Strona 1 z 1

jestem nowa

: 31 maja 2015, o 06:28
autor: edyta36
Witam,tak na poczatek,15 lat z depersonalizacją głównie,tak w skrócie,psychiatra diagnoza,masa rónzych leków,pobyt na odzdziale,pewnie dawno bym ztego wyszła gdybym wielokrotnie nie zaniedbywałą leczenia,były dobre i złe czasy,no ale cóż nasz życie jest stresujące,na ten moment wziełam się ostro za leczenie,antydepresant -Arketis i dużo pozytywnego myślenia a przedeeszystkim nadzieja że dpr zejdzie i w końcu poczuje swoje wąłsne ja:) pozdrawiam

jestem nowa

: 31 maja 2015, o 08:15
autor: StiV
Witaj :) W gronie zaburzonych :D

jestem nowa

: 31 maja 2015, o 10:33
autor: Ciasteczko
Witaj Edyta, mam nadzieję, że tym razem będziesz kurczowo trzymać się aktywnego działania na rzecz odburzenia. :) Forum na pewno będzie bardzo pomocne, jeśli tylko będziesz się regularnie tutaj pojawiać. ^^

jestem nowa

: 31 maja 2015, o 11:57
autor: edyta36
napewno bedę bd czesto;)))

jestem nowa

: 31 maja 2015, o 19:14
autor: Jaga
cześć, ja też jestem od niedawna na forum i podobnie mam już za sobą naście lat leczenia, z lepszym i gorszym skutkiem. Po lekach było lepie, więc odpuszczałam i uciekałam przed "rozwiązaniem" mojej nerwicy lękowej z agorafobią. Trzymaj się Edyta w postanowieniu. Ja również staram się motywować i zaglądam tutaj żeby było łatwiej! damy radę!!!

jestem nowa

: 31 maja 2015, o 20:32
autor: edyta36
pewnie że damy,;) ja póki co pomału wychodzę z deprechy i mam coraz więcej siły aby wyleczyć to cholerstwo i poczuć się soba;)

jestem nowa

: 1 czerwca 2015, o 12:41
autor: anita
Witaj :)

jestem nowa

: 1 czerwca 2015, o 12:55
autor: Bajkopisarz
Witaj Edyta,

Tak jak sama zauważyłaś, myślę, że jesteś na dobrej drodze. Psychoterapia jest moim zdaniem najbardziej pomocna. :) Wiadomo, jest to nieustanny proces, coś jak motywacja, lecz od pewnego punktu zaczyna się robić już przyjemnie, pracując nad sobą. Co do medykamentów, uważam, że można śmiało założyć, że z czasem będzie się z nich schodzić... Polecam uzupełniać je w tym czasie ziołowymi, naturalnymi specyfikami.
Ciasteczko pisze:Witaj Edyta, mam nadzieję, że tym razem będziesz kurczowo trzymać się aktywnego działania na rzecz odburzenia. :) Forum na pewno będzie bardzo pomocne, jeśli tylko będziesz się regularnie tutaj pojawiać. ^^
Czołem Ciastko!
Tak jest, też odczułem, że forum jest pomocne. Lecz myślę, że z nim też podobnie jest jak z neuroleptykami i po pewnym czasie zauważyłem, że coraz rzadziej tutaj wchodzę, a jak jestem już to w trochę innym celu niż na początku i sprawia mi to inną przyjemność.

Życzę zdrowia Edyto!
Napisz czasem jak sobie radzisz. Co do stresu, myślę, że zależy on od naszego spojrzenia na otoczenie. Wątek przewodni forum, to "Bądź dla siebie Przyjacielem", wiesz, to jest takie niby trywialne, lecz myślę, że jak się nad tym zastanowi i zastosuje, to pomaga spojrzeć na życie z ciekawszej perspektywy.