Nerwoból
: 7 sierpnia 2022, o 18:54
Cześć! Jestem nowa, zatem chciałam się z każdym przywitać!
Od kilku miesięcy leczę się na ataki paniki u psychoterapeuty. Każdego dnia w mojej głowie jest milion natrętnych myśli. Głównymi objawami, które utrudniają mi życie jest wieczne uczucie duszności, derealizacji i takiego „odklejenia”, kręci mi się w głowie i notorycznie oddycham ustami.. od dziś w nocy doszedł do tego (jak wnioskuję) okropny nerwoból w żebrach po lewej stronie, przy sercu. Oczywiście od razu myślałam, ze to zawał, ale wszystkie objawy wskazują na nerwoból. Okropnie mnie kłuje przy wydychaniu powietrza i podczas kaszlu.
Czy Ktoś z was tez zmaga się z nerwobolami i umie nad nimi panowac, zna jakieś techniki?
I tak samo z atakami paniki, udało wam się w 100% z nich wyleczyć? To naprawdę niszczy życie a mam dopiero 25 lat

Od kilku miesięcy leczę się na ataki paniki u psychoterapeuty. Każdego dnia w mojej głowie jest milion natrętnych myśli. Głównymi objawami, które utrudniają mi życie jest wieczne uczucie duszności, derealizacji i takiego „odklejenia”, kręci mi się w głowie i notorycznie oddycham ustami.. od dziś w nocy doszedł do tego (jak wnioskuję) okropny nerwoból w żebrach po lewej stronie, przy sercu. Oczywiście od razu myślałam, ze to zawał, ale wszystkie objawy wskazują na nerwoból. Okropnie mnie kłuje przy wydychaniu powietrza i podczas kaszlu.
Czy Ktoś z was tez zmaga się z nerwobolami i umie nad nimi panowac, zna jakieś techniki?
I tak samo z atakami paniki, udało wam się w 100% z nich wyleczyć? To naprawdę niszczy życie a mam dopiero 25 lat
