Strona 1 z 1

Moja historia

: 20 grudnia 2023, o 18:36
autor: Mgiełka
Witam wszystkich serdecznie. Jestem tu nowa choć z nerwicą zmagam się od 27 lat. Przerobiłam już wszystkie choroby chyba ,raki wszystkiego, guzy mózgu choroby neurologiczne ,ataki paniki,zawał, udar...no chyba starczy. Kiedyś było latanie po lekarzach teraz przerodziło się to w paniczny lęk przed badaniami. Od roku jest kiepsko choć staram się sobie radzić bo od niedawna zdałam sobie sprawę dzięki temu forum że wszystko siedzi w głowie. Nie miałam pojęcia że nerwica moze dawać takie somaty. Zawroty głowy, mdłości, bóle w różnych miejscach, uczucie przemożnej senności kołatanie serca itp. Rok temu tak się wkręciłam w nerwiaka przewodu słuchowego że znałam wszystkich neurologów, którzy się specjalizowali w tym schorzeniu. No szaleństwo po prostu. Męka okropna. We wrześniu tego roku chodziłam z termometrem przez kilka dni pod pachą bo wmawiałam sobie białaczkę lub chloniaka i na pewno mam stan podgoraczkowy. Teraz można się śmiać :pp Boję się brać leki ale skłaniam się ku terapii bo może jeszcze nie jest za późno