam pisze w sprawie nowego dziwnego objawu a mianowicie ostatnio mam takie coś co sprawia we mnie mały lęk jest to" przepowiadanie "podam przykład,rzucałem śnieżkami z kolegą dla beki w autobusy i takie tam i pomyślałem o jednym gościu którego nie lubie że rzucił bym w jego samochód śnieżką patrze a za chwile on jedzie i od razu dziwny lęk że coś jest nie tak ,albo kolega mówił mi o jakimś czacie,forum czy coś podobnego a dzień później drugi mój kolega też coś wspomniał coś o tym czacie .Miałem już pare takich jakby "przepowiedni "albo zbiegów okoliczności nie wiem jak to nazwać . Może za bardzo sie na tym skupiam i wkręcam sobie nie mam pojęcia ,miałem jeszcze pare takich sutuacji w ostatnim czasie ale już ich za bardzo nie pamiętam .Prosze o odpowiedź czy to normalne że sie na tym skupiam ,czy kolejny objaw zaburzenia ,czy wariuje ? :/ Kurde co jakiś czas dochodzą mi jakieś nowe wkręty ,objawy ale im więcej ich jest to tym bardziej mam w nie wyjeb+!3

To co opisujesz zdarza sie wszystkim, Tobie tez wczesniej sie zdarzalo tylko nie widziales w tym nic dziwnego, nie doszukiwales sie w tym "dziwnosci". To sa po prostu zbiegi okolicznosci np. Nie ma w tym nic chorobowego. Mi tez sie zdarzylo np pomyslec" dawno go nie widzialam" i spotkac tego samego dnia. Spokojnie nie wariujesz:-) po prostu nerwica uczepila sobie taki temat i jestes wyczulony.

Dzięki już staram się mieć to gdzieś

Zrób sobie taki test myślowy :

Mogą się zdarzyć 4 sytuacje.

1. Nie pomyślałeś o rzucie śnieżką w auto kumpla i on nigdy nie przejechał obok.
2. Nie pomyślałeś o rzucie śnieżką w auto kumpla, ale on przejechał obok.
3. Pomyślałeś o rzucie śnieżką w auto kumpla, ale on nie przejechał obok.
4. Pomyślałeś o rzucie śnieżką w auto kumpla, ale on przejechał obok.

I oczywiście najczęściej będą się zdarzać 3 pierwsze rzeczy, ale statystycznie 4 kiedyś też musi paść. Gdy padła Ty na to zwróciłeś uwagę, że dziwne to. A dziwne to by było, gdy 4 sytuacja nigdy się nie zdarzyła, to by dopiero była magia

No w sumie masz racje ,za bardzo się wkręcam w takie pierdoly ale już jest lepiej olewam to