Strona 1 z 1

Jak długo nie macie objawów:)

: 8 marca 2017, o 10:49
autor: sylwia84
Hej. Ku pokrzepieniu chciałabym się dowiedzieć jak długo żyjecie bez koleżanki nerwicy , lęku i wszystkich tych somatów? Czy da się odburzyć na długo czy to falami powraca? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Jak długo nie macie objawów:)

: 8 marca 2017, o 23:00
autor: Tojajestem
Troche dziwne pytanie. Wiele sie dowiesz w postach odburzonych jak poszukasz. Jakiego wsparcia potrzebujesz?

Jak długo nie macie objawów:)

: 9 marca 2017, o 08:18
autor: sylwia84
Potrzebuję wiedzieć czy to już do końca życia czy da się z tego wyleczyć.... Bo to nie życie. ....

-- 9 marca 2017, o 08:18 --
Potrzebuję wiedzieć czy to już do końca życia czy da się z tego wyleczyć.... Bo to nie życie. ....

-- 9 marca 2017, o 08:18 --
Potrzebuję wiedzieć czy to już do końca życia czy da się z tego wyleczyć.... Bo to nie życie. ....

Jak długo nie macie objawów:)

: 9 marca 2017, o 08:32
autor: zabner
Miałem na początku wątpliwości czy da się z tego wyjść, ale po roku czasu walki widzę ogromną poprawę. Mogę normalnie wyjść z domu, nie męczy mnie derealizacja, zawroty, ogrom objawów ustąpiły. Mi pomogło ignorancja objawów(choć wiem ze to trudne), wychodzenie z domu jak się źle czułem. Z czasem nerwiczny przyjaciel zaczyna odpuszczac. Także głowa do góry, na poprawę potrzeba czasu, choć sam juz definitywnie bym chciał pożegnać nerwice. Ważne żeby się nie poddawać. :-)

Jak długo nie macie objawów:)

: 9 marca 2017, o 08:56
autor: sylwia84
Sęk w tym że po roku brania citalu też czułam się dobrze z 10 m-cy A potem wróciło ze zdwojoną siłą i obawiam się że to już tak na zawsze...... Co było by straszne.... teraz przede mną terapia ....

Jak długo nie macie objawów:)

: 9 marca 2017, o 09:04
autor: zabner
Z lekami akurat nie mam doświadczenia, bo od początku przyjąłem założenie ze leków nie będe brać. Jeśli chodzi o terapię, kluczem jest trafienie na odpowiednią osobę. Ja byłem u trzech i żaden mi nie podpasowal. Dzisiaj mam ostatnia wizytę i dalej samotna walka.

Jak długo nie macie objawów:)

: 9 marca 2017, o 10:11
autor: marianna
Każdy człowiek ma czasem gorsze dni i jakieś objawy napięcia, nerwów.
Wydaje mi się że termin "odburzenie" to wyjście z iluzji lęku.
Dystans akceptacja i zrozumienie dzięki czemu objawy znikają.
Jeśli ktos jest wrażliwy to może miewać jakies objawy, jak każdy człowiek ale nie będzie to już w niczym przeszkadzało:)
U mnie zdarzają sie jakies objawy wyrywkowo, ale zupełnie nie analizuje jakie, po jakim czasie itd.

Jak długo nie macie objawów:)

: 10 marca 2017, o 14:41
autor: sylwia84
No właśnie chodzi mi o to że życie będzie normalne nawet jak coś Cię zdenerwuje czy będzie cięższy czas A nie ciągle oczekiwanie np czy nastąpi nawrót :(

Jak długo nie macie objawów:)

: 12 marca 2017, o 02:18
autor: marianna
Jak najbardziej będzie normalnie.
To tylko stan lekowy podpowiada takie myśli że będzie gorzej, że cos sie stanie, że nie przejdzie itd.

Jak długo nie macie objawów:)

: 12 marca 2017, o 12:05
autor: Divin
Mnie leci 3 rok odkąd nie mam objawów, także z własnego doświadczenia Ci powiem że jest to kwestia pryzwolenia sobie na każde samopoczucie jako człowiek. Gdy dasz sobie pełne przyzwolenie, to nie będzie zaburzeń lękowych bo nie będziesz dawała sobie presji ani napędzała lęku i każdy objaw będzie naturalnie mijał. Nerwica jest wtedy, gdy kręci się koło lękowe. A robi się to właśnie przez nadawanie wartości/presję. :)

Także rzuć na luz, podejdź z wyrozumiałością i akceptacją do samej siebie a nic się nie będzie działo. :)

Pozdrawiam.

Jak długo nie macie objawów:)

: 12 marca 2017, o 18:23
autor: hetman999
A propos objawow, czy takie uczucie jakby ciaglej niepewnosci i nieustajacej analizy wielu rzeczy: rozmow, wykonywanych czynnosci, sytuacji ma drodze itp. tez mija wraz z uspokojeniem sie stanu emocjonalnego? Mam juz dosc tego automatycznego dzielenia wlosa na czworo. Boje sie czy to nie jest jakis objaw czegos innego. Prosze o odpowiedz i sorry za podpiecie sie.

Jak długo nie macie objawów:)

: 13 marca 2017, o 13:32
autor: sylwia84
Dzięki :) tego mi było trzeba:) dowodów w postaci Was że się da:)

-- 13 marca 2017, o 13:32 --
Dzięki :) tego mi było trzeba:) dowodów w postaci Was że się da:)