Strona 1 z 1
					
				nudziarz
				: 27 maja 2012, o 22:34
				autor: Szesnaście
				Witam,
mam 16 lat i zmagam się ze sporym problemem.
Nie mam zielonego pojęcia czego to jest wina, ale zazwyczaj jestem przymulony i gdy jestem w towarzystwie wogole nie wymieniam z grupa zdania tylko chodze z nimi i slucham jak gadaja. Jak mówią coś do mnie to tylko przytakuje na pytania i ogolnie jestem nudnym czlowiekiem.
Jak to leczyć?
			 
			
					
				Odp: nudziarz
				: 27 maja 2012, o 23:29
				autor: Derealizacja
				Może najzwyczajniej w świecie nie odpowiada Ci towarzystwo w jakim się znajdujesz i trudno Ci znaleźć wspólny temat. 

 
			
					
				Odp: nudziarz
				: 28 maja 2012, o 12:34
				autor: Adam
				Pytanie jeszcze czy tak naprawdę masz dużo do powiedzeni ale jakaś blokada każe ci siedzieć cicho? Czy też po prostu nie czujesz, że masz z tymi ludźmi o czym gadać.
			 
			
					
				Odp: nudziarz
				: 28 maja 2012, o 14:20
				autor: Szesnaście
				Owszem trudno mogę znaleźć z nimi wspólny temat i wogole się w niego ciężko wciąć, zresztą wiele nie mam do powiedzenia.
Jeśli chodzi o towarzystwo to być może też tego wina, bo jak jestem sam z jednym bardziej lubianym przeze mnie kolegą to sprawa wygląda inaczej, ale bez przesady... chociaż i tak mam wrazenie ze jestem nudnym czlowiekiem :/
Pzdr.
			 
			
					
				Odp: nudziarz
				: 28 maja 2012, o 16:47
				autor: oskarone4
				Nie nudnym, tylko opanowanym i spokojnym.
			 
			
					
				Odp: nudziarz
				: 28 maja 2012, o 17:12
				autor: Szesnaście
				oskarone4 pisze:Nie nudnym, tylko opanowanym i spokojnym.
Jedno wynika z drugiego 

Da się to jakoś zwalczyć przez jakieś ćwiczenia albo coś?
(~piwo mi pomaga w tym, ale nie mam zamiaru pić tak często)
 
			
					
				Odp: nudziarz
				: 29 maja 2012, o 03:38
				autor: oskarone4
				trzeba sie przełamać
			 
			
					
				Odp: nudziarz
				: 30 maja 2012, o 19:20
				autor: ddd
				Czesto swojego charakteru zmienic po prostu nie mozna, bo jesli tez nie widzisz przyjemnosci w rozmowie to przeciez zmuszanie sie nic nie zmieni. Co innego jakby tematy rozmow byly dla ciebie obce wtedy mozna zdobyc jakies info i nawijac o tym. A moze czujesz sie lepiej w mniejszym towarzystwie i moze nie warto tego zieniac skoro tak lubisz?