Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Ostatnio zauważyłam przyrost nawortow na okres wiosenno letni. Cóż, dopadło i mnie

Pierwszy okres nerwicy rozpoczął się dokładnie rok temu. Od tamtej pory walczyłam z nim pół roku, wygrałam. Od grudnia cieszyłam się pełnią życia, do teraz

Dwa tygodnie temu, jak to na imprezie bywa, upilam się. Do tego stopnia, że urwał mi się film i mam około 2 godzinna dziurę w pamięci... ale po imprezie miałam mega realistyczne sny, tak bardzo realistyczne że do tej pory je pamiętam i nie potrafię odróżnić co stało się we śnie a co na jawie. Między innymi mam natręty dotyczące tego, że zdradziłam swojego chłopaka...
Pytalam przyjaciółki, powiedziała że ciągle byłam wraz z nią i jej partnerem. Pytałam koleżanki- mówiła że wszystko było ok.

Wiem, że to kolejny atak nerwicy, z którym muszę się zmierzyć... i wierzę że dam radę, raz już poradzilam sobie z tym. Trzymajcie kciuki

Witaj! Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno

Nawrót oznacza, że nie do końca zrozumiałaś mechanizmy powstawania lęku i ogólnie tego jak nasilają się emocje. Poczytaj sobie jeszcze posty od Victora, całą historię odburzania i działaj I nie pakuj się czasami w leki itd. bo stłumią nerwicę na początku, pójdzie ci to z górki, a za rok czy dwa znowu zawitasz na forum.

Kochana, łap się szybko za materiały, zanim mechanizm lękowy rozkręci się na dobre. Wiesz, co z czym się je, więc trzymam za Ciebie kciuki!

zbigniewcichyszelest pisze: ↑

17 czerwca 2017, o 22:14

Nawrót oznacza, że nie do końca zrozumiałaś mechanizmy powstawania lęku i ogólnie tego jak nasilają się emocje. Poczytaj sobie jeszcze posty od Victora, całą historię odburzania i działaj I nie pakuj się czasami w leki itd. bo stłumią nerwicę na początku, pójdzie ci to z górki, a za rok czy dwa znowu zawitasz na forum.

Nigdy nie brałam leków, mam świadomość że to tylko powierzchowne działanie, które nie zmienia myślenia. Poza tym niech pierwszy rzuci kamień kto nie miał regresu mechanizmy dzialania znam bardzo dobrze

Wiadomo, kryzysy zdarzają się najlepszym Najważniejsze, że się nie cofasz i walczysz dalej. Masz świadomość i wiedzę, to Twoje najważniejsze narzędzia do walki z nerwica. Trzymaj tak dalej, życzę powodzenia