Witam :)
: 10 marca 2021, o 23:01
Witam serdecznie,
Dołączam do grona nerwicowców
Mam wrażenie, ze moja nerwica szuka za każdym razem w moim ciele najsłabszego punktu i w niego uderza. Pierwsze "ataki" miałam już jako dziecko. Przechodziłam ( w mojej głowie ) przez zakrzepice, raka kości, choroby serca, podwójne widzenie, jakieś dziwne prądy w nodze i pewnie trochę innych rzeczy o których już zdążyłam zapomnieć. Z racji tego, ze nerwice mam od dawna w większości przypadków dość szybko potrafię sobie przetłumaczyć, ze to moja głowa i nie skupiać się na symptomach. Niestety moja nerwica znalazła sobie w końcu "chorobę" przez która na powrót mam ataki paniki i ciągły stres. Mieszkanie za granica, praca z domu oraz lockdown - z pewnością się do tego przyczyniły. W chwili obecnej mam ogromne problemy z przełykaniem, co powoduje, ze chudnę (i spirala stresu gotowa). Zaczęłam czytać to forum i jest to pierwsze miejsce gdzie mogę znaleźć naprawdę dużo ciekawych informacji, jak sobie z tym radzić a nawet dział mówiący o moim problemie. Pozdrawiam wszystkich i zabieram sie do dalszego czytania 
Dołączam do grona nerwicowców

