Strona 1 z 1

Szukam chętnych do rozmowy

: 3 grudnia 2014, o 19:05
autor: Imbirowa
Cześć
Jestem tu nowa.
Cierpię na nerwicę i obecnie mam gorszy okres...mnóstwo objawów somatycznych.
Ale się nie poddaje:) !
Bardzo chętnie nawiążę kontakt i pogadam o chorobie ale też o wszystkim innym!
Jestem 27 letnią dziewczyną ze świętokrzyskiego - mile widziane wiadomości zarówno od dziewczyn jak i chłopaków.
Proszę piszcie mdsz@wp.pl
Madzia

Szukam chętnych do rozmowy

: 3 grudnia 2014, o 19:08
autor: Bajkopisarz
Witaj na forum ;witajka

A czy mogłabyś opowiedzieć coś więcej o swojej przypadłości?
Wszyscy tu (no może prawie wszyscy) jesteśmy po to, żeby się wspierać i pomagać sobie wychodzić ze swoich niepowołanych stanów :)

Szukam chętnych do rozmowy

: 3 grudnia 2014, o 19:23
autor: Imbirowa
Wszystko zaczęło się jeszcze w liceum.....bóle serca bezsenność duszenie bóle głowy, mrowienia...a po śmierci mojej Mamy wszystko się pogorszyło. Jakoś udało się skończyć studia ale teraz praca i dalsza nauka...problemy osobiste...operacja nogi...wszystko się nałożyło ...a na dodatek nie za bardzo mam z kim o tym porozmawiać...i szukam chętnych do rozmów o wszystkim:)

Szukam chętnych do rozmowy

: 3 grudnia 2014, o 19:45
autor: Bajkopisarz
Zauważyłem, że tak to jest w życiu, że jak się rypie, to z każdej strony jest pod górkę, ale jak się układa, to też wszystko na raz :)
Korzystasz może ze wsparcia psychologa, albo z terapii lekami?
Też miałem operację nogi (więzadła przednie krzyżowe) i tak się składa, że też w jednym praktycznie momencie mojego życia wszystko mi się posypało... a byłem chwilę przed tym taki szczęśliwy, gdyż sądziłem, że wszystko pójdzie mi jak z płatka... jednak okazało się, że wszystko w jednej chwili mi się zawaliło. Miałem ciężką depresję, z której wyszedłem, teraz jeszcze borykam się z dd, lecz myślę, że jestem na dobrej drodze do wyjścia :)
A jakie jest Twoje obecne samopoczucie?

Szukam chętnych do rozmowy

: 3 grudnia 2014, o 20:28
autor: Alicja28
Witaj na forum :)

Ja cierpię na depresję i nerwicę natręctw, raz lepiej raz gorzej, ale ciągle walczę :)
Ważne, abyś się nie poddawała i uczyła na swoich błędach, aby pokonać dolegliwości, które wiem, że potrafią dać w kość.

Szukam chętnych do rozmowy

: 4 grudnia 2014, o 10:04
autor: Imbirowa
Mnie bardzo pomaga psycholog i wysiłek fizyczny. Jak sobie dam w kość na rowerku a jeszcze najlepiej przy muzyczce to puszczają te dolegliwości:)

Szukam chętnych do rozmowy

: 4 grudnia 2014, o 22:54
autor: jamarta
Hej Imbirowa, a mogłabyś napisać jakie masz te dolegliwości somatyczne? ja mam ich ogrom od trzech miesięcy, jak na razie jestem w trakcie robienia różnych badań, ale cały czas myślę (choć wewnętrzne wątpliwości, po każdym objawie się pojawiają, co mnie dobija) że to ta nerwica tak mnie atakuje z każdej strony i ciągle sobie to powtarzam, mając nadzieję na jakiś fajny efekt, którego jak na razie zbytnio nie widzę. Już nie piszę, o dd, które miewam często i czekam aż się skończy na szczęście przeważnie z sukcesem, po kilku godzinach, o nawalaniu serca, ścisku w klatce czy ogromnej dekoncentracji, albo to kretyńskie, bezustanne myślenie o jednym "co mi jest? a może to od tego czy tamtego, a jeśli dopadnie mnie poważna choroba psychiczna, a jeśli z tego nie wyjdę, jak przestać myśleć ?..." cholerne błędne koło. Jest dla mnie oczywiste, że to od nerwicy i w ciąż powtarzam sobie słowa napisane przez Victora czy Divina, że z tego się na pewno wda wyjść, ale te bóle w różnych dziwnych miejscach potrafią przeważnie zniszczyć wszystko dobre, co udało mi się budować przez jakiś czas (mam tu na myśli małe ilości godzin, znośnego samopoczucia) i muszę zaczynać od nowa. Wkurza mnie ta nerwica, strasznie :grr: :(:

Szukam chętnych do rozmowy

: 7 grudnia 2014, o 10:02
autor: Imbirowa
dolegliwości wszystkie z możliwych ....ostatnio pieczenie w klatce ból serca mrowienie mdłości ból brzucha ale odkąd biorę leki jest lepiej i ustępują po woli