siemanko wszystkim :)
: 15 czerwca 2018, o 12:56
hej Wam , nerwice mam od jakichś 8 lat , z tym ze nieświadomie szukałam przyczyny po lekarzach dokręcając lek, świadomie wiem o niej i próbuje zaakceptować oraz nie analizować od jakiegoś roku . Co najdziwniejsze odkąd świadomie wiem co mi jest i poznałam wszelkie odsłony nerwicy dopiero zaczęłam mieć więcej objawów itp Moje najgorsze objawy to zaburzenia równowagi i zawroty głowy , co za tym idzie częsta derealizacja i stany depresyjne, najgorsze ze te moje ataki objawowe dzieją się na dworze oraz w trakcie rozmów z ludźmi, nie potrafię się tego nie bać ponieważ zazwyczaj wychodzę z dziećmi . Leków nie biorę bo wiem ze niczego nie załatwia , ostatni terapeuta okazał się oszustem i tylko się dokręciłam przez niego tak ze nie wychodzę z domu, teraz mam inna Pania ale średnio wierze ze to coś pomoże. Czego nie potrafię przeskoczyć? faktu realnych fizycznych objawów w postaci ściągania na lewa stronę oraz zniewalających z nóg zawrotów. Badania ok . Chętnie z kimś popisze na priv , najlepiej z kimś odburzonym lub bardziej doświadczonym 
