Strona 1 z 1
pomocy
: 25 grudnia 2014, o 16:01
autor: krzys12345
Witam.Od jakiegoś miesiąca męczą mnie natrętne myśli samobójcze,ale zaczne od początku,Z natręctwami mam od dziecka chyba problem,ciągle coś licze,jak mi wpadnie jakaś piosenka to nie moge się jej pozbyć,ale cały problem tak naprawdę zaczął się 4 lata temu.Stwierdzone zaburzenia nerwicowe,wtedy dostałem lek,ale wziołem go tylko raz,bo skutki uboczne mnie wykończyły i juz wtedy miałem takie myśli a chyba po przeczytaniu ulotki leku i męczyły mnie przez jakiś czas,potem te myśli znikneły jakoś same.i jakoś zyłem,nawet wtedy jakos mogłem się uczyć ale do tego mam zaburzenia osobowości i podjęcie pracy jest trudne.Problem powrócił i bardzo sie nasilił niedawno,tu gdzie mieszkam najpierw jeden znajomy popełnił samobójstwo,potem drugi i trzeci,do tego zmarl znajomy i moja babcia i to pół roku od samobójstwa mojego znajomego zaczeło się,najpierw takie obniźenie nastroju i ból głowy plus derealizacja,potem strach przed śmiercią i starością i silny lęk,dopiero niedawno natrętne myśli o zrobieniu sobie czegoś lub wcześniej komuś,ciągle takie impulsy do powieszenia się,mysli nad którymi nie panuje,w środku taka pustka,ciągle bym spał,ale to takie spanie na czuwaniu w dodatku śnia mi się rzeczy których się boje w śnie czuję lęk,takie realne sytuacje w których czuje lęk lub osoby z którymi miałem nieprzyjemniości lub ciagle znajomy który sie zabił,boje sie gdzieś iść w obawie,że coś sobie zrobie,już nie wytrzymuje tego,do tego dreszcze,cały strasznie się poce i tak ciągle....zrobiłem badania,ok,byłem u psychiatry,diagnoza zaburzenia lękowe i osobowości,leków nie biore,bo się boję ze po nich cos sobie lub komuś zrobie,do tego ciągle myśle,że to ja sam chce zrobić,przedwczoraj myslałem żę juz wiem o co tu chodzi i do południa było dobrze ale potem na nowo się zaczeło,mysle że to depresja w dodatku ciężka,prosze kogoś o opinie
pomocy
: 25 grudnia 2014, o 16:09
autor: Green
Hej ! wpadłeś w takie nerwicowe koło w którym lęk powoduje myśli lękowe, a one z kolei znów lęk. Na forum są dostępne nagrania i artykuły, ktore momoga Ci zrozumieć ten mechanizm i podpowiedza jak sobie radzić z natrętami. Od siebie dodam jeszcze tyle, ze musisz nauczyć sie ignorowac te mysli i zyc pomimo objawow, bo mysli nie maja zadnej mocy i logicznie rzecz biorac to boisz się samobojstwa,bo zycie jest dla Ciebie ogromna wartoscia

glowa do gory
pomocy
: 26 grudnia 2014, o 07:17
autor: elala73
witaj
wiedza o zaburzeniu nie powoduje automatycznie jej eliminacji. To dopiero początek pracy . Ostatnio czytałam ,że długo nie leczona nerwica w 90% może przerodzić się w depresję , więc może coś jest na rzeczy. Te objawy , które opisujesz są mi znane (oprócz natręctw) i trudno samemu sobie poradzić z tym cholerstwem, więc potrzebna pomoc , czy to w formie terapii , czy leków, może jedno i drugie?
i podobnie jak Green polecam a nawet krzyczę abyś przesłuchał odburzania wg divovica .Nawet w stanie lękowym da się tego słuchać .
pomocy
: 26 grudnia 2014, o 12:12
autor: ddd
Nie ma sensu straszyc sie depresja, w stylu ze nie leczona nerwica w cos sie przeradza, czyli depresje.
Po prostu jak mamy objawy czy ataki paniki czy po prostu lek i nie rozumiemy go, nie dzialamy na niego odpowiednio to popadamy w poczucie beznadziei i poczucie ze sie nigdy nie wyjdzie z tego.
To wiadomo ze wtedy bedziemy depresyjni.
depresja-w-nerwicy-t3458.html
A ty masz typowe lrzys mysli o zabiciu sie w nerwicy, strach, ze to zrobisz, obawy, to sa natretne mysli.
Jak Ela polecam ci odsluchac nagrania ale tez poczytac wpisy na forum
spis-tresci-autorami-t4728.html
I dzialac i opierac sie na tym oraz chodzic na terapie i wtedy stawac zaczniesz na nogi. Same leczenie lekami nie da ci rezultatow o jakich marzysz a jak da to okresowe.
pomocy
: 26 grudnia 2014, o 12:14
autor: nierealna
Taaaaa... czyli wychodzi na to ze natretne mysli o samobojstwie przerodza sie w faktyczne samobojstwo? Tak sadze po wpisie eli...
pomocy
: 26 grudnia 2014, o 12:18
autor: ddd
A bo sama wiesz Patrysia, ze w internetach glupoty o tych depresjach wypisuja

I zaraz pojawiaja sie watki ze depresja to kolejny stan po nerwicy. Sam kiedys dawno temu takie rzeczy czytalem. A nerwica to po prostu zostaje nerwicą, ewentualnie mysli moga sie zmieniac czy objawy na jakies inne.
A doly, stany depresyjne to efekt tego ale nie zadne stany samobojcze.
Dlatego my dyzurni szefowo prostujemy to!

pomocy
: 26 grudnia 2014, o 12:22
autor: nierealna
I takiej odpowiedzi oczekiwalam

sama mam takie mysli i czasami po prostu mysle ze od tego cos sobie zrobie, a jak przestaje miec ta mysl to mnie atakuje taki bezsens zycia i kolo sie toczy

ale jak to nerwica, lubi podsylac takie straszaki. I jak poprzednicy pisali - skoro masz lek przy tych myslach tzn. ze boisz sie tego, czyli nic sobie nie zrobisz
Ps. DDD witamy na pokladzie :*