Witajcie
: 25 sierpnia 2025, o 14:43
Cześć jestem Paweł.
Mam 33 lata, z partnerką od 5 lat.
Byłem uzależniony od pornografii przez chyba dekadę. Od kilku znacznie pornografię ograniczyłem, zdarzały się jedynie pojedyncze wpadki. Jaki skutek we mnie pornografia zostawiła to ostrzenie na kobiety na obiekty. Zwracam uwagę na kobiece tyłki, szczególnie jak są ubrane w coś obcisłego. Praktykuje odwracanie się od tego gdy widzę taką kobietę ale nie zawsze to pomaga. Jest tak że odruchowo wyłapuje kobiety z otoczenia i chciałbym w jakiś sposób zdeseksualizować swój mózg który przez wiele lat był wystawiony na goliznę i mocne sceny. Wiele kobiet wydaje się dla mnie ładnych i godnych uwagi a czasem nie widzę piękna u mojej kobiety. Jak obserwuję facetów to widzę że dla nich jest to totalnie obojętne koło kogo przechodzą itp. A dla mnie czasem nie jest to obojętne. Wypracowałem sobie nawyk skanowania kobiet, obiektyfikacji i trudno jest teraz go cofnąć.
Na razie to chyba tyle.
Pozdrawiam wszystkich.
Mam 33 lata, z partnerką od 5 lat.
Byłem uzależniony od pornografii przez chyba dekadę. Od kilku znacznie pornografię ograniczyłem, zdarzały się jedynie pojedyncze wpadki. Jaki skutek we mnie pornografia zostawiła to ostrzenie na kobiety na obiekty. Zwracam uwagę na kobiece tyłki, szczególnie jak są ubrane w coś obcisłego. Praktykuje odwracanie się od tego gdy widzę taką kobietę ale nie zawsze to pomaga. Jest tak że odruchowo wyłapuje kobiety z otoczenia i chciałbym w jakiś sposób zdeseksualizować swój mózg który przez wiele lat był wystawiony na goliznę i mocne sceny. Wiele kobiet wydaje się dla mnie ładnych i godnych uwagi a czasem nie widzę piękna u mojej kobiety. Jak obserwuję facetów to widzę że dla nich jest to totalnie obojętne koło kogo przechodzą itp. A dla mnie czasem nie jest to obojętne. Wypracowałem sobie nawyk skanowania kobiet, obiektyfikacji i trudno jest teraz go cofnąć.
Na razie to chyba tyle.
Pozdrawiam wszystkich.