Strona 1 z 1

Witam wszystkich

: 9 lipca 2020, o 06:19
autor: Bambo461
Mam na imię Krzysiek. Od 5 miesięcy dopadła mnie bezsenność. Raz było lepiej raz gorzej na chwilę obecną potrafię przespać kilka nocy a następnie noc zarwana. Przez to ciągle myślenie doszły mi jakieś dziwne lęki..
Nigdy czegoś takiego nie miałem..
Czy ta bezsenności i lęki mogą być na tle nerwowym?
Kiedyś miałem przygodę z dodatkowymi skurczami serca które zostały zbadane pod każdym względem i wyszło że są na tle nerwowym..

Re: Witam wszystkich

: 10 lipca 2020, o 13:23
autor: Fausia
Możesz mieć zaburzenia lękowe. U mnie była bezsenność dopóki nie dostałam leków które pozwoliły mi się uspokoić i zasnąć, a przy takich zaburzeniach objawy mogą być najróżniejsze. Dobrze by było gdybyś skonsultował się z lekarzem psychiatrą. Mi osobiście to pomogło.

Re: Witam wszystkich

: 10 lipca 2020, o 15:46
autor: mrunban
A ja bym najpierw poszedł do kogoś od emocji i spraw życiowych czyli terapeuty, bo psychiatra tak czy siak da ci leki a na bezsenność czasami można dostać leku typu zolpidem, bądź podobny który jest okropnym świństwem utrudniającym potem zasypianie bez niego, kiedyś go dostałem i brałem przez pół roku a potem odstawianie przez rok. Możesz dostać też inne leki i będzie okey, ale lepiej przedyskutować swoją sprawę z kimś kto inaczej spojrzy na początek na twój stan niż tylko pryzmat medyczny, a potem w razie co skieruje do psychiatry. Lęki nie biorą się z niczego i nie trwają z niczego i tym się i tak musisz zająć a najlepiej od razu bo czas szybko leci i będąc na samych lekach można się potem obudzić z ręką w wiadomo czym.

Re: Witam wszystkich

: 10 lipca 2020, o 16:38
autor: IKSIGREKZET
mrunban pisze:
10 lipca 2020, o 15:46
A ja bym najpierw poszedł do kogoś od emocji i spraw życiowych czyli terapeuty, bo psychiatra tak czy siak da ci leki a na bezsenność czasami można dostać leku typu zolpidem, bądź podobny który jest okropnym świństwem utrudniającym potem zasypianie bez niego, kiedyś go dostałem i brałem przez pół roku a potem odstawianie przez rok. Możesz dostać też inne leki i będzie okey, ale lepiej przedyskutować swoją sprawę z kimś kto inaczej spojrzy na początek na twój stan niż tylko pryzmat medyczny, a potem w razie co skieruje do psychiatry. Lęki nie biorą się z niczego i nie trwają z niczego i tym się i tak musisz zająć a najlepiej od razu bo czas szybko leci i będąc na samych lekach można się potem obudzić z ręką w wiadomo czym.
Mi np bardzo pomogla rozmowa z psychoterapeuta. Wiekszosc lękow zniknela po prostu. Sa jeszcze nieprzepracowane tematy no ale wiadomo... koronawirus i wizyty odwolane.