Strona 1 z 1

wystarczająca

: 2 marca 2017, o 02:30
autor: enough
Cześć! Mam 23 lata i jak pewnie się domyślacie - do rejestracji tutaj skłoniła mnie nerwica. Nie jestem w stanie stwierdzić od kiedy jest ze mną, ponieważ ciężko umiejscowić mi w czasie różne wydarzenia, wziąć pod uwagę odstępy między nimi, itd... Nie ma to jednak znaczenia. Wiem, że w tym właśnie momencie walczę z nią i chciałabym wygrać tę walkę.
Wychowałam się w domu, gdzie niestety nadużywany był alkohol, dodatkowo jeden z rodziców choruje na schizofrenię. Niewiele dobrego spotkało mnie w moim krótkim życiu, ale wiem, że dużo jeszcze przede mną i w moich rękach jest to jak przeżyję jego resztę.
Największy problem sprawia mi chyba nieustanne poczucie beznadziei i paniczny lęk przed śmiercią. Nie jest to związane typowo z nerwicą, ale potęguje to każdy mój atak paniki. Od kilku dni walczę z objawami - właściwie z nimi nie walcząc... :) Od kiedy zaczęłam zgłębiać wątki na forum, mniej więcej wiem jak postępować z różnymi lękami i objawami ze strony ciała. Staram się do tego stosować.
Mam nadzieję, że uda mi się uwolnić od nerwicy i przestać siebie nienawidzić. Bo kto może mnie pokochać tak, jak mogę ja sama?

Pozdrawiam i mam nadzieję, że odnajdę się jakoś wśród Was,

A.

wystarczająca

: 2 marca 2017, o 07:50
autor: buull2323
Witamy Ciebie ;witajka i życzymy wytrwałości w odburzaniu, na tym forum dużo jest artykułów które mogą Ci pomóc. a co do miłości pamiętaj że każdy dzień w życiu niesie coś nowego ;col :papa

wystarczająca

: 3 marca 2017, o 00:23
autor: minutaprawdy
Witaj, jesteśmy rówieśniczkami. Ja mam 21 lat i też towarzyszy mi paniczny lęk przed śmiercią ale w moim akurat przypadku jest to bezpośrednio związane z nerwicą. Trzymam za Ciebie kciuki, oby udało nam się wygrać z zaburzeniami, pozdrawiam :)