Strona 1 z 1

Cześć

: 26 września 2015, o 02:29
autor: MiłyCzłowiek
Jestem Michał.Moja historia choroby jest dość smutna i wstydliwa ale spróbuje ją opowiedzieć.
Od lat borykam nie z nerwicą natręctw i stanami depresyjnymi.Wieku 16 lat miałem dwie próby samobójcze pierwszy raz chciałem się powiesić drugi raz połknąłem dużą dawkę leków żeby się zabić.Zrobiłem to dlatego że byłem gnębiony szkole(już od podstawówki) w domu znęcał się nade mną psychicznie Tata(były alkoholik) potem doszedł brat(też miał problemy alkoholem) który tak samo znęcał się nade mną psychicznie ale też i fizycznie a choroba psychiczna była gwoździem do trumny.Po tym jak trafiłem do szpital z powodu przedawkowania leków(druga próba) po kilku dniach na detoksykacji zostałem przewieziony do stacjonarnej kliniki psychiatrycznej gdzie rozpocząłem nowe życie tam zapoznałem wielu przyjaciół którzy mi pomagali sądziłem że za niedługo się wyleczę i w końcu zaznam spokoju lecz po tym jak mnie wypisali trafiłem do miejsca którego nie chce opisywać bo przeżyłem tam piekło.
Po roku jak wypisałem się z tam tego miejsca(piekła) rozpocząłem swoje drugie życie powoli wychodziłem na prostą zakończyłem stare życie ale dręczą mnie natrętne myśli depresja i żal do siebie oto co się stało w przeszłości mimo ze wszystko zakończyłem.
Mam nadzieje że to forum pomoże mi się wyleczyć wrócić do normalności i spokojnego życia. ;)

Cześć

: 26 września 2015, o 11:45
autor: jagaaga
Cześć Mały Wielki Człowieku ! ;witajka

Bardzo ważna jest wola walki ( to nie walka, ale o tym przekonasz się czytając forum) a Ty ją masz, to 1 krok ku lepszemu :huh :huh :huh
Przede wszystkim musisz wiedzieć, że z tego da się wyjść :)
Czytaj arty, słuchaj nagrań, będzie dobrze :)))





:lov:

Cześć

: 26 września 2015, o 12:03
autor: stokrotka123
Jesteś we wlasciwym miejscu i na pewno uzyskasz tu wsparcie :)

Cześć

: 26 września 2015, o 15:16
autor: War Machine
Twoja historia nie jest wstydliwa jak sam to ująłeś,co więcej,jesteś w pewnym sensie gladiatorem,ponieważ mimo tylu doświadczeń,chcesz wrócić do lepszego życia,wielu na Twoim miejscu by się poddało,ale Ty walczysz,walcz dalej ;)

Cześć

: 26 września 2015, o 20:58
autor: MiłyCzłowiek
Dzięki czasami trudno jest mi walczyć z nerwicą wierze jednak że w końcu wygram.

Cześć

: 26 września 2015, o 21:05
autor: Piotrek10
Siemanko wojowniku :)! Powodzenia :)

Cześć

: 30 września 2015, o 22:04
autor: Joannaw27
Ja się jeszcze nie przywitalam, masz bardzo miły nick, nie ma czego się tu wstydzić tu każdy ci służy dobra rada, tez tak miałam jak ty brat alkoholik ,ojczym to samo i ciągle znęcanie się? Rozumiem cie doskonale gdybyś chciał popisać to zapraszam na pw, pozdrawiam