Strona 1 z 2

Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:12
autor: Furry
Kolejny list do samej siebie.


W trakcie odburzania odczuwasz standardową sinusoidę. Raz wchodzisz w ten zajesłoniasty świat skowronków, a raz w paskudny świat z rzekami płynącymi gównem. W trakcie odburzania robisz kroki – do przodu i do tyłu. Robisz dwa kroki do przodu, jeden do tyłu i zastanawiasz się, czy dokądkolwiek w ten sposób dojdziesz w takim powolnym, frustrującym tempie. Frustrują Cię te kroki wstecz. Jesteś marudna, zniechęcona, zmęczona. Krok wstecz kojarzysz z kryzysem – kryzys uznajesz za regres, za cofnięcie się w odburzeniu, za małą porażkę. A pamiętasz jak mówiłaś, że lubisz kryzysy? Przypomnij sobie powody, dla których je lubisz. Wyobraź sobie, że podchodzisz do różowego słonia. Robisz dwa kroki w jego kierunku. Widzisz trąbę, jest fajnie. Ale gdy zrobisz krok w tył, tylko jeden – możesz przyjrzeć mu się dokładniej, zobaczysz nie tylko trąbę, ale też wielkie oczyska i fikuśne uszy. Wróć teraz do zaburzenia. Robisz dwa kroki do przodu, starasz się, robisz co możesz, osiągasz swoje małe sukcesy. Robisz kroczek w tył. Krok w tył, to oddalenie się od Twojego celu – odburzenia. Ale to jest pozorne oddalenie. Tak jak oddalając się od słonia poszerzasz perspektywę i widzisz jego większą część, tak i możesz z ciut większej odległości przyjrzeć się całemu procesowi odburzania. Możesz ocenić swoje dotychczasowe działania. Możesz spojrzeć, co wymaga zmian, jakich zmian. I tak jak pisałaś o sinusoidzie samopoczucia – zrobisz na nią zbliżenie… zobaczysz górkę i dołek… Oddalisz wzrok – zobaczysz, że to są górki i dołki, ale ponad kreską. Odpowiedni dystans sprawia, że widzisz więcej. Krok wstecz to wbrew pozorom także przybliżanie się do realizacji Twojego celu – to także przybliżanie do odburzenia. I nie karć się za to, że tych kroków wstecz już było tak dużo. Będzie pewnie jeszcze cała masa takich posunięć. Najważniejsze, abyś dobrze z nich korzystała i potrafiła skorzystać z okazji, aby przyjrzeć się swojej dotychczasowej pracy z innej perspektywy. Na swój proces odburzenia poświęć tyle czasu, ile potrzeba. Nie musisz się spieszyć. Nie musisz myśleć, co pomyślą inni („Jeszcze z tego nie wyszłaś?”). Lepiej powoli, a porządnie - niż szybko i byle jak. Lepiej momentami zawrócić, wybrać ciut inną drogę niż zapierdzielać jak głupi prosto przed siebie robiąc sobie presję, aby przejść tą drogą jak najszybciej się da.

Zluzuj majty i ciesz się, że możesz spojrzeć na różowego słonia z daleka.

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:21
autor: schanis22
Wow !!! Jednen z najlepszych postów ! Gratulacje ! :lov: cmok
Nic dodać nic ująć , bez presji pomalutku do przodu :lov: do tyłu ;) i znów do przodu i nigdy się nie krytykować zawsze wspierać !
Podepnę się zaraz z moim wpisem bo myśle że tutaj będzie trafiony :friend:

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:23
autor: Furry
schanis22 pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:21
Wow !!! Jednen z najlepszych postów ! Gratulacje ! :lov: cmok
Nic dodać nic ująć , bez presji pomalutku do przodu :lov: do tyłu ;) i znów do przodu i nigdy się nie krytykować zawsze wspierać !
Podepnę się zaraz z moim wpisem bo myśle że tutaj będzie trafiony :friend:
Ty mi się tu ciotka nie podpinaj, bo mnie wygryziesz :DD :cm

Dziękuję ciociu :lov:

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:24
autor: schanis22
Zapanujcie nad nerwicą , to Wy rządzicie !
Nie chciejcie za dużo na raz , postawcie najpierw wszystko na wyjście z zaburzenia !
Krok po kroku bez presji , niech to będą nawet malutkie tip topki , ale zawsze się wspierajcie nigdy nie krytykujcie .
Zmieniecie myślenie - Nie o Boże mam nerwicę !
Tylko i co kur... z tego że mam nerwicę , bo taka jest prawda co z tego !!!
Wiem że ludzi to męczy , a bo mam zaburzenie , ale to Wy możecie nad tym zapanować . Dam Wam cytat który obrazuje moją drogę do wyjścia z zaburzenia .

Obrazek

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:25
autor: schanis22
Furry pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:23
schanis22 pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:21
Wow !!! Jednen z najlepszych postów ! Gratulacje ! :lov: cmok
Nic dodać nic ująć , bez presji pomalutku do przodu :lov: do tyłu ;) i znów do przodu i nigdy się nie krytykować zawsze wspierać !
Podepnę się zaraz z moim wpisem bo myśle że tutaj będzie trafiony :friend:
Ty mi się tu ciotka nie podpinaj, bo mnie wygryziesz :DD :cm

Dziękuję ciociu :lov:
Nigdy nie wygryzę :hehe: i tak się podpiełam ze swoim pierdołkami :DD ;luzz

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:29
autor: Furry
schanis22 pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:25
Furry pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:23
schanis22 pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:21
Wow !!! Jednen z najlepszych postów ! Gratulacje ! :lov: cmok
Nic dodać nic ująć , bez presji pomalutku do przodu :lov: do tyłu ;) i znów do przodu i nigdy się nie krytykować zawsze wspierać !
Podepnę się zaraz z moim wpisem bo myśle że tutaj będzie trafiony :friend:
Ty mi się tu ciotka nie podpinaj, bo mnie wygryziesz :DD :cm

Dziękuję ciociu :lov:
Nigdy nie wygryzę :hehe: i tak się podpiełam ze swoim pierdołkami :DD ;luzz
Ty świnko cioteczna :dres: Dobra, ale chociaż porządne te pierdółki cmok

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:36
autor: Formenos
Niech Słoń więcej ze sobą rozmawia!!! :-)

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:38
autor: Furry
Formenos pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:36
Niech Słoń więcej ze sobą rozmawia!!! :-)
A jak zacznie mieć natręty o schizo? :huh

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:39
autor: Formenos
To czytaj te swoje listy do siebie ;-)

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:46
autor: alicjac
Pomysł z listami bardzo dobry!!!utrwala dobre nawyki myślowe. Dokładnie powolutku i do przodu

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 22:51
autor: Furry
alicjac pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:46
Pomysł z listami bardzo dobry!!!utrwala dobre nawyki myślowe. Dokładnie powolutku i do przodu
Powolutku do przodu.. i do tyłu, jeśli trzeba ;)

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 23:01
autor: Erni_k
jak świat światem, kryzys będzie odtąd moim bratem, będzie mi kumplem i kamratem. Mimo, że nie pałam do niego miłością to będę go przytulał z czułością. Jak już przyjdzie, jak się zjawi to posłucham co on prawi. Nie odwrócę się od niego, bo to przecież część mnie samego. Nie zostawię go w potrzebie, bo on chce mi coś powiedzieć, może ja go nie rozumiem, ale słuchać coraz lepiej umiem. (nie wiem co mnie tak... to chyba temperatura)
Słoniu ;) ijebać smutki ijebać łzy, zajebista jesteś Ty cmok :lov: :cm

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 23:04
autor: Furry
Erni_k pisze:
2 sierpnia 2018, o 23:01
jak świat światem, kryzys będzie odtąd moim bratem, będzie mi kumplem i kamratem. Mimo, że nie pałam do niego miłością to będę go przytulał z czułością. Jak już przyjdzie, jak się zjawi to posłucham co on prawi. Nie odwrócę się od niego, bo to przecież część mnie samego. Nie zostawię go w potrzebie, bo on chce mi coś powiedzieć, może ja go nie rozumiem, ale słuchać coraz lepiej umiem. (nie wiem co mnie tak... to chyba temperatura)
Słoniu ;) ijebać smutki ijebać łzy, zajebista jesteś Ty cmok :lov: :cm
Tak, to pewnie ta temperatura :haha: Ale mi to nawet pasuje cmok

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 23:10
autor: Celine Marie
Ja nie umiem sklecić dwóch zdań ,a tu takie eleboraty,nie jest z Tobą wcale tak źle Ola i ta matura z polskiego poszłaby jak z płatka ;)

Re: Słoń z bliska i słoń z daleka

: 2 sierpnia 2018, o 23:14
autor: Furry
Celine Marie pisze:
2 sierpnia 2018, o 23:10
Ja nie umiem sklecić dwóch zdań ,a tu takie eleboraty,nie jest z Tobą wcale tak źle Ola i ta matura z polskiego poszłaby jak z płatka ;)
Jakby był dogodny temat, a nie o jakichś pierdołach, to mooooooże ;)