Kurczę. Nawet mi się ta strona podoba. W zasadzie to troche tak, jakbym pisał sam do siebie.

Ciekawe czy ktoś to w ogóle czyta. No ale jak by się zdarzyło, to od razu informuję, że jestem dyslektykiem.

.Na szczęście mamy zajebiste czasy, i translatory które to kontrolują. Kiedyś śiedzałem na jednym forum, i tyle błędów narobiłem, że nawet telefon zaczął mi błędnie podpowiadać.

.A tak w ogóle, to nasi wspaniali lekarze stwierdzili że mam dwa guzy mózgu. Noż kobieta luźna w udach, nie mogli mi powiedzieć jakieś czterdzieści lat temu. Całe życie myślałem że jestem debilem, a tu taka niespodzianka.

.W zasadzie to nic nie zmienia. Ale jakoś mi ulżyło. Z tą moją głową to niezły odpał. Trochę to moje życie jest nieżle powalone. O tym lepiej nie pisać. Potem mam depresję. Ale jak każdy facet, pomagałem sobie alkoholem. Nawet trochę mnie dziwiło, że po każdej imprezie ludzie się odemnie odwracali. kobieta luźna w udach nawet dużo nie piłem. W końcu ktoś mi powiedział że robię różne głupie rzeczy. Tego też lepiej nie pisać.

.Po latach doszedłem do wniosku, że alkohol dzała jak przełącznik. Wypijam setkę wódki i nic nie pamiętam. I to by nie było nic złego. Ekonomiczny alkoholik.

.Tylko ja podobno dalej funkcjonuję. A srał to pies. Nawet do AA polazłem. Jeszcze jak mam dobry humor to pół biedy. Najwyżej nago chodzę. Albo zaczynam coś naprawiać. Czym częściej piję, tym lepiej wszystko w domu działa.

.Jakiś czas temu odwaliłem.Nie piłem od paru miesięcy. Złapałem doła i walnełem parę kieliszków. Że mi kobieta luźna w udach nikt telefonu nie zabrał. Napisałem do gościa z AA, jakiś depresyjny list. Nawet do końca nie wiem co, bo nie chcę tego czytać. Trochę mnie na drugi dzień pojechał. Teraz się nawet napić boję. Dobrze że do pracowników go nie wysłałem.