Strona 1 z 1

Cześć

: 6 listopada 2019, o 23:49
autor: pączuszek
Hej, jako że to tylko powitanie, napiszę o sobie w skrócie:
Mam 32 lata, mieszkam w dużym mieście, pracuję w korporacji. Moje problemy to depresja (myślę, że w stopniu umiarkowanym, bo tragedii nie ma, przyjmuję leki), stany lękowe spowodowane nadużywaniem alkoholu, oraz fobia społeczna.
Ciężko mi określić, co jest przyczyną a co skutkiem... Cierpię z powodu przewlekłej samotności, nie umiem za bardzo funkcjonować we współczesnym społeczeństwie. Nie umiem podejmować ryzyka i brać odpowiedzialności za swoje życie. W zasadzie nie rozwijam się, w życiu robię absolutne minimum, czyli chodzenie do pracy :/

To chyba tyle na początek... Mam nadzieję, że będę się udzielał na forum, jeśli nie stracę zapału ;)

Pozdrawiam serdecznie.

Re: Cześć

: 7 listopada 2019, o 00:14
autor: Victor
Heyo, korpo i fobia? Pisz co chcesz ale brzmi to jednak ryzykownie. ;p

W takiej konfiguracji to zwykle fobia przoduje choć to zależy kiedy ona wystąpiła.
Czasem jest tak, że wydaje nam się, że nie umiemy funkcjonować w społeczeństwie ale pytanie czy tak serio serio próbowaliśmy bo wbrew pozorom nie całe społeczeństwo jest takie samo.

Re: Cześć

: 7 listopada 2019, o 06:07
autor: życie
Też pomyślałam pierwsze co korpo i fobia 😀Kiedyś długo pracowałam w korpo i też czasami miałam wrażenie, że nic nie robię w życiu. Bo cały dzień człowiek słyszał niesamowite historie korpoludków jak to oni biegają tu i tam od rana do wieczora i miałam wrażenie, że tylko siedzi na kanapie, a inni mają ciekawe życie.
Myślę, że praca w korpo strasznie niszczy ludzi. Nawet sobie tego nie zdajemy.
Jeszcze jedno co mi utkwiło czytając twojego posta. To to, że jesteś lekko po trzydziestce. I tu też napisze z doświadczenia, że ludzie w tym wieku często moja jakiś kryzys (ja też miałam),. Polega on na tym, że porównujemy się do innych, bo ten ma to, a tamten tamto, a ja mam 30 lat i nic nie mam. Ja w tym wieku też za wiele nie miałam i to z własnego wyboru, ale gdzieś z to porównywanie mi wskoczyło i pamiętam jak dziś, że się poryczałam (a było to 10 lat temu). Bo inni😀 teraz chce mi się z tego śmiać, ale wtedy przeraziło mnie to mimo, że nie miałam wtedy nerwicy, ani żadnej deprechy. Teraz niczego nie żałuję.

Re: Cześć

: 8 listopada 2019, o 13:07
autor: pączuszek
Praca nie jest zła, przyzwyczaiłem się. Poza tym pracuję na najniższym stanowisku, produkcyjnym, więc tylko sobie klikam. Nie chodzę na żadne ważne mityngi z manadżmentem i klientami :P Więc jest do zniesienia.
Ale to prawda co piszesz o porównywaniu się do innych, to jest u mnie depresjogenne. Wszyscy mają żony, dzieci, szczęśliwe życie, a ja nigdy nie miałem dziewczyny.
Jednak z wiekiem coraz mniej się przejmuję innymi ludźmi i staram się pogodzić ze swoim losem... Jednak ceną za to jest konieczność całkowitego stłumienia uczuć, wg mnie to jedyna droga.

Re: Cześć

: 8 listopada 2019, o 13:13
autor: Lilyth
pączuszek pisze:
8 listopada 2019, o 13:07
Praca nie jest zła, przyzwyczaiłem się. Poza tym pracuję na najniższym stanowisku, produkcyjnym, więc tylko sobie klikam. Nie chodzę na żadne ważne mityngi z manadżmentem i klientami :P Więc jest do zniesienia.
Ale to prawda co piszesz o porównywaniu się do innych, to jest u mnie depresjogenne. Wszyscy mają żony, dzieci, szczęśliwe życie, a ja nigdy nie miałem dziewczyny.
Jednak z wiekiem coraz mniej się przejmuję innymi ludźmi i staram się pogodzić ze swoim losem... Jednak ceną za to jest konieczność całkowitego stłumienia uczuć, wg mnie to jedyna droga.
Rodzina nie zawsze równa sie szczęście. Po drugie karygodny błąd😨 nie porównuj sie z innymi NIGDY......bo tak naprawde nie wiesz czy ten ktos nie cierpi lub jest nieszczesliwy. Wniosek= patrzac na kogos nie mysl a on to ma fajnie bo to a to.....a szczeg noe mysl on ma lepiej ode mnie. Noe wiesz czy to prawda więc po co się niszczyć takimi tekstami. Kazdy ma jak ma a to ze ktos chodzi usmiechniety lub sie chwali rodziną nie znaczy ze jest szczesliwy lub spełniony. Wazne co ma w glowie a tego sie noe dowiesz....wiec po co się meczyc i sobie wyrzuty robic? Zaloze sie ze niejeden pomyslal o Tobie ze masz fajnie, lepiej, ze Ci zazdrosci

Re: Cześć

: 8 listopada 2019, o 22:52
autor: Adka
Viiiiictoooor!!! Kiedy odcinek na jutubsie??!! Na swojej stronie pisałeś że do końca października się ukaże!!! 😀😀😀 Pozderki
Victor pisze:
7 listopada 2019, o 00:14
Heyo, korpo i fobia? Pisz co chcesz ale brzmi to jednak ryzykownie. ;p

W takiej konfiguracji to zwykle fobia przoduje choć to zależy kiedy ona wystąpiła.
Czasem jest tak, że wydaje nam się, że nie umiemy funkcjonować w społeczeństwie ale pytanie czy tak serio serio próbowaliśmy bo wbrew pozorom nie całe społeczeństwo jest takie samo.

Re: Cześć

: 8 listopada 2019, o 23:00
autor: Victor
pączuszek pisze:
8 listopada 2019, o 13:07
Praca nie jest zła, przyzwyczaiłem się. Poza tym pracuję na najniższym stanowisku, produkcyjnym, więc tylko sobie klikam. Nie chodzę na żadne ważne mityngi z manadżmentem i klientami :P Więc jest do zniesienia.
Ale to prawda co piszesz o porównywaniu się do innych, to jest u mnie depresjogenne. Wszyscy mają żony, dzieci, szczęśliwe życie, a ja nigdy nie miałem dziewczyny.
Jednak z wiekiem coraz mniej się przejmuję innymi ludźmi i staram się pogodzić ze swoim losem... Jednak ceną za to jest konieczność całkowitego stłumienia uczuć, wg mnie to jedyna droga.
Jeżeli coraz mniej się przejmujesz innymi ludźmi to nie ma sensu się godzić z losem w takim rozumieniu jak to przedstawiasz. To już lepiej iść w drugą stronę ;p
Adka pisze:
8 listopada 2019, o 22:52
Viiiiictoooor!!! Kiedy odcinek na jutubsie??!! Na swojej stronie pisałeś że do końca października się ukaże!!! 😀😀😀 Pozderki
U mnie do podawanego terminu to tak zwykle dobrze doliczyć +7/14 dni :D Tak wiec już zaraz powinien być.