Ciąża
: 22 czerwca 2024, o 10:09
Cześć,
Długo mnie z Wami nie było natomiast dziś potrzebuje Waszej porady, wsparcia, wskazówek.
Staraliśmy się z Żoną o dziecko, w efekcie w Poniedziałek na teście dwie kreski i ogromna radość. We wtorek od rana pobrana krew i wizyta u ginekologa, ciąża potwierdzona. Ginekolog polecił powtórzyć badanie BetaHCG w Czwartek. Wynik 118 do 480 w ciągu dwóch dni. Wyjechaliśmy z żoną na mały odpoczynek, wczoraj ( piątek ) żona zauważyła na bieliźnie delikatne plamienie. Oczywiście Google i same czarne scenariusze. Telefon do lekarza, który stwierdził że narazie nie ma sensu udawać się powtórnie do ginekologa ponieważ to jest dopiero 5 tydzień natomiast przepisał cyklonami 3x2 i duphaston 3x1. Stwierdził, że plamienie to zawsze ryzyko ale z uwagi na spory wzrost BETA - HCG kazał podejść do tego racjonalnie i spokojnie. Nie wiem jak mam pomóc żonie i co robić. Najgorszy w tym wszystkim Jej płacz. Nie mogę sobie z tym poradzić …
Długo mnie z Wami nie było natomiast dziś potrzebuje Waszej porady, wsparcia, wskazówek.
Staraliśmy się z Żoną o dziecko, w efekcie w Poniedziałek na teście dwie kreski i ogromna radość. We wtorek od rana pobrana krew i wizyta u ginekologa, ciąża potwierdzona. Ginekolog polecił powtórzyć badanie BetaHCG w Czwartek. Wynik 118 do 480 w ciągu dwóch dni. Wyjechaliśmy z żoną na mały odpoczynek, wczoraj ( piątek ) żona zauważyła na bieliźnie delikatne plamienie. Oczywiście Google i same czarne scenariusze. Telefon do lekarza, który stwierdził że narazie nie ma sensu udawać się powtórnie do ginekologa ponieważ to jest dopiero 5 tydzień natomiast przepisał cyklonami 3x2 i duphaston 3x1. Stwierdził, że plamienie to zawsze ryzyko ale z uwagi na spory wzrost BETA - HCG kazał podejść do tego racjonalnie i spokojnie. Nie wiem jak mam pomóc żonie i co robić. Najgorszy w tym wszystkim Jej płacz. Nie mogę sobie z tym poradzić …