Strona 1 z 1
Pierwszy raz
: 23 stycznia 2016, o 18:11
autor: mefisq
Cześć
Mam 16 lat i od kwietnia z miesięczną przerwą zmagam sie z nerwicą, od października z nerwicą lękową, od listopada agorafobią i depresją. Z nerwicą znam sie dość dobrze, ponieważ moja siostra odkąd pamiętam zmagała się z natręctwami. Parę miesięcy temu była w szpitalu psychiatrycznym, bo była na pograniczu psychozy. Pomogli jej. Teraz funkcjonuje bez zarzutu. Kiedy ją opuściła przeszła na mnie. Gdyby nie to, że pozwolono mi odstawić antydepresanty po 3 miesiącach ich brania też byłabym już zdrowa. Nie wyleczona nerwica wraca, tylko już mocniejsza. Nie potrafią dobrać mi odpowiednich leków, chodź te które mam teraz chyba daja radę. Ciesze sie, że trafiłam na o forum, dobrze jest wiedzieć, że nie jest sie w tym samemu.
Pierwszy raz
: 23 stycznia 2016, o 18:47
autor: szymon1717
hej witaj

Pierwszy raz
: 23 stycznia 2016, o 18:52
autor: zeniu87
czesc
Pierwszy raz
: 23 stycznia 2016, o 19:04
autor: Norberto
Hej!

z nerwica natrectw na pograniczu psychozy? Przeciez nerwica nie objawia sie stanami psychotycznymi. Moglabys opowiedziec o tym cos wiecej? Bardzo zaciekawil mnie przypadek twojej siostry.
Pierwszy raz
: 23 stycznia 2016, o 19:30
autor: Ciasteczko
Witaj na forum

Leki, lekami, ustalaj ze specjalistą czy są potrzebne , w jakich dawkach i jaki czas, ale pamiętaj, że same leki nie wyciągną Cię z tego , bo nerwice nie biorą się z powietrza- często przyczyną są doświadczenia, stres, presja, konflikty wewnętrzne, przekonania i sposób myślenia i tu trzeba aktywnie pracować. Mam nadzieję, że znajdziesz czas na podczytanie artykułów na forum, które przybliżą Ci ten temat.
Pierwszy raz
: 24 stycznia 2016, o 15:15
autor: mefisq
Norberto pisze:Hej!

z nerwica natrectw na pograniczu psychozy? Przeciez nerwica nie objawia sie stanami psychotycznymi. Moglabys opowiedziec o tym cos wiecej? Bardzo zaciekawil mnie przypadek twojej siostry.
Wszędzie widziała zagrożenie, w sensie bakterii. Bała się przeróżnych chorób, które jej zdaniem miała, ale za nic nie chciała uwierzyć że to nerwica. Potrafiła iść ulicą i robić jej zdjęcia, które potem pokazywała np mamie żeby sprawdziła czy coś z tej ulicy nie mogło jej zaszkodzić. Ciężko mi to wytłumaczyć, bo sama tego nie rozumiem. Przestała po prostu odróżniać co jest realne i możliwe , a co nie.
-- 24 stycznia 2016, o 15:15 --
Ciasteczko pisze:Witaj na forum

Leki, lekami, ustalaj ze specjalistą czy są potrzebne , w jakich dawkach i jaki czas, ale pamiętaj, że same leki nie wyciągną Cię z tego , bo nerwice nie biorą się z powietrza- często przyczyną są doświadczenia, stres, presja, konflikty wewnętrzne, przekonania i sposób myślenia i tu trzeba aktywnie pracować. Mam nadzieję, że znajdziesz czas na podczytanie artykułów na forum, które przybliżą Ci ten temat.
W mojej rodzinie nerwica była od dawno, ponoć miałam to w genach.
Pierwszy raz
: 24 stycznia 2016, o 23:26
autor: Ciasteczko
mefisq pisze:
W mojej rodzinie nerwica była od dawno, ponoć miałam to w genach.
Jakakolwiek by nie była przyczyna, nie jesteśmy skazani na nią.
Często nerwicowe zachowania wynikają z pewnego wzorca panującego w rodzinie, np. nie radzenie sobie z problemami może być powszechne w danej rodzinie i wtedy to przejmujemy. Ale można siebie zmienić, nauczyć się inaczej patrzeć na pewne sprawy. Pierwszy krok to zrozumieć, ze nasz charakter jest plastyczny. W gruncie rzeczy składa się z przekonań, perspektywy, wyobrażeń, a te można zmieniać, jeśli się chce i włoży w to odpowiednią ilość pracy

.
Pierwszy raz
: 25 stycznia 2016, o 00:16
autor: Lipton
Hmmm, piszesz że nie chciała wierzyć że to nerwica i dlatego jest to pogranicze psychozy. Ja myślę że to podobnie jak z wieloma przypadkami z forum gdzie ludzie np nie chcą wierzyć że to tylko nerwica, a doszukują się zagrożeń w postaci schizofrenii. Czyli tym samym jako tako bym wykluczył stwierdzenie że nerwica ma jakiekolwiek psychotyczne objawy
Wracając do tematu: Witaj na forum i rozgość się

Pierwszy raz
: 25 stycznia 2016, o 08:36
autor: mefisq
Lipton pisze:Hmmm, piszesz że nie chciała wierzyć że to nerwica i dlatego jest to pogranicze psychozy. Ja myślę że to podobnie jak z wieloma przypadkami z forum gdzie ludzie np nie chcą wierzyć że to tylko nerwica, a doszukują się zagrożeń w postaci schizofrenii. Czyli tym samym jako tako bym wykluczył stwierdzenie że nerwica ma jakiekolwiek psychotyczne objawy
Wracając do tematu: Witaj na forum i rozgość się

To była diagnoza z instytutu psychiatrycznego, ja osobiście w nią nie wnikam. Powoli się tu odnajduje
-- 25 stycznia 2016, o 08:36 --
Ciasteczko pisze:mefisq pisze:
W mojej rodzinie nerwica była od dawno, ponoć miałam to w genach.
Jakakolwiek by nie była przyczyna, nie jesteśmy skazani na nią.
Często nerwicowe zachowania wynikają z pewnego wzorca panującego w rodzinie, np. nie radzenie sobie z problemami może być powszechne w danej rodzinie i wtedy to przejmujemy. Ale można siebie zmienić, nauczyć się inaczej patrzeć na pewne sprawy. Pierwszy krok to zrozumieć, ze nasz charakter jest plastyczny. W gruncie rzeczy składa się z przekonań, perspektywy, wyobrażeń, a te można zmieniać, jeśli się chce i włoży w to odpowiednią ilość pracy

.
Masz racje, zgadzam sie z tą w 100% dlatego próbuje walczyć sama ze sobą

Pierwszy raz
: 25 stycznia 2016, o 09:01
autor: Lipton
Jesli o diagnozy chodzi to po jakimś czasie na forum sama zobaczysz jak wiele jest "trafnych" psychiatrycznych diagnoz

Pierwszy raz
: 25 stycznia 2016, o 09:51
autor: zeniu87
Hejka:)