Druga sprawa to nie jest problem jednej chwili. Tak juz jest odkąd sie znamy i jestesmy małżeństwem. Ola jest fajna jak jest usmiechnieta, zadowolona, wtedy można czerpać garściami. Ale jak Ola na problem, chce się wyżalić to Ola jest do dupy. Wtedy można zwalić na nerwicę najlepiej. Można tez udawać tylko czy to dobrze wplynie na wspólne relacje?
Skąd ja to znam, a DD jeszcze nie miałem, ale jeden zły dzień raz na 3 miesięce, o żesz ty przecież tak nie można, aż od tego dostałem z czasem DD, a raczej od swojego podejscia, bo dla mnie tez to jest niezrozumiałe, ze druga osoba, może nie tylko mieć to gdzieś, no ale jak ma PMS przez 2tyg w miesiącu to jest okay, a ja nie mogę skrzywić twarzy, ja tam powiedziałem dość, a że próbowałem naprostować, wycofać się, schować, wszystko to mam DD w bonusie
Niech zgadne, on może mieć humorki i mu może się nie chcieć ? Takie podejście ja moge, a ty nie, a do tego na końcu to twój mąż jest tym pokrzywdzony, przez Ciebie zgadłem
?
Kiedyś mnie dziwiło, jak niektórych podstawowych rzeczy ktoś może nie widzieć, teraz to po prostu akceptuje, mam to gdzieś, a DD bardzo mi w tym pomaga, chyba problemy gdzie jest dużo emocji łatwiej się z tym rozwiązuje, bo odporność na stres, emocje innych jest większa, ktoś może płakac, a Ciebie to prawie nie obchodzi, jak mi zejdzie to chyba będę dziekować za to DD.
Jest takie coś jak wrażliwość, nie jest sie w stanie po twarzy stwierdzić jaką kto ma, ale jest to genetycznie uwarunkowane i nawet jakbyś uderzała sobie, czy komuś młotem 5 razy dziennie w głowe, to nie można tego zmienić, w żaden możliwy sposób z tym się rodzisz.
Czyli jak dużo widzimy, w okół siebie, jak małe / duże bodźce do nas docierają(pomijam reakcje na nie, bo można mieć taka i owaka) i z doświadczenia teraz już wiem, że związek osoby wrażliwej(nie mylić z płacząca, bo ktoś nierważliwy może płakać cały dzień, a wrażliwy być zadowolony) związek osoby wrażliwej z niewrażliwa, nie ma możliwości bytu.
Ja widze teraz w DD tyle, co ona bez DD ;] takie porównanie.
I takie osoby niewrażliwe pewnych rzeczy nie widzą i tyle.
A czy go przekonasz, żeby móc mu się wygadać OLA jest dzisiaj zła, bo to to i tamto, to ni wiem, ale łap go za słówka(nie lubie tego komuś robić źle się po tym czuje, ale czasami trzeba) jak będzie Ci się żalił miał gorszy dzień, mów o widzisz !! Ja tak zmieniłem dużo reakcji drugiej osoby.
Nie wiem czy mogę Ci dawać rady.