Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam was wszystkich bardzo serdecznie ,jestem z Wami juz miesiac a moze az ? To jedna z najlepszych rzeczy jaka ostatnio dal mi los ...czyli Was FORUM ktore jest skarbnica wiedzy i ludzi ktorzy wspieraja sie wzajemnie unikajac straszenia Z moja nerwica zmagam sie od jakis 20 lat ,chociaz tak naprawde przyczepila sie do mnie znacznie wczesniej ( DDA ) Teraz wiem co robilam caly czas zle ; czytalam wiele ksiazek ,poznawalam wszystkie oblicza tej MALPY i kiedy wydawalo sie ze juz jestem na szczycie ,jak mityczny Syzyf ( moze to moj pra przodek )wszystko wracalo DLACZEGO ? Bo nie dopuszczalam do siebie ,ze po jakims czasie bedzie mnie sprawdzac ,ze jak jest dobrze to juz zawsze i wystarczyly zawroty glowy zeby wszystko zaczynac od poczatku MOZE TYM RAZEM SIE UDA ? Z WASZA POMOCA? POZDRAWIAM

hej, Ella
po 20 latach , to chyba można się przyzwyczaić do tej małpy. To jak stare dobre małżeństwo.

Pozdrawiam serdecznie

hej:) w kupie raźniej:)

Hej Ella, witaj!

20 lat, powiadasz - to my sie pewnie od Ciebie mozemy niejednego nauczyc

Pozdrawiam!

Witaj na forum,
od siebie polecam Tobie historie Victora victorek-historia-przemyslenia-odburzenie-t4976.html gdzie ladnie pisze czemu 20 lat nerwicy nie jest kwestia nie do przeskoczenia. Co prawd abrakuje na razie 2 czesci ale mysle ze ja na pewno doda
Warta lektura dla osob z nerwicami a szczegolnie jak ktos dluzej ma nerwice.

Zalezy Ci n wielu rzeczach wiec je atakuje nerwica. A ciezko Ci sie z tym pogodzic, szczegolnie, ze tyle to juz trwa. Analityczny umysl na pewno chcialby woedzic skad to itp.
A czasem cos po prpstu jest, tak jak emocje, uczucia.
Milego spedzania czasu na forum zycze.

Witaj serdecznie Ela,

Ciesze się że czerpiesz korzyści z naszego forum, co do tej kwestii z tym źe coś wraca to nie w tym rzecz że wraca, tylko w tym że emocje czyli ta małpka ( widzę że czytałaś małpi paradoks ) jest bardzo silna, dlatego też zmiany w podświadomośc zachodzą wolno ppd wpływem działania. Właśnie, nie tylko czytania a komkretnego działania, ogólnie nie ograniczania się niczym i dalszego źycia pomimo objawów i lęku. Albowiem powiadam Ci że...

... Ty nie jesteś zaburzeniem a zaburzenie nie jest Tobą

Dzieki Divin codziennie jak matre powtarzam ,Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.

-- 14 listopada 2014, o 19:35 --
Sorki ,mialo byc powtarzam jak mantre ,literka mi uciekla a ja zaraz czerwona ze wstydu ,moja nerwica juz bardzo leciwa wiekowo ,ale glupia jak but i raczej to od Was mlodych bede sie uczyc

Witaj serdecznie na forum Ella. Trafiłaś w dobre miejsce, mam nadzieję, że uczestniczenie w forum i artykuły pomogą Ci zmienić perspektywę.
Nie wiem dokładnie w jaki sposób pracowałaś nad sobą w nerwicy, ale możliwe, że raczej bazowałaś na zewnętrznych okolicznościach i kiedy lepiej działo się w Twoim życiu, to nerwica przechodziła, a gdy znów coś się działo czułaś się od początku tak samo. Tutaj raczej wspieramy teorie, że przemiana musi być wewnętrzna, polegająca na tym, że zmieniamy podejście do życia bez względu na to czy dzieje się dobrze, czy źle, czyli uczymy się dystansu, odnajdywania w sobie pewności, że damy radę w różnych sytuacjach, rozbijamy lęki, po to by móc poradzić sobie z życiem, które jest czasem różowe, a czasem trzeba przeskoczyć parę dołków.

Nerwicy nie można się bać bo jak się jej boisz to ona jest jak straszny smoK,a jak się nie boisz to jest jak smoczek (dla niemowlaka) ...Chociaż wiem ,że uczucia nerwicowe mogą być silne jak burza gradowa to chcąc nie chąc trzeba pozwalać temu przejśc ,żeby zajaśniało

czarusia pisze:Nerwicy nie można się bać bo jak się jej boisz to ona jest jak straszny smoK,a jak się nie boisz to jest jak smoczek (dla niemowlaka)

Bardzo podoba mi się ta analogia Bardzo dobre motto!

Ella witaj w klubie, mi tez 17 lat z nerwica stuknelo

Mi ok 13, ale najelepsze postępy zaszly w ciągu roku obecności tu na forum! Vivat zaburzeńcy