Re: witam
: 27 grudnia 2018, o 08:09
Witam Kuba lat 19 problem z nerwica u mnie zaczał sie 2 lata temu ataki paniki w kosciele w szkole w ogolnie w miejscach publicznych od tego roku a konkretnie od polowy lutego wybralem sie na kurs prawa jazdy i zaczęły sie właśnie natretne mysli związane ze ja nie umiem sterować kierownicą pomyle kierunki lewo prawo takze mysli ze nie umiem jezdzić rowerem i specjalnie wjadę pod samochód i sie zabije do tego mysli ze nie umiem chodzić brak zaufania do samego siebie boje sie ze zwariowałem straciłem swiadomosc ale doskonale wiem ze nie da sie i to tylko lęk prawo jazdy zdałem za 2 razem to dla mnie zawsze byla mega frajda zawsze marzyłem zeby byc kierowcą jakos wczesniej potrafilem sobie radzic z atakami paniki nie rujnowało to tak mojego zycia teraz przez natrectwa ciezko jest cokolwiek robic nie moge sie na niczym skupić nauce pracy na niczym!! . Jedynie gdzie sie dobrze czuje to właśnie w samochodzie i tylko jak prowadze samochod nwm dlaczego ale tak właśnie jest dużo czytalem tu na forum tematow zwiazanych z myslami probowalem to jakos sobie ułożyć w glowie ale lek jest zawsze silniejszy to mnie juz przerasta nwm co robic chodze do psychologa mowi ze to wszystko normlane w takim stanie i nie ma sie czym przejmować jestes tym samym Kuba co kiedyś nie przejmuj sie ale jakos nie moge tego pojąć leki biore od 1 grudnia nazwa Seronil w dawce 15 mg pani psychiatra mowi ze bd dobrze ja jakos nie mam zaufania do lekow w marcu bralem stimuloton nic nie pomogl bralem w najmneijszej dawce nwm moze lekarz byl zly teraz zmienilem prosze o rady co robić dalej jak to widzicie pozdrawiam