Strona 1 z 1

Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 11:29
autor: Ellu
Witam
Często tu zaglądam i czytam wasze wypowiedzi. Właściwie to jak bym czytała o sobie.
Wcześniej nie udzielałam się na żadnym forum z problemem starałam się radzić sama później
z pomocą psychologa, któremu udało się mnie wyciągnąć z nerwicy lękowej w niespełna w 2 miesiące.
Radość moja była wielka zaczęłam normalnie funkcjonować chciało mi się żyć !
Po 4 miesiącach nerwica wróciła niestety nie udaje się z nią wygrać.
Najbardziej odczuwam lęk kiedy wsiadam do samochodu boje się, że stracę kontrole nad sobą i kogoś zabiję.
Boje się stanąć w miejscu( kiedy jestem poza domem ) bo na pewno upadnę.
Zawsze mam butelkę wody bo ciągle czuję suchość w gardle ale to tez mój taki uspokajacz:)
Codziennie staram się nie myśleć o strachu lecz to trudne.

Re: Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 11:31
autor: Nerwyzestali
Ellu pisze:
14 września 2018, o 11:29
Witam
Często tu zaglądam i czytam wasze wypowiedzi. Właściwie to jak bym czytała o sobie.
Wcześniej nie udzielałam się na żadnym forum z problemem starałam się radzić sama później
z pomocą psychologa, któremu udało się mnie wyciągnąć z nerwicy lękowej w niespełna w 2 miesiące.
Radość moja była wielka zaczęłam normalnie funkcjonować chciało mi się żyć !
Po 4 miesiącach nerwica wróciła niestety nie udaje się z nią wygrać.
Najbardziej odczuwam lęk kiedy wsiadam do samochodu boje się, że stracę kontrole nad sobą i kogoś zabiję.
Boje się stanąć w miejscu( kiedy jestem poza domem ) bo na pewno upadnę.
Zawsze mam butelkę wody bo ciągle czuję suchość w gardle ale to tez mój taki uspokajacz:)
Codziennie staram się nie myśleć o strachu lecz to trudne.
Siema. Czemu miałabyś stracić kontrolę?

Re: Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 14:05
autor: miniu89
Witaj Ellu ;)

Nerwica należy do takich schorzeń, że wydaje się człowiekowi, iż straci kontrolę nad sobą. Ja osobiście też mam stany silnego pobudzenia emocjonalnego i wiem, że jest to trudne tak sobie się opanować ale staram się używać takich mechanizmów, które mnie wyciszą, najprostszych t. j na przykład mówienie do siebie szeptem, bo to sprawia, że emocje nie zalegają w nerwicy. Ten sposób uświadomił mi wiele emocji, będąc pogrążonym w zupełnej pustce i braku emocji....Obecnie dużo się uśmiecham, podchodzę do życia w taki sposób, aby się cieszyć każdą nawet najdrobniejszą chwilą, nawet przebywając samemu ze sobą...
Pozdrawiam :)

Re: Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 15:44
autor: Luna90
Ellu pisze:
14 września 2018, o 11:29
Witam
Często tu zaglądam i czytam wasze wypowiedzi. Właściwie to jak bym czytała o sobie.
Wcześniej nie udzielałam się na żadnym forum z problemem starałam się radzić sama później
z pomocą psychologa, któremu udało się mnie wyciągnąć z nerwicy lękowej w niespełna w 2 miesiące.
Radość moja była wielka zaczęłam normalnie funkcjonować chciało mi się żyć !
Po 4 miesiącach nerwica wróciła niestety nie udaje się z nią wygrać.
Najbardziej odczuwam lęk kiedy wsiadam do samochodu boje się, że stracę kontrole nad sobą i kogoś zabiję.
Boje się stanąć w miejscu( kiedy jestem poza domem ) bo na pewno upadnę.
Zawsze mam butelkę wody bo ciągle czuję suchość w gardle ale to tez mój taki uspokajacz:)
Codziennie staram się nie myśleć o strachu lecz to trudne.

A bierzesz leki?

Re: Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 21:46
autor: Ellu
Czemu? Boję się, że ogarnie mnie tak silny lęk, że nie zapanuje nad nim.

Re: Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 21:48
autor: Nipo
Ellu pisze:
14 września 2018, o 21:46
Czemu? Boję się, że ogarnie mnie tak silny lęk, że nie zapanuje nad nim.
Ty nie masz nad nim panować tylko masz go puścić ;) niech leci ;)

Re: Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 22:10
autor: Ellu
"Panowac" nad lękiem to dla mnie bycie czujnym w sytuacji kiedy odczuwam ze nadchodzi staram się myśleć o czymś innym. Nie zawsze się udaje.
Pozwalać mu lecieć...... Od jutra próbuję.
Dziękuję

Re: Klika słów o sobie

: 14 września 2018, o 22:14
autor: miniu89
Jeśli chodzi o silny lęk to w moim przypadku wiązał się z wycofaniem. Unikałem sytuacji, w których czułem że będę miał silny stres. Ale teraz go nie mam bo biorę lek działający silnie przeciwlękowo no i kosztuje mnie to mnóstwo pracy nad sobą w ciągu dnia aby ten ów lęk nie powrócił.
Czego się bałem? Głównie bałem się wybuchów agresji w stosunku do swojej rodziny, bo miałem takie stany wcześniej a to wywoływało awanturę i krzyk znerwicowanego ojczyma. Wiem że się boisz lęku, bo to jest straszne uczucie, ale można z tym walczyć i się nie poddawać. Wszystko zaczyna się od akceptacji siebie jakim się jest. Jeśli znasz swój problem, który wywołał nerwicę to świetnie, bo możesz dokonać swoich własnych przemyśleń, spostrzeżeń dotyczących tego co się stało, że masz lęk. Natomiast jeśli tego nie wiesz, to też możesz szukać źródła swojego problemu na przykład w momencie względnego spokoju psychicznego usiądź sobie wygodnie, spróbuj się zrelaksować. Możesz nawet mówić do siebie jak chcesz, ale spokojnie, cicho, szeptem. To uspokaja. Pomaga zrozumieć nurtujący problem. Można nawet krzyczeć szeptem...spróbuj tego, wyzwalając nawet najsilniejsze emocje własnymi słowami. Nie przejmuj się tym, że mówisz to do siebie. To jest normalne, bo daje to ujście pewnym zalegającym emocjom, które bez wyzwolenia są tłumione i niekorzystnie wpływają pogłębiając jeszcze bardziej objawy jakie masz.
Zapytaj się siebie: " czego ja się boję?" A jak uświadomisz sobie to, będzie Ci o wiele łatwiej... Nie jesteś w tym wszystkim sama tylko masz wsparcie w Nas wszystkich na tym forum.
Życzę Ci tego z całego serca, abyś przełamała ten lęk Ellu jak i innym, zmagającym się z tym problemem.

Re: Klika słów o sobie

: 15 września 2018, o 23:09
autor: Ellu
Dziękuję za wsparcie cieszę się że nie jestem z tym sama. Tak, nasz rację, tłumione emocje pogłębiają nasze lęki. Jednak nie zawsze udaje się je wyzwolić. Nie każdy dobrze sobie z tym radzi. Próbuję każdego dnia pokonać lęki nie poddawać się lecz przychodzi taki dzień kiedy nie mam siły tracę wiarę że z tego wyjdę.