Strona 1 z 1

MEGA ataki złości ktoś tak miał?

: 6 listopada 2016, o 20:00
autor: she84
Witam wszystkich! Nie czytałam jeszcze wszystkich postów więc przepraszam jeśli dubluję. Ogólnie cierpię na nerwicę lęków od kilkunastu lat. Od 8 ( z przerwą na ciążę) leczyłam się antydepresantami.Działały, jednak chęć posiadania drugiego dziecka oraz świadomość, że tylko maskuję objawy zmotywowały mnie do odłożenia leków. Chodzę na terapię i troszkę sobie radzę z lękami, jednak mam strasznie ataki złości. Ciekawa jestem czy też tak macie/ mieliście? Mogłabym krzyczeć- kopać i rzucać przedmiotami. Oczywiście boję się, że w przypływie złości zrobię coś dziecku, kiedy broi. Na te chwilę krzyczę na niego i powstrzymuję się, ale to mi się NIE WYDAJE- ja naprawdę jestem wściekła z byle powodu. :grr: :grr: :grr: Czy to przez odłożenie leków( ok 3 tygodni 0 mg, od kilku miesięcy stopniowo odkładałam).

MEGA ataki złości ktoś tak miał?

: 8 listopada 2016, o 13:38
autor: Joannaw27
Hej,może to być przyczyną odstawienia jeśli przed odstawieniem tak nie miałaś,ja pamiętam że też miałam takie ataki złości,i są częste przy nerwicy,kapalam w ścianę,czasami krzyczalam bo np.nie moglam czegoś znalezc,też mam dzieci i ledwo się powstrzymywalam żeby swojej agresji nie wylądować na nich,ale są tego dobre strony,bo emocje jakie się tworzą w nas ,trzeba gdzieś rozładować ,i niech to będzie,ściana,albo np.worek treningowy,ja mimo że nerwice mam już za sobą,też pogadam w stany złości,w tedy czwicze aż się spoce i jakoś puszcza.