ROCD/ ADHD/ Zaburzenia lekowe
: 29 września 2025, o 16:05
Cześć, nazywam się Weronika. Na grupę na Facebooku trafiłam, będąc w szpitalu psychiatrycznym z depresją poporodową. Opisywałam tam swoją historię, ale chyba zacznę korzystać też z forum. Czasem w filmach chłopaki odnoszą się do tego miejsca, a ja nigdy tu nie byłam.
Ostatni kryzys miałam w lutym, od tego czasu powoli udawało mi się wychodzić na prostą – do tego stopnia, że odstawiłam leki. I oczywiscie " zesralam sie ze strachu" Przyszła beznadziejna pogoda i oto jestem: ROCD rozhulane na maksa, stany lękowe praktycznie na wszystko, napady paniki (choć te potrafię już w miarę powstrzymywać), myśli rezygnacyjne każdego dnia, brak możliwości prawdziwego odpoczynku.
Mam małe dziecko i wspaniałego męża, niestety obecny stan nie pozwala mi odczuwać do nich ciepłych uczuć – a to jeszcze bardziej mnie rozwala. Nerwica trzyma mnie cały czas. Do tego pojawiają się stany lękowe i natręctwa nawet z powodu nudy.
Dodam, że filmiki na YouTube bardzo mi pomogły – dzięki nim udało mi się wyjść ze szpitala i przestać bać się zostawać sam na sam z córeczką (wcześniej miałam natrętne myśli, że mogłabym ją skrzywdzić).
Postanowiłam też zgłosić się na badania pod kątem ADHD. W piątek 3.10 mam termin i jestem bardzo ciekawa wyników – czy to tylko nerwica, czy coś więcej.
Ostatni kryzys miałam w lutym, od tego czasu powoli udawało mi się wychodzić na prostą – do tego stopnia, że odstawiłam leki. I oczywiscie " zesralam sie ze strachu" Przyszła beznadziejna pogoda i oto jestem: ROCD rozhulane na maksa, stany lękowe praktycznie na wszystko, napady paniki (choć te potrafię już w miarę powstrzymywać), myśli rezygnacyjne każdego dnia, brak możliwości prawdziwego odpoczynku.
Mam małe dziecko i wspaniałego męża, niestety obecny stan nie pozwala mi odczuwać do nich ciepłych uczuć – a to jeszcze bardziej mnie rozwala. Nerwica trzyma mnie cały czas. Do tego pojawiają się stany lękowe i natręctwa nawet z powodu nudy.
Dodam, że filmiki na YouTube bardzo mi pomogły – dzięki nim udało mi się wyjść ze szpitala i przestać bać się zostawać sam na sam z córeczką (wcześniej miałam natrętne myśli, że mogłabym ją skrzywdzić).
Postanowiłam też zgłosić się na badania pod kątem ADHD. W piątek 3.10 mam termin i jestem bardzo ciekawa wyników – czy to tylko nerwica, czy coś więcej.