Strona 1 z 1

Nowy na forum.

: 15 lutego 2016, o 17:51
autor: ŁukaszŁukasz
Cześć, chciałem serdecznie powitać wszystkie osoby na tym forum. Jestem świeżo zarejestrowanym użytkownikiem, ale z nerwicą zmagam się około 5 lat :).
Moje "powitanie" chciałem głównie wykorzystać żeby powiedzieć tym najbardziej w tej chwili cierpiącym - nie poddawajcie się, mogę z czystym sumieniem na podstawie własnych doświadczeń powiedzieć Wam, że da się wyjść z nerwicy, a przynajmniej załagodzić jej objawy do tego stopnia, że żyć się jeszcze chce :) Także ten... :) - do boju :).
Swoje zaburzenie zacząłem leczyć w "prawidłowy sposób" kiedy znalazłem stronę G. Szaffera, którego strona uratowała moje życie psychiczne :). W zasadzie prawie uporałem się z nerwicą, jednak w wyniku jednego ataku w poprzednie wakacje mój stan się pogorszył, przez co znalazłem TO forum i ponownie uwierzyłem że mogę dać sobie z tym radę. Zdarzenie o którym przed chwilą była mowa miało miejsce podczas mojej samotnej podróży na mazury, gdzie miałem płynąć kajakiem kilka dni, śpiąc w namiocie i ogólnie relaksując się na łonie natury :D Samo to powinno uświadomić wam jak dobrze musiałem się czuć, skoro bez wątpliwości i lęku zdecydowałem się na taką podróż, mimo że jeszcze rok wcześniej wydawałem setki (mam tylko nadzieję że nie tysiące) złotych na lekarzy i odczuwałem ciągły niepokój, który powodował ataki paniki w zasadzie kilka razy dziennie.Wracając do mojej podróży to niestety - nie widząc przez dłuższy czas żywej duszy zacząłem odczuwać niepokój, a potem no cóż... dopadło mnie - hiper atak, na środku jakiejś trasy kajakowej - spore jezioro. Do tej pory nie wiem co ja sobie myślałem, toż to była głupota kompletna ale cóż, za to się płaci, wiem. No i zaczęło się na powrót, bowiem lęk był niewyobrażalny. Nie piszę tego jednak żeby Was przestraszyć - wręcz przeciwnie - po wszystkim, kiedy nerwica wróciła ( bowiem przed podróżą NIE BYŁEM ODBURZONY CAŁKOWICIE) wziąłem się w garść, przeczytałem wszystko co umieścili na forum Divin i Victor wcielając to w życie - i oto jestem w świetnej formie i do całkowitego oswojenia lęku czuję że zostało mi naprawdę niewiele :). Przy okazji do dwóch wyżej wymienionych Panów - jesteście mistrzami, dziękuję Wam bardzo, na pewno pomogliście już bardzo wielu osobom swoimi artykułami :).
Tyle na powitanie, trzymajcie się i walczcie ;)

Nowy na forum.

: 15 lutego 2016, o 17:57
autor: zeniu87
witam witam

Nowy na forum.

: 15 lutego 2016, o 20:25
autor: boniasky
Szacun za osiagniete juz dokonania :). Trzymam za Ciebie kciuki

Nowy na forum.

: 16 lutego 2016, o 09:52
autor: buull2323
cześć Łukasz
jak widzisz nasze forum ratuje życie :DD i również mi też uratowało :)) Ty już masz zaplecze wiesz jak sobie poradzić z nerwicą więc myślę że to będzie kwestia czasu jak się pożegnasz z zaburzeniem, także trzymam kciuki ^^ i daj znać jak Ci idzie od czasu do czasu :D :P

Nowy na forum.

: 23 lutego 2016, o 18:21
autor: emilianka
Brawo,pełen podziw i gratulacje.Może jakaś cudowna rada dla nas

Nowy na forum.

: 23 lutego 2016, o 18:50
autor: katarynka
Brawo!Takich ludzi nam tu trzeba.:)gratulacje. :P

Nowy na forum.

: 23 lutego 2016, o 19:58
autor: Ciasteczko
Wspaniale! Jak miło czytać taką pozytywną historię. Gratuluję podejścia do tematu w sposób bojowy, dotychczasowej pracy i świadomości, że wszystko w Twoich rękach :)