Strona 1 z 1

L4 a praca

: 17 listopada 2016, o 11:32
autor: Pełen_Lęku
Witajcie,

Chciałem się was poradzić (szczególnie tych pracująych) - czy macie wyrzuty sumienia, że chodzicie na L4?

Kilka dni temu zapadłem na zapalenie oskrzeli i dostałem zwolnienie na 3 dni, ale pewnie będzie przedłużone jeszcze o kilka dni. Pracuje w firmie od 7 miesięcy, i jest to moje drugie L4 (wcześniej miałem zwolnienie na 3 dni). Ogólnie mam wrażenie że ludzie u mnie w pracy w ogóle nie chorują, tylko ze mną jest coś nie tak. Teraz mam doła , że mnie zwolnią z pracy, bo mówie sobie, że te moje przeziębienie jest w związku z następstwami moich zaburzeń lękowo -nerwicowych (duże problemy ze snem od 3 lat, wyprowadzka z domu itd itp). Biorę escitalopram i chodzę na terapię grupową od miesiąca ale nie widzę póki co większej poprawy swojego psychicznego samopoczucia - w dalszym ciągu przejmuje się problemami ze snem, pracą, przyszłością itd. Ogólnie boję się ze przez to zostanę niedługo bez pracy i środków do życia :D

L4 a praca

: 17 listopada 2016, o 11:49
autor: Victor
W sumie 3 dni zwolnienia to nie koniec świata :D

L4 a praca

: 17 listopada 2016, o 14:54
autor: madlen
Wydaje Ci się że nikt nie choruje, bo taki jest efekt grupy. Nawet jeśli ktoś choruje i nie ma go przez kilka dni, to widzisz całą resztę, która chodzi do pracy, i wydaje Ci się że nikt nie choruje ;) A następnym razem inna osoba zachoruje, ale już całą resztę będzies widział, i ta osoba jakby się "zgubi" w twojej ocenie. Dlatego to normalne że ludzie chorują :) Po to jest L4 :) Ja też przeżywam L4, ale mam wrażenie że wiele ludzi którzy biorą lewe zaświadczenia od lekarza, jakoś mniej to przeżywa, hehe ;)

L4 a praca

: 19 listopada 2016, o 00:30
autor: Ciasteczko
Teraz takie czasy nastały, że w pracach różnie bywa i ten lęk jest dla mnie po części zrozumiały. U mnie koleżanka zasuwała do roboty z gorączką na antybiotykach na czasowej umowie,bo się bała. I ja też jak dostaje zwolnienie to mam taką myśl, że konkurencja nie śpi. ALE... bez przesady. Jak człowiek jest realnie chory i realnie nie może pracować, to NIC nie jest ważniejsze niż zdrowie i regeneracja. Ja w zeszłym tygodniu miałam L4 i to było mi bardzo potrzebne, wreszcie odbudowałam sobie trochę zdrowie i wypoczęłam i w pełni na to zasługiwałam. Ty też zasługujesz i absolutnie takie krótkie zwolnienie nic nie zmieni w Twojej ocenie u pracodawcy,to nie kilka miesięcy,a kilka dni. :)

L4 a praca

: 22 listopada 2016, o 01:09
autor: 1987
L4 bez najmniejszych skrupułów, bez nawet najmniejszego mrugnięcia okiem. Tego się nauczyłem u mnie w pracy. Zdrowie jest najważniejsze. Mój kolega z pracy dostał L4 na 1,5 roku 100% płatne bo będzie miał zabieg na kolanie, takich sytuacji u mnie są krocie :] także...