Strona 1 z 2
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 18:52
autor: barrt90
Pamietacie Bartka z przed jakiegos czzasu.??
-- 31 października 2015, o 18:43 --
sporosieu was pozmieniało
-- 31 października 2015, o 18:52 --
to juz ponad rok męki i cierpienia i nic sie nie zmienia. tylko pogarsza.
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 18:56
autor: bart26
To ty ten slynny bartek 1990
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 19:30
autor: barrt90
noo niestety hehe
-- 31 października 2015, o 19:04 --
ale spokojnie nie przyszedlem tutaj zeby zatruwac forum tak sobie pomyslalem ze odwiedze chociaz wiem ze na koncu dalem ciala
-- 31 października 2015, o 19:30 --
przez ten rok zmienilo sie wszystko przedewszystkimn swiat w ktorym zyje sie zmienil jest inny jak by byl w innym wymiarze w innym swiecie to jest najbardziej bolesne kiedy pomysle ze to juz nigdy sie nie zmieni zycsie odechciewa.
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 19:38
autor: Kamień
taki zmieniony świat w lęku nazywa się derealizacja. mówiliśmy Ci to milion razy rok temu.
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 19:49
autor: Jerry
Może nie zdążył przepisać z ekranu?..
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 19:52
autor: barrt90
no wiem. Ale mysl ze tak zostanie do konca moich dni bo raczej watpie ze z tego wyjde poprzednie swieta wielkanocne bylem miesiac w szpitalu gowno pomogli. teraz chodze do prywatnego psychiatry ale i ona widzi ze jest ze mna coraz gorzej wiec znowu dostalem skierowanie do szitala jak by bylo malo uzaleznilem sie od benzodiazepin. ktore tak samo niszcza mi mozg.
-- 31 października 2015, o 19:52 --
i teraz jeszcze musze odstawic benzo dzieki ktorym moglem jakosfunkcjonwac. przejbane
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 20:44
autor: marianna
W nerwicy dokuczają te objawy których się ktoś boi.
Ty, poświęcasz dużo uwagi i działania żeby z tego stanu się wydostać i
jednocześnie się go bardzo boisz.
I tu jest błąd.
Poświęcanie temu uwagi i szarpanie się z tym = brak akceptacji że tak może być, że masz aż i tylko derealizację
Masz derealizacje, możesz czuć odrealnienie, lęk, mieć dziwne myśli, byc pogubionym, dziwnie postrzegać świat.
Tak może po prostu być przez jakiś czas i to są książkowe objawy dd które każdy z nas przechodził.
U mnie dd trwało 8 mieś. To też nie jest chwila Bart. Niektore z objawów zeszły dopiero po 1,5 roku - bo się ich bałam.
Więc to może trwać.
Panimaju?

Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 20:44
autor: zdravko
Aaa, poprzednik Rafała ;D
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 21:07
autor: barrt90
ja nie mam dziwnych mysli ja mam chore jazdy w glowie zaburze swiadomosci tak jak bycos w mozgu zle pracowalo. jest zaburzona biochemia mozgu przez te zzzasrane narko. tego juz nie odzyskam pewien dobry psychiatra mi powiedzial my musimy pomoc panu jakos funkcjonowac, ale tego nie wyleczymy
-- 31 października 2015, o 21:07 --
niestety pewna dobra psychiatra dala mi diagnoze f19.1 tzn skutki uboczne zazywania narkotyków.
-- 31 października 2015, o 21:07 --
niestety pewna dobra psychiatra dala mi diagnoze f19.1 tzn skutki uboczne zazywania narkotyków.
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 21:09
autor: N-e-r-w-u-s
Jestem w silnym teraz stresie od trzech dni , też odczuwam ten dziwny świat, ale wiem że to jest wywołane stresem akceptuje to i wiem też że jutro bedzie ok a jak nie jutro to pojutrze, a ty w tym tkwisz szukasz nie wiadomo czego.
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 21:10
autor: barrt90
nerwus gdybym tego nie akceptowal to jutro STAWIALI BY MI LAMPKI NA grobie

Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 21:33
autor: helpmi
A ty znowu to samo. Stary ja nie rozumiem jednej rzeczy, zdajesz sobie sprawe ze tu na forum zaklada sie prace nad soba wzgledem zaburzenia psychicznego?
Jezeli ty z marszu uznajesz to ze psychiatra powiedziala ci ze tego sie nie wyleczy i masz zaburzona juz trwale chemie mozgu (ciekawe na jakiej podstawie tak stwierdzila

) to w jaki sposob ty chcesz sobie pomoc poprzez udzial tu na forum?
Ne dosc ze nie pomozesz to jeszcze bedziesz denerwowal innych ktorzy tez to maja po narkotykach (jak np ja). Mialem takie jazdy ze psychiatra sie za glowe lapal i mowil ze to schizofrenia moze byc i co??????
Zostalo mi 2 % wszystkiego i niedlugo bede wolny calkiem.
Jezeli masz w glowie zalozenia ze tego nie wyleczysz to po prostu sie z tym pogodz i nie probuj sobie pomagac bo to jest i tka bezsensu. Zaakceptuj ze tak masz i bedziesz mial w takim razie.
Jesli masz zamiar teraz na wszelkie rady tutaj odpowiadac ze dobra psychiatra twierdzi inaczej to po prostu sobie stad idz

Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 21:37
autor: schanis22
Hej ! Barrt90 , właśnie miałam napisac ze psychiatra Cię oszukuje , zmień psychiatrę , zmień swoje podejscie stosuj rady z forum ! Albo wcale juz nie chodz do tego psychiatry ja np ; nie chodze mam tylko forum , korzystam z niego z pełną swiadomością bo wierzą w te rady ! Tutaj sa ludzie ktorzy doświadczli tego wszystkiego co ja i wyszli z tego ! Barrt musisz zmienic swoje nastawienie do nerwicy ! Inaczej nic nie osiągniesz !
Czesc Pamietacie mnie.
: 31 października 2015, o 21:39
autor: helpmi
Przede wszystkim nadal mozesz brac leki zapisywane przez psychiatre ale nie wierze ze bez pracy nad tym i innego podejscia niz to twoje walkowane kiedys przez bagatela 90 stron cokolwiek sie tobie zmieni na lepsze.
U ciebie leki i robota nad tym dalaby ci wiekszy efekt, tego jestem pewien.
Czesc Pamietacie mnie.
: 2 listopada 2015, o 19:21
autor: barrt90
helpmi czemu atakujesz czym Cie tak oburzylem. biore leki moze jakos pomagaja bo bym mial gorsze jazdy ktorych bym nie zniosl juz 5 zmieniam bo uwazam ze zadne nie pomagaja bylem u 20 psychiatrow. chodzilem do psychoterapeuty na basen na silownie wiec nie mow ze nie pracowalem nad soba. jezeli masz takie jazdy ze masz wrazenie momentami ze tracisz na chwile swiadomosc orientacje nie wiesz gdzie jestes kim jestes nie da sie do tego przyzwyczaic bo z tym sie nie da zyc. jeszcze uzaleznilem sie od benzo bo tylko one jakkos lagodza to co sie dzieje w moim mozgu . ale to niszczy mozg tak samo jak narkotyki.
-- 2 listopada 2015, o 19:21 --
uwierz mi ze staram sie jakos zyc ale jest ciezko i walcze caly czas juznie o to zeby sie wyleczyc tylko zeby jakos przezyc kazdy dzien.