Czeeeesc.
: 4 stycznia 2020, o 08:36
Witam.
Napisze tak krótko. Mam na imię Kaśka. Zaburzenie lękowe mam jakieś dwa lata. Z czego 1,5 roku codziennie derealizacja.
Był okres, że nie wychodziłam z łóżka ale jakoś się poskladalsm z pomocą nagrań i artykułów.
Za mną dwie terapie. Nagrania chłopaków znam na pamięć, ale nie przeszkadza mi to w ciągłym wypadaniu w koło nerwicowe. Robię masę błędów , a potem się dziwię że odburzanie nie działa.
Także ten, zapisałam się tutaj i liczę na opierdziel.
Napisze tak krótko. Mam na imię Kaśka. Zaburzenie lękowe mam jakieś dwa lata. Z czego 1,5 roku codziennie derealizacja.
Był okres, że nie wychodziłam z łóżka ale jakoś się poskladalsm z pomocą nagrań i artykułów.
Za mną dwie terapie. Nagrania chłopaków znam na pamięć, ale nie przeszkadza mi to w ciągłym wypadaniu w koło nerwicowe. Robię masę błędów , a potem się dziwię że odburzanie nie działa.
Także ten, zapisałam się tutaj i liczę na opierdziel.