Strona 1 z 2
Ludzie pytają ?
: 24 marca 2018, o 23:29
autor: schanis22
Ludzie pytają ?
Co było przełomem , kiedy był moment wyjścia z nerwicy .
Nie było , mi zaburzenie schodziło stopniowo . Nie miałam jakiegoś większego przełomu . Ja długo pracowałam na to żeby z niego wyjść , bardzo się starałam nigdy nie unikałam ! Myślę że tak od pół roku , może trochę krócej mam tak prosto poukładane w głowie , i chodzby nie wiem co nie pozwolę sobie tego zburzyć .Ja działam to nie schodzi - to złe myślenie . Działam żeby normalnie żyć ! Żeby nerwica mi tego życia nie psuła , a przy okazji może się odburzę (niechcąco)

To chyba lepsze myślenie .
Mój wcześniejszy wpis , jak tylko znajdę więcej czasu napiszę cały post odburzeniowy . Mam już tytuł: Postawa Agresywna wobec nerwicy siedem części ! A nie tylko trzy

Re: Ludzie pytają ?
: 25 marca 2018, o 00:15
autor: Ciasteczko
No i to mi się podoba! Czuć moc bijącą z tego posta i pozytywną energię, dobra robota kochana!

Re: Ludzie pytają ?
: 25 marca 2018, o 00:20
autor: schanis22
Ciasteczko pisze: ↑25 marca 2018, o 00:15
No i to mi się podoba! Czuć moc bijącą z tego posta i pozytywną energię, dobra robota kochana!
Dziękuję Agata , Tobie bardzo dużo zawdzięczam ! Dupę mi ratowałaś

na początku zaburzenia . Pamiętam, pierwszy mój priv na forum był do Ciebie kochana

Re: Ludzie pytają ?
: 25 marca 2018, o 00:36
autor: Ciasteczko
Najwięcej zawdzięczasz sobie i zbierasz owoce własnej pracy

, ale cieszę się, że mogłam być dla Ciebie drogowskazem!

Re: Ludzie pytają ?
: 25 marca 2018, o 00:49
autor: Szczesciara
Gratuluję i zazdroszczę
Mam nadzieję że i na mnie kiedyś przyjdzie czas... Póki co jestem na początku drogi, ale przecież Ty też kiedyś byłaś

Właśnie dlatego lubię czytać takie posty. Motywują

Re: Ludzie pytają ?
: 25 marca 2018, o 01:05
autor: schanis22
Ciasteczko pisze: ↑25 marca 2018, o 00:36
Najwięcej zawdzięczasz sobie i zbierasz owoce własnej pracy

, ale cieszę się, że mogłam być dla Ciebie drogowskazem!
Byłaś kochana

dla mnie Twój wpis -* Urealnienie się* jest jednym z najlepszych na forum . Pewnie każdy mam tam jakieś swoje hity

Ja mam ten plus wiele innych .
Re: Ludzie pytają ?
: 25 marca 2018, o 01:09
autor: schanis22
Szczesciara pisze: ↑25 marca 2018, o 00:49
Gratuluję i zazdroszczę
Mam nadzieję że i na mnie kiedyś przyjdzie czas... Póki co jestem na początku drogi, ale przecież Ty też kiedyś byłaś

Właśnie dlatego lubię czytać takie posty. Motywują
Przyjedzie nigdy w to nie wątp ! Uparcie do przodu Ty jesteś najważniejsza i Twoje życie

nie nerwica .
Re: Ludzie pytają ?
: 25 marca 2018, o 01:12
autor: Ciasteczko
schanis22 pisze: ↑25 marca 2018, o 01:05
Ciasteczko pisze: ↑25 marca 2018, o 00:36
Najwięcej zawdzięczasz sobie i zbierasz owoce własnej pracy

, ale cieszę się, że mogłam być dla Ciebie drogowskazem!
Byłaś kochana

dla mnie Twój wpis -* Urealnienie się* jest jednym z najlepszych na forum . Pewnie każdy mam tam jakieś swoje hity

Ja mam ten plus wiele innych .
Cieszę się kochana, dla takich rezultatów warto mi spędzić kolejne niemal 6 lat na tym forum!

Re: Ludzie pytają ?
: 26 marca 2018, o 20:47
autor: Olalala
schanis22 pisze: ↑24 marca 2018, o 23:29
Ludzie pytają ?
Co było przełomem , kiedy był moment wyjścia z nerwicy .
Nie było , mi zaburzenie schodziło stopniowo . Nie miałam jakiegoś większego przełomu . Ja długo pracowałam na to żeby z niego wyjść , bardzo się starałam nigdy nie unikałam ! Myślę że tak od pół roku , może trochę krócej mam tak prosto poukładane w głowie , i chodzby nie wiem co nie pozwolę sobie tego zburzyć .Ja działam to nie schodzi - to złe myślenie . Działam żeby normalnie żyć ! Żeby nerwica mi tego życia nie psuła , a przy okazji może się odburzę (niechcąco)

To chyba lepsze myślenie .
Mój wcześniejszy wpis , jak tylko znajdę więcej czasu napiszę cały post odburzeniowy . Mam już tytuł: Postawa Agresywna wobec nerwicy siedem części ! A nie tylko trzy
Siostra no czekamy na tego posta

(u mnie wygląda podobnie, wszystko schodzi stopniowo, ale miałam moment taki przelomowy: Jakby mi nagle w glowie zatrybilo w pewnym momencie, ze to jest tylko lęk i w sumie ciągle się go boje i go tym wywołuje, taki mega ogromny przeblysk, ale taki juz dosyć trwaly czego wszystkim życzę

).
Re: Ludzie pytają ?
: 26 marca 2018, o 20:50
autor: dobkusia
no to czekamy na 7 części
Gratulacje Arletka
Re: Ludzie pytają ?
: 26 marca 2018, o 20:56
autor: schanis22
dobkusia pisze: ↑26 marca 2018, o 20:50
no to czekamy na 7 części
Gratulacje Arletka
Dziękuję Kochana w sumie komu jak komu ale Tobie nie muszę zbytnio dziękować

, bo razem sobie idziemy tą drogą odburzeniową .
Re: Ludzie pytają ?
: 26 marca 2018, o 21:00
autor: schanis22
Olalala pisze: ↑26 marca 2018, o 20:47
schanis22 pisze: ↑24 marca 2018, o 23:29
Ludzie pytają ?
Co było przełomem , kiedy był moment wyjścia z nerwicy .
Nie było , mi zaburzenie schodziło stopniowo . Nie miałam jakiegoś większego przełomu . Ja długo pracowałam na to żeby z niego wyjść , bardzo się starałam nigdy nie unikałam ! Myślę że tak od pół roku , może trochę krócej mam tak prosto poukładane w głowie , i chodzby nie wiem co nie pozwolę sobie tego zburzyć .Ja działam to nie schodzi - to złe myślenie . Działam żeby normalnie żyć ! Żeby nerwica mi tego życia nie psuła , a przy okazji może się odburzę (niechcąco)

To chyba lepsze myślenie .
Mój wcześniejszy wpis , jak tylko znajdę więcej czasu napiszę cały post odburzeniowy . Mam już tytuł: Postawa Agresywna wobec nerwicy siedem części ! A nie tylko trzy
Siostra no czekamy na tego posta

(u mnie wygląda podobnie, wszystko schodzi stopniowo, ale miałam moment taki przelomowy: Jakby mi nagle w glowie zatrybilo w pewnym momencie, ze to jest tylko lęk i w sumie ciągle się go boje i go tym wywołuje, taki mega ogromny przeblysk, ale taki juz dosyć trwaly czego wszystkim życzę

).
Dziękuję Olalala kochana moja

Lęku się boisz ? Nie ma czego bądz zawsze ponad nim to Ty jesteś Panią sytuacji

nie lęki .
Re: Ludzie pytają ?
: 26 marca 2018, o 21:01
autor: Iwona29
Ja czuje się podobnie....czytając pewien post odburzeniowy miałam jakby takie zatrybienie.
Dziwnie się poczułam.
Miałam coś na bazie przebłysku i wskoczenia na wyższy poziom - ogarniania całego schematu całej nerwy.
Może to jest dziwne ale czuje że przeszłam krok dalej i naprawdę przepuszczam lęki nie kumulując ich w sobie.

Boję się lekko kiedy przychodzi strach ale nie jest już tak silny jak był.
Olalala pisze: ↑26 marca 2018, o 20:47
schanis22 pisze: ↑24 marca 2018, o 23:29
Ludzie pytają ?
Co było przełomem , kiedy był moment wyjścia z nerwicy .
Nie było , mi zaburzenie schodziło stopniowo . Nie miałam jakiegoś większego przełomu . Ja długo pracowałam na to żeby z niego wyjść , bardzo się starałam nigdy nie unikałam ! Myślę że tak od pół roku , może trochę krócej mam tak prosto poukładane w głowie , i chodzby nie wiem co nie pozwolę sobie tego zburzyć .Ja działam to nie schodzi - to złe myślenie . Działam żeby normalnie żyć ! Żeby nerwica mi tego życia nie psuła , a przy okazji może się odburzę (niechcąco)

To chyba lepsze myślenie .
Mój wcześniejszy wpis , jak tylko znajdę więcej czasu napiszę cały post odburzeniowy . Mam już tytuł: Postawa Agresywna wobec nerwicy siedem części ! A nie tylko trzy
Siostra no czekamy na tego posta

(u mnie wygląda podobnie, wszystko schodzi stopniowo, ale miałam moment taki przelomowy: Jakby mi nagle w glowie zatrybilo w pewnym momencie, ze to jest tylko lęk i w sumie ciągle się go boje i go tym wywołuje, taki mega ogromny przeblysk, ale taki juz dosyć trwaly czego wszystkim życzę

).
Czekam na dalszy ciąg bo naprawdę materiały chłopaków i posty odburzonych duzo mi daja

Re: Ludzie pytają ?
: 26 marca 2018, o 21:08
autor: menago49
IWONA SUPER tez czekam na to COS
Re: Ludzie pytają ?
: 26 marca 2018, o 21:12
autor: schanis22
Iwona29 pisze: ↑26 marca 2018, o 21:01
Ja czuje się podobnie....czytając pewien post odburzeniowy miałam jakby takie zatrybienie.
Dziwnie się poczułam.
Miałam coś na bazie przebłysku i wskoczenia na wyższy poziom - ogarniania całego schematu całej nerwy.
Może to jest dziwne ale czuje że przeszłam krok dalej i naprawdę przepuszczam lęki nie kumulując ich w sobie.

Boję się lekko kiedy przychodzi strach ale nie jest już tak silny jak był.
Olalala pisze: ↑26 marca 2018, o 20:47
schanis22 pisze: ↑24 marca 2018, o 23:29
Ludzie pytają ?
Co było przełomem , kiedy był moment wyjścia z nerwicy .
Nie było , mi zaburzenie schodziło stopniowo . Nie miałam jakiegoś większego przełomu . Ja długo pracowałam na to żeby z niego wyjść , bardzo się starałam nigdy nie unikałam ! Myślę że tak od pół roku , może trochę krócej mam tak prosto poukładane w głowie , i chodzby nie wiem co nie pozwolę sobie tego zburzyć .Ja działam to nie schodzi - to złe myślenie . Działam żeby normalnie żyć ! Żeby nerwica mi tego życia nie psuła , a przy okazji może się odburzę (niechcąco)

To chyba lepsze myślenie .
Mój wcześniejszy wpis , jak tylko znajdę więcej czasu napiszę cały post odburzeniowy . Mam już tytuł: Postawa Agresywna wobec nerwicy siedem części ! A nie tylko trzy
Siostra no czekamy na tego posta

(u mnie wygląda podobnie, wszystko schodzi stopniowo, ale miałam moment taki przelomowy: Jakby mi nagle w glowie zatrybilo w pewnym momencie, ze to jest tylko lęk i w sumie ciągle się go boje i go tym wywołuje, taki mega ogromny przeblysk, ale taki juz dosyć trwaly czego wszystkim życzę

).
Czekam na dalszy ciąg bo naprawdę materiały chłopaków i posty odburzonych duzo mi daja
Gratuluję Iwona29 , idziesz właściwą drogą , pewnie i ja przeczytam Twój post odburzeniowy

. Mojego ciąg dalszy nastąpi
