Strona 1 z 1

Cześć

: 28 maja 2025, o 08:02
autor: daily
Hej. Nie lubię pisać o sobie ale przychodzą takie momenty, że nie ma innego wyjścia. Od dawna mam fobie społeczną ale od paru lat zwiększyła się dwukrotnie poprzez zbieg różnych zdarzeń losowych. Odczuwam również depersonalizację. Bardzo utrudnia funkcjonowanie każdego dnia. Tłumacze sobie, że może wiekszosc ludzi tak ma, ale obserwujac ich kazdego dnia widze, że jednak jest inaczej. To pogłebia mój stan. Nie wiem czy można nazwać to już depresją. Ale czuję że tak. To ten stan.

Re: Cześć

: 30 maja 2025, o 06:47
autor: Mokami
Hej. Zaburzenia lękowe prędzej czy później wywołują stany depresyjne. Przez lęki jest się w pewnym stopniu wykluczonym z normalnego życia i to poczucie odmienności wywołuje spadek nastroju, myśli depresyjne. Myślę, że jest to normalne i kiedy zacznie się oburzać, zobaczy się efekty, lęk się zmniejszy to i ta depresja wywołana zaburzeniem lękowym zmaleje.

Re: Cześć

: 30 maja 2025, o 06:51
autor: Mokami
Też obserwuje ludzi i mega mnie to wkurza, że inni sobie normalnie żyją a ja się tak ze sobą męczę. Jednak patrząc na to z drugiej strony nikt nie ma wypisanego na czole, że ma depresję, nerwicę itp więc pewnie spotykamy nie raz taką osobę tylko nikt się do tego nie przyznaję.