Serce
: 12 lutego 2023, o 18:02
Witam.Mam pytanie,czy nie mając organicznej choroby serca mogło u mnie wystąpić migotanie przedsionków od nerwicy?Miałem 3 razy ataki migotania w ciągu 4 miesięcy.Żadnej choroby nie stwierdzono
Forum dotyczące zaburzeń psychicznych - nerwica - derealizacja - depersonalizacja - depresja. Zapraszamy
https://www.zaburzeni.pl/
Sporo miałeś badań , jeżeli była by jakaś choroba serca to raczej holter by to wykazał. Ja od samego początku w nerwicy miałem problem z sercem , mocne bicie serca tak ze cała klatka ruszał się razem z brzuchem w rytm bicia serca , wysokie albo bardzo niskie ciśnienie i takie dziwne chwilowe stawanie serca. Wtedy ciagle mierzyłem ciśnienie nakręciłem się tym ze wręcz panikowałe , co chwile nakręciłem się zawałami i innymi chorobami , raz byłem u kardiologa chyba jakieś dwa lata temu. Sprawdził mnie okazało się ze wszystko ok , ze w razie co można jeszcze sprawdzić hoterem ale od tego czasu stwierdziłem ze koniec , nie mierze ciśnienia jeśli czuje ze serce bije mocno i szybko akceptuje to , jestem w zaburzeniu i tak może się dziać kiedy jest gorszy dzień , nie zwracam na to uwagi chociaż czasami jest ciężko. I myślisz sobie” No pewnie tak głupek pisze pewnie miał tak raz w życiu” , otóż nie! Mam to prawie zawsze przy gorszych dniach , a nawet jak mam przyswoić jakieś gorsze emocje serce wali jak szalone , jak mam więcej stresu w pracy czy nie wiem , muszę się wytłumaczyć żonie dlaczego wróciłem z kolegami godzinę później do domu z imprezyDamian1986 pisze: ↑13 lutego 2023, o 09:59Juliaaa78569:Tak szukam upewnienia i uspokojenia.Miałem badania kardiologiczne:echo serca,Holter ekg,holter ciśnieniowy.Badania krwi i wszystko igła.Czekam na pobyt na oddziale kardiologicznym termin na maj.Moje główne objawy to chroniczne zmęczenie,częste zawroty głowy,osłabienie,dziwny ścisk w klatce piersiowej jak bym miał za dużo powietrza,jakieś dziwne podskoki mięśni na całym ciele,niepokój i dyskomfort w klatce piersiowej cały czas czuję bijące serce,potykania.Niby jestem zdrowy a jednak mam te objawy i zastanawiam się czy to jakaś ukryta choroba czy objawy napięciowe.Przez te stany jestem już na skraju wyczerpania psychicznego i fizycznego.Boję się że nagle umrę i zostawię żonę i dzieci
Wszystkie wypisane przez Ciebie objawy miałam również ja, nie zalicza się to do przyjemnych doznań, ale przy odpowiednim podejściu daje się to wszystko uspokoić. Tyle, że ja w pewnym momencie otworzyłam się na inne spojrzenie i uczyłam się akceptacji pewnych doświadczeń, bo rozumiałam, że żyjąc w chronicznej niezgodzie na to co mnie spotyka, żyjąc w ciągłym napięciu wynikającym z pilnowania tego tematu, latając ciągle po lekarzach, bo jak nie ekg to echo serca i tak na okrągło, plus użalając się ciągle nad sobą i robiąc panikę na cały dom, niczego nie zmienię.Damian1986 pisze: ↑13 lutego 2023, o 09:59Juliaaa78569:Tak szukam upewnienia i uspokojenia.Miałem badania kardiologiczne:echo serca,Holter ekg,holter ciśnieniowy.Badania krwi i wszystko igła.Czekam na pobyt na oddziale kardiologicznym termin na maj.Moje główne objawy to chroniczne zmęczenie,częste zawroty głowy,osłabienie,dziwny ścisk w klatce piersiowej jak bym miał za dużo powietrza,jakieś dziwne podskoki mięśni na całym ciele,niepokój i dyskomfort w klatce piersiowej cały czas czuję bijące serce,potykania.Niby jestem zdrowy a jednak mam te objawy i zastanawiam się czy to jakaś ukryta choroba czy objawy napięciowe.Przez te stany jestem już na skraju wyczerpania psychicznego i fizycznego.Boję się że nagle umrę i zostawię żonę i dzieci
Migotania nie miałam, ale ja też nie funkcjonowała tyle czasu co Ty w stanie ciągłej paniki, jeśli chodzi o serce.Damian1986 pisze: ↑13 lutego 2023, o 19:47Katja:migotanie przedsionków też miałaś i minęło po wyjściu z zaburzenia?Chodzi mi o stwierdzone przez lekarza a nie wywnioskowane z objawów.