Witam i prosze o rade
: 21 lutego 2018, o 12:29
Witam mam naimie adam i mam 29 lat
Zawsze bylem niesmialy i na wszystko reagowalem bardzo emocjonalnie
Pierwszego ataku paniki dostalem w wieku 10 lat po upadku z dzewa na plecy . niemoglem zlapac oddechu i myslalem ze umieram. Po tygodniu od tego zdazenia dostalem buli w klatce piersiowej i dusznosci. Niemoglem przebiec nawed 10 metrow bo sie dusilem. Dostalem wtedy jakies leki od lekarza rodzinnego i po miesiacu przeszlo. Od tamtej pory jak ktos wspomnial przymnie o chorobie robilo mi sie slabo i mialem dziwne uczucie w klatce . Dusznosci zaczely pojawiac sie w miejscach gdzie bylo duzo ludzi do tego uczucie mdlenia.
Wszystko zaczelo sie pogarszac jak poszlem do pracy.zaczelo sie od porannych mdlosci a kazdy wiekszy stres to byly dusznosci, mdlosci i wizyta w toalecie. Po 3 latach pracy gdy mialem wiecej obowiazkow muj stan zaczol sie pogarszac. Nieradzilem sobie nawed z najmniejszym stresem. Zrezygnowalem z tej pracy bo myslalem ze to przez nia. W domu czulem sie jeszcze gorzej dlatego poszukalem innej pracy. Niestety to nie pomoglo zaczolem czuc sie jeszcze gozej . ciagle dusznosci mdlosci i uczucie roztrzesienia . zaczolem odczuwac coraz czesciej agresje i zlosc.
Kturegos dnia jadac z pracy dostalem ataku paniki. Szybko zatrzymalem samochud i prubowalem zadzwonic po pomoc ,ale tak sie trząsłem ze telefon wylecial mi z reki a ja tylko zwinolem sie w klembek. Po godzinie atak zaczol mijac a ja wrucilem do domu . zaczolem szukac na internecie co to moglo byc i trafilem na artykul ze to byl atak paniki z przemeczenia i nadmiaru stresu.i zapomnialem o sprawie. okolo miesiacu lezac sobie i ogladajac tv dostalem nagle jeszcze gorszego ataku. Na drugi dzien poszlem do nelrologa krury wyslal mnie na badania. Oczywiscie badania wyszly ok. Przepisal mi jakis lek i stwierdzil ze to na tle nerwowym. Po tym leku czulem sie strasznie dziwnie i po 2 miesiacach przestalem go brac. Jakos dawalem rade pracowac z tymi objawami . niestety po pewnym czasie wszystko zaczelo sie nasilac . ciezkie poranki mdlosci dusznosci zlosc i przygnebienie. Zaczolem dostawac objawuw nierealnosci i swiatlo wstretu . po pewnym czasie gdy juz nie moglem wytrzymac zglosilem sie do psychiatry . dostalem leki i l4 . po lekach zaczelo sie pieklo . Lęk byl tak silny ze plakalem z bezsilnosci . objawy byly tak silne ze niemoglem nawed na sile usiasc. Deralizacja tak wielka ze niewiedzialem gdzie jestem ,caly czas myslalem ze wariuje lub umieram . zaczely sie mysli ze skoncze w psychiatryku lub popelnie samobujstwo. Bylem u 4 psychiatrow i bralem mase ruznych lekow kture nie dzialaly. Jedynie po benzo moge wyjsc na dluzej z domu lub z kims spokojnie porozmawiac . dostalem skierowanie do szpitala ale rodzina stwierdzila ze to tylko pogorszy muj stan. Nie pracuje juz od pul roku i chodze na terapie bechawioralna od 3 miesiecy. Moje objawy to
Ciagle uczucie zimna caly sie trzese
Potykania i przeskoki w sercu
Szybka meczliwosc nawed jak wstaje to serce wali jak oszalale
Mdlosci problemy z zelondkiem. Czesto poranne wymioty
Pieczenie oczu
Piski w uszach lub uczucie chwilowego ogluszenia
Deralizacja
Niemoge nic spokojnie zrobic bo czuje jakby mnie rozrywalo
Ciagle dusznosci jakbym oddychal dymem
Jedzenie wydaje sie niemiec smaku
Wyczulenie na dzwieki i na zmiany w otoczelepiej tylko w silnej deralizacju troche z tym lepiej
Zlosc i agresja do ludzi , jak bym mial zaraz wybuchnac
Natretne mysli o tym jakim jestem dziwolagiem
Depresyjne mysli o przyszlosci i o samobujstwie
I jeszcze wiele innych.
Forum znam juz od dawna . przesuchalem juz wszystkie nagrania po kilka razy
Ale nie umiem sie do nich zastosowac bo objawy i mysli sie tak nasilaja ze nie daje rady i boje sie ze przezto mi sie pogorszy. Czaly czas siedze w swojej glowie i w tym jak sie czuje. Jestem juz na totalnym dnie i oczywiscie uwazam ze mam najgozej bo inni jakos pracuja maja rodziny a ja ciagle lece w dul
Nawed piszac to caly sie trzese
Witam wszystkich i prosze o jakas rarade
Zawsze bylem niesmialy i na wszystko reagowalem bardzo emocjonalnie
Pierwszego ataku paniki dostalem w wieku 10 lat po upadku z dzewa na plecy . niemoglem zlapac oddechu i myslalem ze umieram. Po tygodniu od tego zdazenia dostalem buli w klatce piersiowej i dusznosci. Niemoglem przebiec nawed 10 metrow bo sie dusilem. Dostalem wtedy jakies leki od lekarza rodzinnego i po miesiacu przeszlo. Od tamtej pory jak ktos wspomnial przymnie o chorobie robilo mi sie slabo i mialem dziwne uczucie w klatce . Dusznosci zaczely pojawiac sie w miejscach gdzie bylo duzo ludzi do tego uczucie mdlenia.
Wszystko zaczelo sie pogarszac jak poszlem do pracy.zaczelo sie od porannych mdlosci a kazdy wiekszy stres to byly dusznosci, mdlosci i wizyta w toalecie. Po 3 latach pracy gdy mialem wiecej obowiazkow muj stan zaczol sie pogarszac. Nieradzilem sobie nawed z najmniejszym stresem. Zrezygnowalem z tej pracy bo myslalem ze to przez nia. W domu czulem sie jeszcze gorzej dlatego poszukalem innej pracy. Niestety to nie pomoglo zaczolem czuc sie jeszcze gozej . ciagle dusznosci mdlosci i uczucie roztrzesienia . zaczolem odczuwac coraz czesciej agresje i zlosc.
Kturegos dnia jadac z pracy dostalem ataku paniki. Szybko zatrzymalem samochud i prubowalem zadzwonic po pomoc ,ale tak sie trząsłem ze telefon wylecial mi z reki a ja tylko zwinolem sie w klembek. Po godzinie atak zaczol mijac a ja wrucilem do domu . zaczolem szukac na internecie co to moglo byc i trafilem na artykul ze to byl atak paniki z przemeczenia i nadmiaru stresu.i zapomnialem o sprawie. okolo miesiacu lezac sobie i ogladajac tv dostalem nagle jeszcze gorszego ataku. Na drugi dzien poszlem do nelrologa krury wyslal mnie na badania. Oczywiscie badania wyszly ok. Przepisal mi jakis lek i stwierdzil ze to na tle nerwowym. Po tym leku czulem sie strasznie dziwnie i po 2 miesiacach przestalem go brac. Jakos dawalem rade pracowac z tymi objawami . niestety po pewnym czasie wszystko zaczelo sie nasilac . ciezkie poranki mdlosci dusznosci zlosc i przygnebienie. Zaczolem dostawac objawuw nierealnosci i swiatlo wstretu . po pewnym czasie gdy juz nie moglem wytrzymac zglosilem sie do psychiatry . dostalem leki i l4 . po lekach zaczelo sie pieklo . Lęk byl tak silny ze plakalem z bezsilnosci . objawy byly tak silne ze niemoglem nawed na sile usiasc. Deralizacja tak wielka ze niewiedzialem gdzie jestem ,caly czas myslalem ze wariuje lub umieram . zaczely sie mysli ze skoncze w psychiatryku lub popelnie samobujstwo. Bylem u 4 psychiatrow i bralem mase ruznych lekow kture nie dzialaly. Jedynie po benzo moge wyjsc na dluzej z domu lub z kims spokojnie porozmawiac . dostalem skierowanie do szpitala ale rodzina stwierdzila ze to tylko pogorszy muj stan. Nie pracuje juz od pul roku i chodze na terapie bechawioralna od 3 miesiecy. Moje objawy to
Ciagle uczucie zimna caly sie trzese
Potykania i przeskoki w sercu
Szybka meczliwosc nawed jak wstaje to serce wali jak oszalale
Mdlosci problemy z zelondkiem. Czesto poranne wymioty
Pieczenie oczu
Piski w uszach lub uczucie chwilowego ogluszenia
Deralizacja
Niemoge nic spokojnie zrobic bo czuje jakby mnie rozrywalo
Ciagle dusznosci jakbym oddychal dymem
Jedzenie wydaje sie niemiec smaku
Wyczulenie na dzwieki i na zmiany w otoczelepiej tylko w silnej deralizacju troche z tym lepiej
Zlosc i agresja do ludzi , jak bym mial zaraz wybuchnac
Natretne mysli o tym jakim jestem dziwolagiem
Depresyjne mysli o przyszlosci i o samobujstwie
I jeszcze wiele innych.
Forum znam juz od dawna . przesuchalem juz wszystkie nagrania po kilka razy
Ale nie umiem sie do nich zastosowac bo objawy i mysli sie tak nasilaja ze nie daje rady i boje sie ze przezto mi sie pogorszy. Czaly czas siedze w swojej glowie i w tym jak sie czuje. Jestem juz na totalnym dnie i oczywiscie uwazam ze mam najgozej bo inni jakos pracuja maja rodziny a ja ciagle lece w dul
Nawed piszac to caly sie trzese
Witam wszystkich i prosze o jakas rarade