Strona 1 z 1
Witam!
: 16 kwietnia 2015, o 23:49
autor: żabkamała
Witam Was wszystkich serdecznie

Forum obserwuję od dłuższego czasu, dlatego też postanowiłam się przywitać. Z nerwicą i fobią społeczną mam do czynienia od lat trzech, natomiast w zaostrzonej formie, uniemozliwiającej normalne funkcjonowanie od listopada zeszłego roku. W listopadzie dostałam kilku napadów paniki w ciągu paru dni, i chwile pozniej przyszły lękowe myśli mordercze i samobójcze a także DD. Po ogarnięciu materiałów z forum i youtube dot. odburzania mój stan zaczął się poprawiać aż doszłam do momentu, w którym mogłam "prawie" żyć jak wcześniej.Mieszkam za granicą, i w zeszlym miesiacu zmienilismy mieszkanie i lęki wróciły. Jestem DDA, dlatego tak naprawde całemu mojemu życiu towarzyszył lęk, a dzięki wystąpieniu nerwicy zobaczyłam, jak bardzo lękowe jest moje myślenie...i przy okazji jak dużo mam do ogarnięcia

Moje lękowe mysli dot. głównie strachu przed schizą/paranoją/, chorobami fiz, nieporadnością. Boję się także, żę bede dla kogos problemem/ że kogos skrzywdze, czuję lek np. przezd tym ze moj chlopak bedzie musial mnie utrzymywac bo nie bede w stanie pracowac...że stanowie dla niego obciążenie, że jestem kulą u nogi wszystkich, którzy się zbliżą... Chodzę na terapie, jednak nie biore leków, cały czas nawet jak nie mam juz sily to udaje ze jest zajebiscie i dam sobie z tym rade ale czasami musze sie pozalic..na chwile obecna pracuje, staram sie zyc jak dawniej ale czuje sie jakbym wtaczała pod góre głaz, który sobie sama stworzyłam. Mam nadzieje, że nie bede sie tu jakos nadzwyczajnie żalić, i uda mi sie czasem kogos pocieszyc i pomoc

Witam!
: 17 kwietnia 2015, o 08:10
autor: Taci
Witaj

super, że napisałaś swoją historię

nerwica to właśnie jest wtaczanie wielkiego głazu na samą górę. A wyobraź sobie jak będziesz się czuła gdy będziesz na samym szczycie

Nieraz Tobie ten głaz się cofnie ale nie poddawaj się bo pamiętaj, że to prowadzi do Twojej siły wewnętrznej i do wygrania z tym paskudztwem

powodzenia kochana

Witam!
: 17 kwietnia 2015, o 08:17
autor: Yayatoure
Żal się ile wlezie, od tego jest forum. Przy takim podejściu jakie masz jest kwestią czasu jak ten głaz będzie na szczycie i zepchniesz go ze swojej drogi

Miło że wpadłaś na forum
Witam!
: 17 kwietnia 2015, o 09:28
autor: bart26
Zabka jedzi3my na tym samym wozku ja tez mieszkam za granica . Lek mam identyczny choroby i ogolnie zycie . Tez nie biore lekow a psychoterapie mam tu na forum . Witaj i pozwol ze pomozemy ci z tym glazem . Zmiana toku myslenia niestety jest bardzo ciezka tym bardziej jak czlowiek tak naprawde dopiero teraz dostrzega ze zyl cale zycie w strachu ja tez jestem DDA i wczesniej myslalem ze mam spokojne zycie sielanka ale gowno prawda . Bedzie dobrze tu jest tyle ludzi ktorzy wyszli z tego co tylko pokazuje nam ze az taki wielki ten glaz nie jest i da sie go wytoczyc . Powodzenia .
Witam!
: 17 kwietnia 2015, o 12:00
autor: miśka pyśka
Witaj
super, że postanowilas poradzic sobie bez leków

I to udawanie, że jest zajebiscie wyjdzie Ci na dobre, bowiem działa jak afirmacja

Witam!
: 17 kwietnia 2015, o 14:23
autor: mary36
Jest zajebiście i tego się trzymamy! Mnie pomaga jeszcze jedno "mam wy*ebane". Witaj na forum

Witam!
: 17 kwietnia 2015, o 18:11
autor: żabkamała
Dzięki za miłe przywitanie

Ciesze się, że nie jestem sama z TYM a z drugiej strony najgorszemu wrogowi nie życzyłabym stanów nerwicowych

Z tym " jest zajebiście" różnie bywa, ale nie poddaje się
