Strona 1 z 3

Odburzona

: 26 września 2016, o 09:02
autor: Joannaw27
Witam was kochani,bardzo długo zastanawiałam się z napisaniem tego postu,objawow już długo nie mam,życie nabrało barw i sensu,moje samopoczucie jest idealne,zaczęłam uczestniczyć w życiu codziennym,nie mam już somatyki i innych objawów związanych z nerwica,nie będę tutaj w podpuktach opisywać jak to zrobiłam,poprostu stosowałam rady z forum,dla mnie takim kluczowym wyjściem z tego koszmaru ,było uwierzenie że to tylko nerwica,która nie wyrządzi mi krzywdy,po malu objawy mijały,ale nie było łatwo,tym bardziej że byłam uzależniona od benzo i odstawianie nie było łatwe,ale dzięki wam wyszłam z tego i dzięki mojej pracy nad sobą,w pierwszej kolejności bardzo chciałam podziękować wiktorowi i divinowi za to forum,dajcie tu szansę na lepsze życie i chwała wam za to,arletko tobie również bardzo dziękuję,zawsze byłaś dla mnie podporą i kiedy było mi źle,ty zawsze wspieralas mnie,wielkie dzięki dla szanis,która uwielbiam,dziękuję również martusi,ITI,bartowi,godowi,anetce i innym,dzięki wam przetrwalam najgorsze,i to chyba tyle,kochani naprawdę można z tego wyjść,trzeba tylko chcieć. Pozdrawiam.

Odburzona

: 26 września 2016, o 09:05
autor: Aneta
Super wieści Joanno :)
Benzodiazepiny to ciężki orzech do zgryzienia, gratuluję siły i wytrwałości!

Odburzona

: 26 września 2016, o 09:07
autor: subzero1993
Gratulacje Asiu :)

Odburzona

: 26 września 2016, o 09:16
autor: Chochlik
Asienko wspaniale!!!!!

Odburzona

: 26 września 2016, o 10:23
autor: Victor
:cm

Odburzona

: 26 września 2016, o 10:35
autor: Joannaw27
Dziękuję wam kochani.

-- 26 września 2016, o 10:35 --
Jak moglam zapomnieć o mariannie,ona również mi bardzo pomogła,Marianna wielkie dzięki.

Odburzona

: 26 września 2016, o 14:10
autor: Optymistka
Świetna robota Asia ^^

Odburzona

: 26 września 2016, o 16:05
autor: jacobsen
Jesteś pierwszą osobą, którą kojarzę z forum. Nawet ostatnio myślałam o tym jak szkoda, że tak mało Twoich postów ostatnio na forum. A tu taka niespodzianka :) świetna wiadomość, gratulacje! :)

Odburzona

: 26 września 2016, o 16:34
autor: betii
Asiu ja również Ci gratuluję. Pamiętam jak pisałaś do mnie gdzieś w lutym i jak mnie pocieszłaś bo ja byłam w strasznym dołku objawowym. Bardzo, bardzo się ciesze że Ci się udało. Nie ukrywam, że chciała bym być na twoim miejscu, niestety nikt za nas tej pracy nie wykona i każdy musi do tego dojść sam. Nikomu nie jest łatwo i każdy ma swoje piekło. Ty go pokonałaś sama i dlatego jesteś wielka bo jesteś teraz "panią swojego umysłu i emocji a to największe osiągniećie. Pokonałaś własną siebie i swoje emocje. :D

Odburzona

: 26 września 2016, o 16:39
autor: bart26
Brawoo . I Gratulacje . Nie bylo innej opcji finalu :D

Odburzona

: 26 września 2016, o 17:28
autor: svenf
Ja również gratuluję! Mam nadzieję, że będziesz tu nadal zaglądać doradzać innym.

Odburzona

: 26 września 2016, o 17:39
autor: munka
super Dziewczyno! Gratuluję!

Odburzona

: 26 września 2016, o 18:44
autor: Guett
Gratuluje

Odburzona

: 26 września 2016, o 19:01
autor: Joannaw27
Jej ,poryczalam się,hehe,ta wrażliwość mi jednak została,ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu,dziękuję jeszcze raz.

Odburzona

: 26 września 2016, o 19:47
autor: Joannaw27
jacobsen pisze:Jesteś pierwszą osobą, którą kojarzę z forum. Nawet ostatnio myślałam o tym jak szkoda, że tak mało Twoich postów ostatnio na forum. A tu taka niespodzianka :) świetna wiadomość, gratulacje! :)
Jacobsen,tak masz rację,mało jest moich postów ostatnio a właściwie ich nie ma,widzisz podczas mojego odburzenia poczułam że za często tu przebywam i siedzę w tym temacie,wiedziałam że jeśli będę stałe tu siedzieć ,to na dobre mi to nie wyjdzie,bo był czas kiedy poprostu byłam uzależniona od forum,potrzebowałam odpoczynku,kiedy lapaly mnie kryzysy,słuchałam nagrań chłopaków,wolałam to ,niż wchodzenie tutaj,jednak od czasu do czasu,zaglądałam tu,bo to wspaniałe forum,myślę że teraz kiedy już mam najgorsze za sobą,zacznę się udzielać i pomagać tak jak potrafię,pozdrawiam Jacobsen.

-- 26 września 2016, o 19:47 --
betii pisze:Asiu ja również Ci gratuluję. Pamiętam jak pisałaś do mnie gdzieś w lutym i jak mnie pocieszłaś bo ja byłam w strasznym dołku objawowym. Bardzo, bardzo się ciesze że Ci się udało. Nie ukrywam, że chciała bym być na twoim miejscu, niestety nikt za nas tej pracy nie wykona i każdy musi do tego dojść sam. Nikomu nie jest łatwo i każdy ma swoje piekło. Ty go pokonałaś sama i dlatego jesteś wielka bo jesteś teraz "panią swojego umysłu i emocji a to największe osiągniećie. Pokonałaś własną siebie i swoje emocje. :D
Betii kochana,zycze ci szybkiego odburzenia,i wierzę w ciebie.