Strona 1 z 1
Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 8 stycznia 2019, o 09:30
autor: Elona
Jestem Elżbieta. To na razie tyle.
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 8 stycznia 2019, o 17:00
autor: Rumcajs
Cześć

Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 8 stycznia 2019, o 17:47
autor: Relaxis
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 8 stycznia 2019, o 18:01
autor: Halka
Cześć. Jak znajdziesz chwilke to napisz co Cie tu sprowadza.
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 9 stycznia 2019, o 10:04
autor: Elona
Witam was wszystkich forumowiczów i dziękuję za wpisy Halce, Rumcajsowi i Relaxis. Pozdrawiam. Gdy nabiorę wprawy w poruszaniu się na forum napiszę coś więcej. Jestem osobą starszą i nie mam wprawy w pracy z komputerem.
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 9 stycznia 2019, o 17:22
autor: Gafa
Elona pisze: ↑9 stycznia 2019, o 10:04
Witam was wszystkich forumowiczów i dziękuję za wpisy Halce, Rumcajsowi i Relaxis. Pozdrawiam. Gdy nabiorę wprawy w poruszaniu się na forum napiszę coś więcej. Jestem osobą starszą i nie mam wprawy w pracy z komputerem.
Cześć Elona. A czym Twój kot tak się wystraszyl

Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 9 stycznia 2019, o 18:31
autor: Elona
Cześć Gafa, to chyba ja jestem tym kotem
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 9 stycznia 2019, o 18:32
autor: izka
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 9 stycznia 2019, o 18:42
autor: Elona
Dzięki Izka! Mam nadzieję ogarnąć sie z pomocą prowadzących i was kochani. Świadomość tego, że jest się wśród swoich, dodaje sił.
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 9 stycznia 2019, o 19:19
autor: Gafa
Elona pisze: ↑9 stycznia 2019, o 18:31
Cześć Gafa, to chyba ja jestem tym kotem
Eeee tam, coś na to poradzimy.

Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 15 stycznia 2019, o 11:57
autor: Emsi881
Cześć.. Jestem Mateusz. Zaczęło się na początku roku 2018, nadmiar stresów osiągnął wtedy poziom zenitu, nie będę wymienial jakich bo sporo tego było ale to wszystko mnie przygniotlo. Pewnego poranka obudzilem sie z bólem głowy jak nigdy dotąd..Od tamtej pory, uciski z tyłu i bóle głowy, mrowienie i szczypanie nóg, pełno dziwnych myśli jakby niezależnych ode mnie, lęki nie potrafię powiedzieć przed czym, problemy jelitowe, bóle pod zebrami.. Napady sennosci. Badania pięknie, krew idealnie, tomografia głowy też.. Nie mogę uwierzyć że można tak się czuć i to tylko nerwica ta cholerna nerwica.. Akceptuję to powoli ale nie odpuszcza. Lekarze mówili mi bym zaczął leczenie wyciszajace ale ja chce sam z tym wygrać bez leków. Najgorzej jest z tą głowa. Neurolog stwierdził silną nerwice. Pomocy! Chodzę do fajnej Pani psycholog i pomaga ale tylko na chwilę..
Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 15 stycznia 2019, o 15:21
autor: witorrr98
Witaj.Dobrze, że udałeś się do psychologa.Jednak pamiętaj, że leki mają na celu wspomóc, a nie zaszkodzić.Poczytaj materiały forumowe, a potem podziel się wrażeniami

Re: Witam was prowadzący i zaburzeni!
: 15 stycznia 2019, o 16:47
autor: Emsi881
Mam umówiona wizytę 6 lutego u psychiatry, opiszę mu swoje objawy i zobaczę co stwierdzi. Czasem naprawdę nie daje rady tylko mam lęk by sięgnąć po leki, może niepotrzebnie jeśli będą one dobrze dobrane, pracuje i chce funkcjonować normalnie a nie chodzić po ścianach jak trup..