Strona 1 z 1

Czuję w końcu jakąs nadzieję na wyjście z tego

: 8 lipca 2018, o 19:19
autor: Ewelsonek
Halo ! Dzień Dobry ;) od dwóch miesięcy nie przerwanie czulam się jak na ataku paniki tragiczne myśli natrętne samobójcze i ch*j wie jakie jeszcze 😀 różne przeróżne milion na minutę .... I tylko chciałam się pochwalić ,że czytam codziennie i słucham po milion razy Divovica aż w końcu ostatnie dwa dni czułam się na prawdę całkiem spoko dzisiaj z kolei mam milion natrętów znów i czuję się jakbym za 3 sekundy miała zwariować ale staram się mieć to w dupie ponieważ po 1 nie mam już na to siły 😂 po drugie okej jak się stanie no to trudno 🤔 a po 3. GÓWNO SIĘ STANIE BO TO TYLKO NERWICA 😂 staram się jak mogę trzymać w dobrym nastroju i olewać tę natręty chociaż są bardzo realistyczne ale cóż kwestia czasu i mam nadzieję ,że z nerwicą powiemy sobie papa tym razem świadome ;) pozdrawiam Was życzę dobrych !

Re: Czuję w końcu jakąs nadzieję na wyjście z tego

: 8 lipca 2018, o 22:03
autor: ddd
Wszystko jest kwestią czasu :) O ile oczywiście staramy się! A Ty się starasz, ważne jest ogarniać wiedzę i wdrażać to mentalnie w sobie.
Gratuluję i trzymam kciuki dalej
Mnie się w końcu też udało a lekko nie było, to i Ty dasz sobie radę.

Re: Czuję w końcu jakąs nadzieję na wyjście z tego

: 8 lipca 2018, o 23:05
autor: katarzynka
Tak trzymaj! Prędzej czy później Twoja postawa zaowocuje i lepszych dni będzie co raz więcej :friend:

Re: Czuję w końcu jakąs nadzieję na wyjście z tego

: 9 lipca 2018, o 00:26
autor: Ewelsonek
Dziękuję Wam miło mi to czytać ❤️❤️