Strona 1 z 3

zawsze nawrot

: 24 września 2017, o 13:52
autor: morenadenna32
hej praktycznie od najmłodszych lat cierpię na nerwice natrectw.na początku czynnosciowe potem glownie myślowe,fobie itp.Bralam wiele razy leki seronil,zoloft itp i działały rewelacyjnie.Po braniu rok lub półtora zwykle odstawialam i bywało kilka lat spokoju.Ostatnio bralam rok seronil i odstawiłam po malu bo planowałam ciążę.Niestety po jakiś 4 miesiącach okropny nawrót:/ być może hormony i ciaza sie przyczyniła.Niestety w połowie ciazy musiałam wrócić do seronilu który zaczął działać po ok 1.5 miesiaca,bralam 3 miesiące 20mg i miesiac 10mg tydz lekarz kazal odsyawic rodzą za 3 tyg.
Bywają gorsze momenty al3 nie wiem.czy to nie kwestia,że się boję nawrotui sobie wkrecam.
Ile u was trwały remisje?
czy możliwe jest mega długie funkcjonowanie bez lekow?

Re: zawsze nawrot

: 24 września 2017, o 17:01
autor: eyeswithoutaface
nie rozumiem po co Ty się w ogole kręcisz w kółko z tymi lekami zamiast zacząć w końcu pracować nad swoją psychika? po tabletkach zawsze, prędzej czy później, będziesz mieć nawrot. tak nie Wyleczysz nigdy nerwicy.

Re: zawsze nawrot

: 24 września 2017, o 18:10
autor: Nipo
eyeswithoutaface pisze:
24 września 2017, o 17:01
nie rozumiem po co Ty się w ogole kręcisz w kółko z tymi lekami zamiast zacząć w końcu pracować nad swoją psychika? po tabletkach zawsze, prędzej czy później, będziesz mieć nawrot. tak nie Wyleczysz nigdy nerwicy.
Jasne jak najbardziej się z tym zgadzam ze wychodzenie z nerwicy musi być w 100% świadome.Leki według mnie troszkę to świadome wychodzenie z nerwicy zaciemniają chodź nie jestem ich przeciwnikiem.Trzeba wprawdzie powiedzieć ze jest ciężej wyjść z nerwicy bez leków ale dzięki temu jest to bardziej świadome i według mnie dzięki wyjściu bez leków nawroty jak są to na pewno są łatwiejsze to pokonania nerwicy bo rozumiemy wszystkie jej mechanizmy i nam jest łatwiej.Ja ciagle pracuje nad sobą i chce wyjść bez leków i mam nadzieje ze mi się to uda.

Re: zawsze nawrot

: 24 września 2017, o 18:12
autor: Nipo
Zreszta najlepszych przykładem wychodzenia bez leków i braku nawrotów są założyciele tego forum czyli Victor i Divin którzy sami w nagraniach mówią ze oni nawrotów nie mają i po wyjściu z nerwicy poznali dogłębnie siebie i lepiej sobie radzą z problemami czy nawet traumami w życiu codziennym.

Re: zawsze nawrot

: 24 września 2017, o 19:09
autor: Fitnesiara
eyeswithoutaface pisze:
24 września 2017, o 17:01
nie rozumiem po co Ty się w ogole kręcisz w kółko z tymi lekami zamiast zacząć w końcu pracować nad swoją psychika? po tabletkach zawsze, prędzej czy później, będziesz mieć nawrot. tak nie Wyleczysz nigdy nerwicy.
Z tego co pamietam to Ty tez brałaś leki, czy to znaczy ze tez będziesz mieć nawrot ? Nie jest powiedziane ze po lekach wszystko wraca jeśli się pracuje nad psychika i zna swoje wartości to nie musi wrócić, a jak coś będzie się pchać to będzie wiadomo jak na to reagować. Są osoby co nie brały leków i miały nawrot, także nie jest powiedziane ze leki=narwot. Leki pomagają na początku jeśli ktoś jest w takim stanie, ze nawet na terapie nie potrafi dojść. Zreszta ssri nie są uzależniające i można je odstawiać kiedy się chce tylko stopniowo. Takie leki bierze się max do roku czasu. Jeżeli ktoś jest w ciężkim stanie to zawsze można się wspomóc na początku, ale wiadomo nie liczyć tylko na leki, bo tak to nie działa. Trzeba siebie poznać i odnaleźć wartości, które są w życiu najważniejsze i nimi się kierować.

Re: zawsze nawrot

: 24 września 2017, o 19:40
autor: Olalala
Fitnesiara pisze:
24 września 2017, o 19:09
eyeswithoutaface pisze:
24 września 2017, o 17:01
nie rozumiem po co Ty się w ogole kręcisz w kółko z tymi lekami zamiast zacząć w końcu pracować nad swoją psychika? po tabletkach zawsze, prędzej czy później, będziesz mieć nawrot. tak nie Wyleczysz nigdy nerwicy.
Z tego co pamietam to Ty tez brałaś leki, czy to znaczy ze tez będziesz mieć nawrot ? Nie jest powiedziane ze po lekach wszystko wraca jeśli się pracuje nad psychika i zna swoje wartości to nie musi wrócić, a jak coś będzie się pchać to będzie wiadomo jak na to reagować. Są osoby co nie brały leków i miały nawrot, także nie jest powiedziane ze leki=narwot. Leki pomagają na początku jeśli ktoś jest w takim stanie, ze nawet na terapie nie potrafi dojść. Zreszta ssri nie są uzależniające i można je odstawiać kiedy się chce tylko stopniowo. Takie leki bierze się max do roku czasu. Jeżeli ktoś jest w ciężkim stanie to zawsze można się wspomóc na początku, ale wiadomo nie liczyć tylko na leki, bo tak to nie działa. Trzeba siebie poznać i odnaleźć wartości, które są w życiu najważniejsze i nimi się kierować.
Bardzo dobrze napisane-leki ssri bierze się max. Rok czasu. Leki te UZALEZNIAJA PSYCHICZNIE przy dluzszym braniu.

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 08:38
autor: Victor
Ale akurat w tym wypadku autorka tematu wracala do leków kilkukrotnie i zawsze miala nawrót, więc juz samo to pokazuje ze leki w tym wypadku nie sa wystarczajace. I lepiej sie zastanowić nad tym czemu to wraca (poki mózg pozwala na zmiany) a nie skupiac pytania tylko wokol antydepresantow.
Ale to oczywiście każdego wybor więc bez spiny :p

Tak więc tak, mozna funkcjonować bez leków jakis czas nie majac nerwicy. Jest to troche zalezne od rodzaju zaburzenia i Nas samych ale może tak byc, ze dopiero po czasie coś wraca.

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 11:15
autor: Dominik.O
Dokładnie,psychotropy nie wyleczą nerwicy.Wiem to z własnego doświadczenia.Człowiek,biorąc leki naiwnie wierzy,że
tabletka rozwiąże za niego problemy emocjonalne,ale tak niestety nie jest i nie będzie.Dodatkowo pojawia się coraz
więcej nowych badań,świadczących o tym,że długotrwałe branie psychotropów jest szkodliwe dla zdrowia organizmu..Dlatego również namawiam do świadomego wychodzenia z zaburzeń emocjonalnych i nie wydawania kasy na psychiatrów;)

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 11:18
autor: zrezygnowana
A ja jestem wściekła na siebie bo kolejny raz dałam się ponieść kompilacji.Tzn nie przyciskalam poduszki dziecku do buźki broń Boże,ale wytarlam jej nosek znowu kilka razy.czułam lęk,miałam dd,ale mialam też ta świadomość,że to bez sensu.Oczywiste zaprzestalam gdy poczułam ulgę no ale co z tego jak cholera dalam się ponieść a nad tym przecież pracuje.Nie ukrywam,że miałam ciężka noc,synek miał wysoką gorączkę jak on zasnął obudziła się córka i tak na zmianę do tego od samego rana stresujace telefony odbieram.Czy to mogło mieć wpływ?czy te kompulsje mogą się jeszcze zdarzać?Jejku ja pamiętam jak synek był w wieku córki robilam to samo ale częściej odkąd odkryłam to forum zbastowalam i mogę powiedzieć,że na synku kompulsje odeszly do lamusa odpukac.

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 11:45
autor: zrezygnowana
Mam jeszcze nurtujące mnie pytanie.Czy to,że przyciskalam poduszkę,kocyk do buzi moich dzieci aby sprawdzić siebie to nie jest tak,że przyzwolilam sobie na tego typu zachowanie,bo oni przecież nic nie mówili i moglam,że tak powiem sprawdzać na nich?tzn dlaczego pytam.Bo ja mordercze myśli miałam również w stosunku do mojej matki,mojego męża i akcja z nożami z tym,że logiczne iż nie podeszła bym do nich,nie sciakala za nosek czy nie przykladala poduszki żeby sprawdzić czy naprawdę chce ich skrzywdzić,bo jak by mi wywineli to od razu bym się odburzyla :hehe: czy to nie na tym polega to błędne koło?Pytam bo natrętne kompulsje w stosunku do mojego syna odeszły mam nadzieję,że na zawsze bo rzecz jasna,że gdybym nadal na nim tesowala to by po prostu mnie "sprzedał"a ja ze wstydu bym się spaliła.Mam nadzieję,że dość jasno się wyraziłam?

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 13:15
autor: zrezygnowana
??? 'xxdd

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 14:18
autor: eyeswithoutaface
Fitnesiara pisze:
24 września 2017, o 19:09
eyeswithoutaface pisze:
24 września 2017, o 17:01
nie rozumiem po co Ty się w ogole kręcisz w kółko z tymi lekami zamiast zacząć w końcu pracować nad swoją psychika? po tabletkach zawsze, prędzej czy później, będziesz mieć nawrot. tak nie Wyleczysz nigdy nerwicy.
Z tego co pamietam to Ty tez brałaś leki, czy to znaczy ze tez będziesz mieć nawrot ? Nie jest powiedziane ze po lekach wszystko wraca jeśli się pracuje nad psychika i zna swoje wartości to nie musi wrócić, a jak coś będzie się pchać to będzie wiadomo jak na to reagować. Są osoby co nie brały leków i miały nawrot, także nie jest powiedziane ze leki=narwot. Leki pomagają na początku jeśli ktoś jest w takim stanie, ze nawet na terapie nie potrafi dojść. Zreszta ssri nie są uzależniające i można je odstawiać kiedy się chce tylko stopniowo. Takie leki bierze się max do roku czasu. Jeżeli ktoś jest w ciężkim stanie to zawsze można się wspomóc na początku, ale wiadomo nie liczyć tylko na leki, bo tak to nie działa. Trzeba siebie poznać i odnaleźć wartości, które są w życiu najważniejsze i nimi się kierować.
No właśnie, moja droga, "jeśli sie pracuje nad psychika". Dokładnie o to mi chodziło. Ja nie jestem przeciwniczka leków i tak, sama je przez jakiś czas brałam. Skomentowalam jedynie konkretny przypadek i jak widzisz sporo osób przyznało mi rację.

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 16:32
autor: morenadenna32
tylko z nerwica natrectw jest trudno bo terapie słabo działają,jedynie behawioralna ale to też nie na wszystkie rodzaje.Chodzilam.na różne terapie i generalnie znam swoje problemy i przyczyny nerwicy...chociaz mogą to być tez pewne zmiany w funkcjonowaniu mózgu.Kilku psychiatrów już mi mówiło,że leczenie glownie farmakologiczne

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 16:33
autor: morenadenna32
Dominik.O pisze:
25 września 2017, o 11:15
Dokładnie,psychotropy nie wyleczą nerwicy.Wiem to z własnego doświadczenia.Człowiek,biorąc leki naiwnie wierzy,że
tabletka rozwiąże za niego problemy emocjonalne,ale tak niestety nie jest i nie będzie.Dodatkowo pojawia się coraz
więcej nowych badań,świadczących o tym,że długotrwałe branie psychotropów jest szkodliwe dla zdrowia organizmu..Dlatego również namawiam do świadomego wychodzenia z zaburzeń emocjonalnych i nie wydawania kasy na psychiatrów;)
seronil to nie psychotropy.

Re: zawsze nawrot

: 25 września 2017, o 16:34
autor: morenadenna32
Dominik.O pisze:
25 września 2017, o 11:15
Dokładnie,psychotropy nie wyleczą nerwicy.Wiem to z własnego doświadczenia.Człowiek,biorąc leki naiwnie wierzy,że
tabletka rozwiąże za niego problemy emocjonalne,ale tak niestety nie jest i nie będzie.Dodatkowo pojawia się coraz
więcej nowych badań,świadczących o tym,że długotrwałe branie psychotropów jest szkodliwe dla zdrowia organizmu..Dlatego również namawiam do świadomego wychodzenia z zaburzeń emocjonalnych i nie wydawania kasy na psychiatrów;)
sorki ale chyba nie wiesz na czym polega nerwica natrectw...poza tym nigdy nie bralam psychotropow