Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam! Ze swoim zaburzeniem zmagam się 4 miesiące. Zaczęło się o leków, a potem przerodziło w natrętne myśli o robieniu krzywdy sobie lub swoim bliskim. Mam zaurzenia widzenia i ściski w głowie.Psychiatra przepisał mi anafranil i ketler, ale te leki słabo działają i biorę je już 3 miesiące. Prowadzę gospodarstwo rolne i te myśli męczą mnie przez cały dzień. Mam wspaniałą rodzinę i chciałbym z tego wyjść. Może ktoś z Was przechodził bodobne zaburzenie? Prosiłbym o poradę jak sobie z tymi myślami radzić lub czy zmienić leki? ☹

Hej! Wi taj wśród swoich Właściwie to całe to forum jest o tym, jak z tego zaburzenia wyjść, więc zacznij może od słuchania nagrań na youtube i czytania postów Victora. Te materiały to złoto, znajdziesz tam całą masę wskazówek o tym czym to zaburzenie jest, jakie mechanizmy je "karmią" i jak próbować wychodzić naprzeciw swoim lękom. Co do leków to ja akurat nie brałam nigdy żadnych więc nie jestem w stym specjalistką, może znajdziesz na forum wątki, gdzie będzie coś więcej na ten temat

Witam! Dziękuję za odpowiedź już słucham nagrań Victora na youtube materiały są bardzo pomocne tylko jak je wprowadzić w życie gdy nerwica mnie dręczy cały dzień. Mam takie wrażenie że te leki, które biorę nasilają natrętne myśli. Rozmawiałem o tym z psychiatrą On twierdzi że te leki nienasilają objawów że robię krzywdę sobie lub bliskim. Czasami tracę nadzieję że uda mi się z tego wyjść. Dobrze że mam kochającą rodzinę . Próbowałem nawet kontaktować się z Hewadem, ale narazie nie ma On wolnych terminów. Pozdrawiam wszystkich zabrzurzonych może i do nas przyjdą lepsze dni i nerwica ustąpi.