Witam.
: 6 czerwca 2016, o 23:46
Witam.
Jestem Natalia, lat 14.
Od dłuższego czasu wydaje mi się, że jest coś ze mną nie tak.
Mam coś w stylu ataków paniki - nagle czuje coś jakby zatrzymało mi się serce, nie mogę oddychać i boję się, że umre.
Bardzo często "stany" - chodzi o to, że muszę wykonać określoną czynność. Najczęściej układam przedmioty tak, aby były równo, w określonej kolejności lub tak, żeby wszystko było symetrycznie. A jeżeli tego nie zrobię, mam wrażenie, iż coś moim bliskim; mi się stanie, wtedy również w pewien sposób się "karam", sprawiam sobie ból (jakby co nie mam na myśli cięcia siebie).
Miałam (chociaż mogłabym napisać, że nadal mam) problemy w domu. Ostatnio bardzo często pojawiają mi się różne migawki w pamięci ze strasznych chwil, o którach bardzo chcę zapomnieć, jednak one cały czas powracają.
Dodatkowo mam niską samoocenę, z powodu braku akceptacji od przedszkola do gimnazjum.
Chciałabym tylko dowiedzieć się, czy możliwe jest, że coś mi jest. Sama często słyszę, że to wszystko sobie wymyślam; użalam się nad sobą; to taki wiek; że się nie znam.
Bardzo bym podziękowała za jakąkolwiek pomoc, rady, wskazówki.
Przepraszam za możliwe błędy, ale piszę na telefonie, który posiada wnerwiającą klawiaturę.
Jestem Natalia, lat 14.
Od dłuższego czasu wydaje mi się, że jest coś ze mną nie tak.
Mam coś w stylu ataków paniki - nagle czuje coś jakby zatrzymało mi się serce, nie mogę oddychać i boję się, że umre.
Bardzo często "stany" - chodzi o to, że muszę wykonać określoną czynność. Najczęściej układam przedmioty tak, aby były równo, w określonej kolejności lub tak, żeby wszystko było symetrycznie. A jeżeli tego nie zrobię, mam wrażenie, iż coś moim bliskim; mi się stanie, wtedy również w pewien sposób się "karam", sprawiam sobie ból (jakby co nie mam na myśli cięcia siebie).
Miałam (chociaż mogłabym napisać, że nadal mam) problemy w domu. Ostatnio bardzo często pojawiają mi się różne migawki w pamięci ze strasznych chwil, o którach bardzo chcę zapomnieć, jednak one cały czas powracają.
Dodatkowo mam niską samoocenę, z powodu braku akceptacji od przedszkola do gimnazjum.
Chciałabym tylko dowiedzieć się, czy możliwe jest, że coś mi jest. Sama często słyszę, że to wszystko sobie wymyślam; użalam się nad sobą; to taki wiek; że się nie znam.
Bardzo bym podziękowała za jakąkolwiek pomoc, rady, wskazówki.
Przepraszam za możliwe błędy, ale piszę na telefonie, który posiada wnerwiającą klawiaturę.